Witam,
jestem tu nowy, zaprosila mnie (niejako posrednio) Elzbieta w zwiazku z aukcja kota wystawiona na Allegro przez moja zone.
Musze powiedziec, ze czytajac ten watek nie moglem uwierzyc wlasnym oczom. Czuje sie jak kot dogoniony przez sfore psow i nie wiem czy mam polozyc sie skulony na boku czekajac na smierc, czy mam krzyczec z przerazenia, czy wyciagnac pazury i drogo sprzedac swe zycie...
Najpierw moje bledy:
1) Najwyrazniej nie wiemy co to jest "hodowla". Abysmy mogli sie poprawic nastepnym razem (lato 2006), prosze o wytlumaczenie jak powinno sie okreslac czynnosci polegajace na trzymaniu zwierzat (kotow) w obrebie swojego domu/ogrodu, karmieniu ich, glaskaniu, zapewnianiu odpowiednich zabiegow weterynaryjnych, budowaniu gniazda w ktorym moga urodzic kocieta, opiece nad kocietami + oddawanie ich osobom spelniajacym pewne warunki wyznaczone przez nas arbitralnie?
2) Poslugiwanie sie pojeciem "rasy europejskiej" wzielo sie stad, ze jego mama ma wpisane w ksiazeczce przez weterynarza "rasa: europejska". Nie jest to jednak kot z zadnymi papierami, co zostalo przed chwila uaktualnione w aukcji.
3) Nie podalem info o rodzicach kota. Zdjeciami ojca nie dysponuje (szary kocur z sasiedniej ulicy), natomiast matke znajdziecie tutaj:
http://www.man.poznan.pl/~piesik/koty/Frytka.html
Teraz odnosnie tego, co mnie zbulwersowalo
Przeczytalem dokladnie 3 razy ale do teraz nie rozumiem zarzutow. Zarejestrowalem sie na Forum i wtedy przeczytalem regulamin, co spowodowalo ze jestem jeszcze bardziej wyglupiony. Czy Wy drodzy Forumowicze czytaliscie to samo co ja? W szczegolnosci fragment "
Zgadzasz się nie pisać żadnych obraźliwych, obscenicznych, wulgarnych, oszczerczych, nienawistnych, zawierających groźby i innych materiałów"?
/fragment usunięty na prośbę autora postu/
tajdzi pisze:Czy ktoś może opitolić tą osobę?
czy można coś zrobić, żeby tą aukcję "zniszczyć"?
Za co opitolic i dlaczego zniszczyc?
Odnosnie "sprzedac kotka za srednia cene czy oddac za darmo" - sorry ale oddawanie za darmo pachnie mi pokarmem dla wezy albo zabawkami dla psow. Czy moge miec nadzieje, ze ci ktorzy cos takiego sugeruja, nie maja takich intencji? Kultura osobista niestety nie przemawia za tymi osobami, wiec mam prawo podejrzewac nieczyste intencje. BTW cena spadla jak wyrzucilismy z aukcji osobe, ktora nie odpowiedziala na email.
Gdyby ktos jednak chcial tego kota: zapraszamy do Plewisk, pogadamy o kotach, zobaczymy czy polubicie sie z szarym maluchem, jesli tak to za kilka dni moze byc Wasz.
Latem zglosilem 2 koty do oddania w dobre rece na jakims forum internetowym, do teraz ich ogloszenia sie tam nie ukazaly a koty maja dobre domy od kilku miesiecy dzieki Allegro...
pozdrowionka
Piotr