Przyplątała się do jednej z wrocławskich lecznic weterynaryjnych i lekarze pozwolili jej tymczasowo mieszkać w pomieszczeniu gospodarczym lecznicy. Jest tam zaledwie od paru dni, więc szczegółow zdrowotnych o niej podać nie mogę. Wiadomo tylko, że to bardzo młoda kicia. Oczy, uszy, nosek czyste zupełnie więc żaden katar nie wchodzi w grę. Niedługo lekarze sprawdzą czy była kastrowana i jeśli nie - wykastrują.
Kotka jest bardzo kochana i łagodna, uwielbia być głaskana. Gdy wyciągnie się do niej ręke wygina się jak precel by zdobyć jak najwięcej głasków. Siedzi sobie sama z dala od innych kotów ale nie jest wobec nich agresywna. To po prostu taki grzeczny spokojny kot, który większość dnia spędza drzemiąc lub obserwując otoczenie.
To bardzo młoda koteczka. Załatwia się do kuwety, daje się nosić na rękach.
zdjecia:



wiecej zdjec na www.kocie-zycie.prv.pl