Coś o mnie:
Mieszkam w Luboniu pod Poznaniem (od czerwca) w mieszkanku w bardzo cichej okolicy. Jestem absolwentką biologii, a moja rodzinka składa się z męża, córeczki (6lat) i kotka (2,5). Pochodzimy z Elbląga.
Kotek byłby u mnie kanapowcem, wychodzącym tylko na smyczy - tak jak mój Amberek. Otoczony byłby miłością do końca życia i dostawałby to co najlepsze.
Czytałam, że kotek ma świeżbowca i do tego też jestesm przygotowana. Niestety mój też go miał i długo nie mogliśmy się pozbyc intruza. Ale się udało przy użyciu stroncholda. Poza tym ten lek bardzo dobrze działa na zewnętrzne i wewnętrzne pasożyty, więc za jednym zamachem można się pozbyc kilku paskudztw.
Chciałabym sie dowiedziec do jakiego jedzonka jest przyzwyczajony. Ja preferuję suchy RC. Mój je RC, niekiedy shebę i oczywiście jego ulubione smakołyki (raz na jakiś czas)-kukurydzę i groszek z puszki oraz oliwki. Nie wiem dlaczego upodobał sobie takie przysmaki.
Na jakiekolwiek dodatkowe pytania z przyjemnością odpowiem.
