Karat i Iskierka w nowych domkach, prosze o zamkniecie wątku

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw lis 10, 2005 20:34

Cudna dziewunia :D
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35307
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt lis 11, 2005 15:48

No i co czy jest ktoś chętny na Karata i Iskierkę, najlepiej w komolecie, bo są nierozłączni :)

MARTA_WYRZYKOWSK

 
Posty: 361
Od: Czw maja 19, 2005 20:47

Post » Sob lis 12, 2005 10:35

:Przeczytałam wszystkie posty z tego wątku i juz nie rozumiem, czy kotki znalazły domek? Czy są po odrobaczeniu i jak ogólnie teraz wygląda stan ich zdrowia? Jeśli czekaaja nadal to może ja bym się nadała???Bo Zygmunt szaleje sam i może wolał by z kimś? A nie ukrywam, że syjam zawsze był moim marzeniem....
[pozdrawiam Ania G.

Ania Gal

 
Posty: 43
Od: Czw wrz 22, 2005 8:07
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 12, 2005 12:58

No to teraz cały spis dokładnych informacji :) Karat i Iskierka nadal szukają domków. Sa nierozłączni, Isierka kiedy tylko straci go z pola widzenia zaczyna strasznie miauczeć. Chodzi za nim krok w krok, on jest dużo bardziej odważniejszy, zagląda we wszystkie kąty, biega, bawi się, a ona narazie tylko go obserwuje. Oba kociaki są odpchlone i narazie raz odrobaczone. cały czas leczymy swierz, mają go tylko w uszach ,ale jest zaawansowany. Do 26 listopada dostają oridermyl do uszu i po tym termienie są do odebrania. Oswajanie u Karat idzie bardzo ładnie, głaskac i trzymac na rękach można było go od samego początku, teraz nie ucieka kiedy się do niego podchodzi.Gorzej z Iskierką, boi się choc dużo mniej, wczoraj cały wieczór spała mi na rekach :) ale do tego 26 wyjda na ludzi,albo może lepiej nie niech wyjdą na koty 8) Każdego zainteresowanego prosze o kontkt na pw

MARTA_WYRZYKOWSK

 
Posty: 361
Od: Czw maja 19, 2005 20:47

Post » Śro lis 16, 2005 18:57

kotuszki?
co u Was?
jak leczenie?
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Śro lis 16, 2005 19:02

Uszka wygladają już ładnie, nie swędza. Kociaki bardzo ładnie sie oswajaja, malutka troszkę gorzej,ale już nie ucieka kiedy sie do niej podchodzi. Dalej szukają domków...

MARTA_WYRZYKOWSK

 
Posty: 361
Od: Czw maja 19, 2005 20:47

Post » Śro lis 16, 2005 22:35

Koniec świata :!:
Ludzie, ustawiać się w kolejkę po takie cudne kociaczki :!: :D

enigma

Avatar użytkownika
 
Posty: 47536
Od: Wto wrz 13, 2005 14:25

Post » Pon lis 21, 2005 16:28

:lol:
Ostatnio edytowano Nie gru 04, 2005 4:34 przez amberek, łącznie edytowano 2 razy

amberek

Avatar użytkownika
 
Posty: 57
Od: Pon lis 21, 2005 4:43
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon lis 21, 2005 17:11

Auć... jakie cudeńka... Obiecałam Zosi, że jak wyzdrowieje, to dostanie maluszka do przytulania :). Ona w przytulisku, z którego ją zabrałam była otoczona maluchami, które oblepiały ją jak mamusię... Filip jako typowy facet wykorzystuje ją jedynie do zabaw, ale poprzytulać się to już nie chce ;)...
Poobserwuję ten wątek jeśli pozwolisz :)

I po co ja tu właziłam ;) ;) ;)
Obrazek Obrazek & Obrazek moja Zosia za TM
Obrazek GG 1227800Obrazek

AnetS

 
Posty: 826
Od: Śro sie 10, 2005 17:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lis 21, 2005 19:19

Coś o mnie:
Mieszkam w Luboniu pod Poznaniem (od czerwca) w mieszkanku w bardzo cichej okolicy. Jestem absolwentką biologii, a moja rodzinka składa się z męża, córeczki (6lat) i kotka (2,5). Pochodzimy z Elbląga.
Kotek byłby u mnie kanapowcem, wychodzącym tylko na smyczy - tak jak mój Amberek. Otoczony byłby miłością do końca życia i dostawałby to co najlepsze.
Czytałam, że kotek ma świeżbowca i do tego też jestesm przygotowana. Niestety mój też go miał i długo nie mogliśmy się pozbyc intruza. Ale się udało przy użyciu stroncholda. Poza tym ten lek bardzo dobrze działa na zewnętrzne i wewnętrzne pasożyty, więc za jednym zamachem można się pozbyc kilku paskudztw.
Chciałabym sie dowiedziec do jakiego jedzonka jest przyzwyczajony. Ja preferuję suchy RC. Mój je RC, niekiedy shebę i oczywiście jego ulubione smakołyki (raz na jakiś czas)-kukurydzę i groszek z puszki oraz oliwki. Nie wiem dlaczego upodobał sobie takie przysmaki. :D
Na jakiekolwiek dodatkowe pytania z przyjemnością odpowiem. :lol:
Gość
 

Post » Pon lis 21, 2005 19:25

To byłam przed chwilą ja. Zapomniałam się zalogowac. :wink:
[img][img]http://img200.imageshack.us/img200/7985/pict02381jl.th.jpg[/img][/img]
A to mój kotek. Tak wygląda karton po jego zabawie. :lol:

amberek

Avatar użytkownika
 
Posty: 57
Od: Pon lis 21, 2005 4:43
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon lis 21, 2005 20:14

amberek pisze:To byłam przed chwilą ja. Zapomniałam się zalogowac. :wink:
[img][img]http://img200.imageshack.us/img200/7985/pict02381jl.th.jpg[/img][/img]
A to mój kotek. Tak wygląda karton po jego zabawie. :lol:

O kurcze, ale ślicznota niebieskooka- naprawdę piękna kicia :roll: :roll: :D :D Z Karatem tworzyli by piękny duet, ale jest jeszcze czarna kicia do wzięcia ...

ezynka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2382
Od: Pon sie 22, 2005 18:18
Lokalizacja: Świecie, kujawsko-pomorskie

Post » Pon lis 21, 2005 20:18

Amberek jest piekny :1luvu: jaka ta rasa ? poszło pw :)

MARTA_WYRZYKOWSK

 
Posty: 361
Od: Czw maja 19, 2005 20:47

Post » Pon lis 21, 2005 21:43

Przypomina kota syberyjskiego (nevę). :lol: :lol:
Ostatnio edytowano Pt gru 02, 2005 22:16 przez amberek, łącznie edytowano 1 raz

amberek

Avatar użytkownika
 
Posty: 57
Od: Pon lis 21, 2005 4:43
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon lis 21, 2005 21:46

ok. doszło na pw :wink:
Ostatnio edytowano Pt gru 02, 2005 22:18 przez amberek, łącznie edytowano 1 raz

amberek

Avatar użytkownika
 
Posty: 57
Od: Pon lis 21, 2005 4:43
Lokalizacja: Poznań / Luboń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości