Staś MT (W-wa)- pojechał już do siebie.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon lis 07, 2005 9:12

Nel
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Staś
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon lis 07, 2005 9:16

Stasiu, kupa też do kuwetki. Pamiętaj!!! A uszka trzeba zakraplac, nie marudź malutki :)
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon lis 07, 2005 9:21

Stasiu zdrowiej szybko, bo wujkowie czekają :lol:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon lis 07, 2005 9:25

Ach, wujkowie są po prostu powalający :1luvu: Wczoraj nie byłam w stanie wyrazić zachwytu - są wspaniali!!! Nieustanną fascynacją napełniają mnie takie wspaniale włochate koty :lol: Nel jest okruszkiem, ale dzielnie mordowała myszkę, będzie świetna siostrzyczka dla Stasia :)
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto lis 08, 2005 10:53

Stas jest mądrym kotkiem
już wie, ze kupke się też do kuwety robi
i ze jedzenie nie znika z miski
że myszkami mozna się bawić

tylko mógłby sie jeszcze nauczyć, że to maiuczenie nic nie da ;)
Nic, wytrzymamy do jutra wieczora, potem pozna Nel 8)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto lis 08, 2005 11:00

Mysza pisze:Nel
Obrazek



:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

janykiel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2457
Od: Wto lip 05, 2005 19:54
Lokalizacja: miejscowy od 2002: ex Gandalf Jarka, ex janykiel3, ex ascalithion:P, ex Jose AB

Post » Wto lis 08, 2005 11:01

Mysza pisze:tylko mógłby sie jeszcze nauczyć, że to maiuczenie nic nie da ;)
Nic, wytrzymamy do jutra wieczora, potem pozna Nel 8)


Powieściowa Nel łagodziła obyczaje 8)
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 08, 2005 12:39

Mysza pisze:Stas jest mądrym kotkiem
już wie, ze kupke się też do kuwety robi
i ze jedzenie nie znika z miski
że myszkami mozna się bawić

tylko mógłby sie jeszcze nauczyć, że to maiuczenie nic nie da ;)
Nic, wytrzymamy do jutra wieczora, potem pozna Nel 8)


To jego pierwsza myszka w życiu :D
Mam nadzieję, że maluchy sie dogadają :)
Gość
 

Post » Wto lis 08, 2005 12:40

to byłam ja niezalogowana
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto lis 08, 2005 19:35

nosz jakie one cudne :D
Ada zapomniala sie zalogo
 

Post » Śro lis 09, 2005 15:31

Nie mogę się naoglądać tych kotów. Są cudne! :D

janykiel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2457
Od: Wto lip 05, 2005 19:54
Lokalizacja: miejscowy od 2002: ex Gandalf Jarka, ex janykiel3, ex ascalithion:P, ex Jose AB

Post » Śro lis 09, 2005 15:33

ukochanej torby na której spała cała trójka już nie ma
Nel zrobiła na nią kupę :evil:

A Staś to nie kot, to wyjec pustynny :roll: :wink:

Poza tym obydwoje są słodcy :lol:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro lis 09, 2005 15:57

Czy Staś ciągle jeszcze "na kwarantannie"?
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro lis 09, 2005 22:53

Trzy dni kwarantanny minęły i Staś opuściłą łazienkę.
oj ciężko go było utrzymać, ciężko.

Staś wybiegł z okrzykiem na ustach "przyybyywaaaam" :lol: ;)
Podbiegł i od razu zbarankował Budtysa i Migdała :lol:

Ale jeśli sądziłam, że wypuszczenie go uciszy wrzaski to się z lekka pomyliłam :crying:
Miauuuuczy bo wujek mi poszedł
Miauuuczy bo wujek tam wskoczył, a ja nie umiem
Miauuuuczy
bo to
i tamto

rozmiauczany malec :twisted:

Ale mam nadzieję, że mu to trochę przejdzie ;)
Biega do domu, bawi się zabawakimi, śladów załatwiania się poza kuwetą na razie nie odnotowano.

A Nel na niego fuka, delikatnie, ale jednak, daje znać, że ona tu była pierwsza ;)

Poza tym czyścimy uszy (brr), zakraplamy oczy i miziamy towarzystwo 8)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw lis 10, 2005 9:08

Rano obudziło mnie kocie tornado :lol: :twisted:

Wszystcy się tak ganiali że aż :strach: :lol:

Nel stroszy się, wygina grzbiet i boczkiem, boczkiem doskakuje do Stasia. Staje na tylnich łapkach a przednimi macha z miną- no dawaj, dawaj, podejdź no tu :lol: Staś jej równie energicznie odmachuje. Potem skok i Nel ląduje na Stasiu, przeraca się na plecki, kopie go tylnimi łapkami, przednimi się piorą po mordkach, a że Staś troszkę jest większy od Nel topo chwili jest pisk i fuk, ze biedną małą, niewinną Nel mordują :twisted:

I tak w kółko :lol:
Ostatnio edytowano Czw lis 10, 2005 9:34 przez Mysza, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: IrenaIka2 i 18 gości