Powoli przygotowuję się do myśli, że kończy się pobyt Zorruni u mnie

. Minęły już dwa tygodnie od kontaktu z chorymi kociakami. Zorrcia wygląda jak okaz zdrowia, ładnie je, bawi się i korzysta z kuwety. Poszukam jej najpierw domku na forum. I będę płakać, i będę domagała się wiadomości, i będę chciała odwiedzić, i w ogóle...
