Potrzebna kotka skuteczna w lapaniu myszy....

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lis 09, 2005 11:38 Potrzebna kotka skuteczna w lapaniu myszy....

Sluchajcie moj znajomy ma duzy dom gdzie mu rajcuja myszy. Myszy sie tak rozbestwily odkad zniknela jego poprzedna kotka. Zal mi myszy ale trzeba dac szanse naturze :) a i dzieki temu jakas kotka moze znalezc dom. :P
Bedzie to kot z tych wolnych, czyli biegajacy po podworku i spiacy w pomieszczeniu gospodarczym, bo tam wlasnie sa myszy. Drzwi domu beda stac dla niej otworem. Bedzie kochana i przytulana. DObra micha zagwarantowana.
Moim zadaniem to zycie wymarzone dla kota, bo jedzenie zadbanym kotem z dostepem do michy ale WOLNYM. Moje koty beda jej zazdroscic bo siedza tylko w domku.
Dobrze gdyby to bylaby to kotka z Warszawy, aby bez problemu mozna bylo ja odebrac.
Napisalam osobny watek gdyz nie moglam sie zdecydowac. Poza tym kazdy kto ma do oddania kotka bedzie mogl zadecydowac czy jego kot nadaje sie do lapania myszy i czy wlasnie w takie warunki chcecie oddac swoja znajde.
Pzdr
Ostatnio edytowano Czw lis 10, 2005 12:56 przez Paszula, łącznie edytowano 1 raz

Paszula

 
Posty: 160
Od: Pt kwi 09, 2004 16:29

Post » Śro lis 09, 2005 11:42

A czemu ona nie sterylizowana ma być? 8O
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro lis 09, 2005 11:43

niesterylizowanej nikt do tego domu nie odda
Obrazek
Obrazek

kameo

 
Posty: 3871
Od: Pt maja 30, 2003 14:22
Lokalizacja: Bydgoszcz/Zakole Dolnej Wisły

Post » Śro lis 09, 2005 11:44

A dlaczego niesterylizowana - to od razu budzi wątpliwości.
"Łowność" nie ma nic wspólnego z tym, czy kotka jest po sterylce czy nie - sterylizowane 4-letnia kotka mojej mamy ostatnio podarowała jej pięknego szczura :twisted: :twisted:

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 09, 2005 11:49

Znajomy powiedzial, ze z jego praktyki kocury i sterylizowane kotki sa leniwe i nie chca lapac myszy. Ja umywam rece od interpretacji czegokolwiek... jestem tu tylko posrednikiem i moge pomoc w znalezieniu domu kotce.
Chyba, ze go namowimy do kocura, ale musi miec w CV kilka myszy!! :)

Paszula

 
Posty: 160
Od: Pt kwi 09, 2004 16:29

Post » Śro lis 09, 2005 11:51

Paszula NIKt z pozadnych forumowiczow nie odda mu niesterylizowanej kotki.
co za bzdura , ze sterylizowane koty sa leniwe :roll:
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lis 09, 2005 11:54

Paszula pisze:Znajomy powiedzial, ze z jego praktyki kocury i sterylizowane kotki sa leniwe i nie chca lapac myszy.

A z powszechnej praktyki wynika, że niesterylizowane wychodzące kotki są co parę miesięcy matkami.
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro lis 09, 2005 11:58

Moge mu oddać Amerykę: ale ona jest sterylizowana i dzika.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Śro lis 09, 2005 12:03

dakota pisze:A z powszechnej praktyki wynika, że niesterylizowane wychodzące kotki są co parę miesięcy matkami.


Mnie tego nie trzeba tlumaczyc. Ale nie wiem czy przemowie znajomemu do rozsadku. To popracumy nad kocurem moze! Czy jakies udane CV z myszami sa??

Paszula

 
Posty: 160
Od: Pt kwi 09, 2004 16:29

Post » Śro lis 09, 2005 12:05

Kasia D. pisze:Moge mu oddać Amerykę: ale ona jest sterylizowana i dzika.


I w Lublinie?! Jesli sie nie da poglaskac to tez kiepsko! To zalezy od wieku kotki czy przystosuje sie i bedzie w polowie kotem domowym a w polowie dzikim.

Paszula

 
Posty: 160
Od: Pt kwi 09, 2004 16:29

Post » Śro lis 09, 2005 12:07

Paszula pisze:
dakota pisze:A z powszechnej praktyki wynika, że niesterylizowane wychodzące kotki są co parę miesięcy matkami.


Mnie tego nie trzeba tlumaczyc. Ale nie wiem czy przemowie znajomemu do rozsadku. To popracumy nad kocurem moze! Czy jakies udane CV z myszami sa??


Paszula, postaraj się. Albo chociaż zapytaj co Twój znajomy zrobi z kociakami, które mu kotka będzie rodzić dwa razy w roku :roll:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro lis 09, 2005 12:08

zeby 2 razy w roku, mnie ostatnio uswiadomiono, ze 3 do 4 miotow maja kotki (w 3 wierze w miare, w 4 nie bardzo)

eurydyka

 
Posty: 4809
Od: Śro paź 13, 2004 15:05
Lokalizacja: warszawa/szwajcaria

Post » Śro lis 09, 2005 12:15

Jana pisze:Paszula, postaraj się. Albo chociaż zapytaj co Twój znajomy zrobi z kociakami, które mu kotka będzie rodzić dwa razy w roku :roll:


Wlasnie z nim rozmawialam. Powiedzial, ze czesto sasiedzi pytaja o kotki. Nie jest czlowiekeim, ktory topilby kocieta czy pozbywal sie ich w inny sposob. Powiedzial, ze nie bedzie problemu ze znalezieniem dokow dla tych kotkow. Stanowczo jest za w pelni wyposazona kotka czyli bez sterylki. Zgodzil sie na zastrzyki hormonalne. Ja tego nie popieram ale moze to jest wyjscie. Co Wy na to?

Paszula

 
Posty: 160
Od: Pt kwi 09, 2004 16:29

Post » Śro lis 09, 2005 12:22

Paszula, jesli ma sasiadow chetnych na kotki to mysle, ze na forum troche wysterylizowanych kotow, ktore moga isc na wychodzace, sie znajdzie :wink:

zupelnie nie widze potrzeby swiadomego rozmnazania kotow przy tej kociej biedzie, ktora na co dzien widzimy :roll: :twisted:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro lis 09, 2005 12:22

Paszula pisze:
Jana pisze:Paszula, postaraj się. Albo chociaż zapytaj co Twój znajomy zrobi z kociakami, które mu kotka będzie rodzić dwa razy w roku :roll:


Wlasnie z nim rozmawialam. Powiedzial, ze czesto sasiedzi pytaja o kotki. Nie jest czlowiekeim, ktory topilby kocieta czy pozbywal sie ich w inny sposob. Powiedzial, ze nie bedzie problemu ze znalezieniem dokow dla tych kotkow. Stanowczo jest za w pelni wyposazona kotka czyli bez sterylki. Zgodzil sie na zastrzyki hormonalne. Ja tego nie popieram ale moze to jest wyjscie. Co Wy na to?



Dla mnie bez sensu...

Nie wierze, że dopilnuje terminow zastrzykow a poza tym watpie zeby ktos oddal kotke z przeznaczeniem na ropomacicze lub inne g spowodowane zastrzykami.


Mozna wyadoptowac tylko i wylacznie kotke po sterylce.
MOIM ZDANIEM
Obrazek
Obrazek

kameo

 
Posty: 3871
Od: Pt maja 30, 2003 14:22
Lokalizacja: Bydgoszcz/Zakole Dolnej Wisły

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości