Ok zrobilam to najlatwiej jak tylko mozna i oto sa zdjecia. Chcialam zeby odrazu byly widoczne ale okazalo sie ze dla takiego bezmozga komputerowego mozliwe sa jedynie linki ( a i tak okupione ponad godzinnym siedzeniem przy sprzecie)
Czy te koty maja jakies czujniki czy co?? Dzien przed wizyta u weta a Felix zaczol dzis kichac i wydaje mi sie ze oczko znowu jest zaczeriwnione mam nadzieje ze to tylko lekki spadek formy bo niedlugo chyba na nerwice zejde.
Świetne zdjęcia, śliczna Gali - o Felixie nie piszę, bo go poznałam w Łodzi Lepiej, że załamanie przed wetem - wet więcej zobaczy i właściwie zareaguje.
I nie schodź ani na nerwicę, ani z innych powodów - koty Cię potrzebują
Oj Felix i Gali sa juz kumplami przez duze "K". Razem sie bawia w chowanego i urzadzaja bijatyki, razem sempia w kuchni i jedza z jednej miski. Nawet spac ida o tez samej porze . Ciekawa jestem jak to bedzie kiedy z tego duetu zrobi sie triio .
A zapomnialambym napisac o wizycie u weta . Przepraszam ze tak puxno ale nie mialam zbytnio wczesniej czasu. Otoz wetka byla bardzo zadowolona ze stanu oczek Feliksa . Stwierdzila ze powieki sie cofnely i sa juz na granicy podwiniecia. Zmienila leki (teraz podaje mu Noclaf, Braunol i Tobrex) i stwierdzila ze moze unikniemy operacji. Doslownie wielkie ufff
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer
"Zawsze warto być człowiekiem, Choć tak łatwo zejść na psy!" - Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek
“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/
I nie dajcie sie zwiesc pozami kotoe podczas bojki. To zawsze mala potwora zaczyna a jak Felikx wkoncu ja dorwie przewraca sie na plecy i niby sie broni A relacja beda beda cierpliwosci
No pewnie tak , jak przystalo na porzadnego faceta . Jedna bedzie lizac mu pyszczek a druga za nim sie uganiac
A tak wogule to straszny zarlok z niego jest Niech dobry Bog ma w swojej opiece osobe wchodzaca do kuchni kiedy Felek nie spi i chce jesc ( a jest glodny prawie zawsze). Mama go nazywa przez to bandziorem (moze tez dlatego ma takie "kryminalne" zdjecia )