Poldek z Jozefowa - to nie byla p. :)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie lis 06, 2005 0:03

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie lis 06, 2005 0:16

Dokladnie z taka waga i wychlodzeniem wzielam Szeryfa.
Tylko on mial jeszcze zupelnie zaklejony nos, dlatego nie jadl. i to byl bardzo pozny wieczor w czwartek bez mozliwosci pojscia do weta. To bylo w czerwcu. Teraz nie wazylam go ostatnio ale jak go wazylam to mial juz 2,5 kg.
I tego wam zycze za pare miesiecy.

(Do tej pory nie wiem czy dobrze zrobilam, bo ja to biedne zimne kocie wlozylam pod ciepla wode i trzymalam w tej cieplej wodzie dopoki nie ogrzal sie. A potem zawinelam w nagrzany recznik i polozylam kolo grzejnika. A jak juz byl suchy to zawinelam w kocyk i polozylam na piersiowce z ciepla woda. A jak powinno sie w takich wypadkach postapic?)

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lis 06, 2005 1:39

no wlasnie przeciez podaje sie poskornie.....

trzymam kciuki za robaczka
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie lis 06, 2005 7:14

Ja oczywiscie tez mocno trzymam :ok:
:>
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Ank_a

 
Posty: 323
Od: Czw lut 10, 2005 15:16
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 06, 2005 8:57

Caniserin juz podany podskornie

Poldek czul sie dobrze az do rana
teraz znowu opadla mu temperatura i jest w bardzo kiepskim stanie

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie lis 06, 2005 9:00

Poldek :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 06, 2005 9:01

Poldeczku kochanie, posyłam Ci słoneczne, cieplutkie myśli... Nie daj się. Warto przetrwać, uwierz mi!

janykiel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2457
Od: Wto lip 05, 2005 19:54
Lokalizacja: miejscowy od 2002: ex Gandalf Jarka, ex janykiel3, ex ascalithion:P, ex Jose AB

Post » Nie lis 06, 2005 9:28

W sytuacji, gdy nie da się zrobic kroplówki dożylnej, a potrzeba silnie nawodnić, można podać (można zresztą zawsze, tylko nie każdy wet to umie) kroplówki dootrzewnowe - spytaj o to Waszych wetów, może potrafią. To działa skuteczniej niż podskórnie.

Dostaje Duphalite? to niezły specyfik na bardzo wynędzniałych pacjentów...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 06, 2005 9:35

Jopop, zapytac moglabym mojej pani wet, inni na pewno nie potrafia :roll:
a ona bedzie dopiero w poniedzialek po poludniu :(

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie lis 06, 2005 9:45

caly czas myslimy o Was mocno :ok:

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Nie lis 06, 2005 9:50

Nijak nie pomogę choć bym chciała, mój Maciek (umie) jest dzis na konferencji...

:(

Oby wytrwał! Ale duphalite mogą mu chociaż podskórnie dać - moze warto? Tylko to drogie jest niestety...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 06, 2005 9:53

podjade do niego kolo 12, porozmawiam z wetami na dyzurze

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie lis 06, 2005 10:30

Beata, czy maly wymiotuje?
jesli nie, skuteczniejsze niz podskorne jest nawadnianie dopyszczne - woda z glukoza co pol godziny 1 ml

A duphalite wcale nie jest drogie - pol litra kosztuje 70 zl. Dobre jest rzeczywiscie.
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Nie lis 06, 2005 10:45

wczoraj nie wymiotowal i go nawadnialam dopyszcznie
tylko obawiam sie, ze w lecznicy nie maja czasu, zeby to robic co pol godziny :(
duphalite pewnie kupie

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie lis 06, 2005 10:48

no raczej nie, i z tym moze sie wiazac jego spadek formy
duphalite najlepiej maluchowi podac rozcienczone z glukoza lub sola fizj bo to szczypia.
Dozylnie trzeba bardzo powoli.

Mocno 3mam za Was kciuki.
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 148 gości