Brownie, Cappi, Essi i Tussi juz w nowych domkach :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lis 04, 2005 20:26

Olat pisze:Wow, nowa fotka :love:
Sliiiczna (prawie tak, jak Essi w naturze)! :1luvu:

ale te wszystkie ciotki moje to gooopie sa :lol:
to nie moja fotka
to Romek i Julka :lol:
mam mowi, ze fajne zdjecie i oni tez czarno-biali byli, to przeciez nowy opiekun sie raczej nie zorientuje :roll:


kociaki w dobrej formie
znalazlam co prawda zwymiotowane dwa kawalki tego kurczaka, ale reszta rzeczy ladnie zjedzona, wiec mysle, ze ktos za szybko lykal :twisted: bo kawalki byly cale :wink:
i ladnie sie do miski rzucily przed chwila, qpy tez w normie

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt lis 04, 2005 21:25

nie ma Ani z rodzinka :( miala byc dzis o 21
panstwo od Tussiego dzwonili, ze beda przed 22, przynajmniej tyle

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt lis 04, 2005 22:16

Ania jest kochana :1luvu: :1luvu: :1luvu:
bez slowa i dlugiego zastanawiania sie dala Essiemu tymczasowy domek

maluchy juz pojechaly :(
ale bedzie im dobrze w nowych domkach
zostala jeszcze Brownie, ktora wyjezdza jutro rano
to znaczy dzisiaj bedzie spac ze mna w lozku :lol:
Ostatnio edytowano Pt lis 04, 2005 22:33 przez Beata, łącznie edytowano 1 raz

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt lis 04, 2005 22:18

:dance: :dance2: :dance: :dance2: :dance:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt lis 04, 2005 22:19

:D :D :D
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35307
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt lis 04, 2005 23:20

boli mnie juz reka od machania wedka :twisted:
a ot male czarne wcale nie zamierza przestac :roll: musze ja wybawic przed snem bo mnie w nocy zagryzie z nudow :placz:

biedny los opiekunow jednego kociaka :twisted: :lol:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt lis 04, 2005 23:37

Beata pisze:biedny los opiekunow jednego kociaka :twisted: :lol:

stan przejściowy :)
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Sob lis 05, 2005 8:18

noc byla burzliwa
Brownie kolo 3 zaczela szalec po lozku, nie musze chyba mowic, jak zareagowaly moje koty :evil:
kolo 4 sie zdenerwowalam i wyslalam ja do lazienki :roll:

niewyspana jestem straszliwie
a ona od rana znowu szaleje :lol:
a jak pieknie Animonde dzisiaj zakopala :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob lis 05, 2005 9:38

Brownie czarna pantera tez juz pojechala :lol:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob lis 05, 2005 10:24

Szczesliwej drogi w życie, maluszki...
Powodzenia i wszystkiego naj! :balony:

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39523
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Sob lis 05, 2005 17:25

rano dzwonila Ania z wiadomosciami
Cappi i Essi spaly w lozku :lol:
rano o 6 zarzadzily pobudke :lol:
nie bardzo chcialy jesc rano, ale na razie klade to na karb stresu nowym miejscem - przeciez jest tyle rzeczy do zwiedzenia :roll:
Ania ma dzwonic jeszcze poznym wieczorkiem

dzwonila tez Karolina od Tussiego
cfaniaczek podobno od razu sie zaaklimatyzowal :lol:
jedyny proble to taki, ze od wczoraj zrobil tylko jedno sioo
powiedzcie mi prosze, ze to nadal stres moze byc :roll:

nowi opiekunowie Brownie maja mi dac znac jutro rano :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob lis 05, 2005 19:28 Sprawozdanie

Otóż maluchy szaleją że aż miło. Capi przed chwilą wstała jak poparzona że aż sama się przestraszyłam. Po czym ona jak gdyby nigdy nic poszła najeśc się i popić wodą :) Oboje śpią w łóżku przeważnie przytulone do siebie i bez problemu wdrapują się, kiedy chcą się zdrzemnąć. Domagają się tulenia i drapania za uszkiem, ale mruczą przy tym tak cudownie, że jest im to wybaczone :) Esi wieczorem wyciumkał mnie- Beatko teraz i ja znam to uczucie hi hi. W zasadzie nawet nie przeszkdza im żwirek sylikonowy - qpa jest piękna. Oczywiście są starcia z moją suczką Zuzą, ale maluchy dają sobie z nią świetnie radę. :D Z czasem przyzwyczają się wszyscy :D

Aniaz

 
Posty: 17
Od: Wto lis 01, 2005 8:56

Post » Sob lis 05, 2005 19:31

Aniu, dzieki wielkie za informacje
i za wszystko

:1luvu: :1luvu: :1luvu:

jutro biore sie za wysylke ogloszen Essi

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob lis 05, 2005 19:49

Witamy.
Brownie podróż zniosła bezproblemowo, cały czas spała w kieszeni kurtki. Jakoś nie spodobała jej się torba transportowa ;). W metrze się trochę się rozkręciła, wyszla na światło dzienne, ale tylko do czasu odjazdu, zaraz potem wskoczyła do kieszeni. W domu przez godzinę obwąchiwała wszystkie kąty, wlazła we wszystkie dziury a teraz już bryka jak szalona. Jest strasznie przytulaśna, upodobała sobie uda mojej żony, wykorzystuje każdy moment, żeby się na nich położyć :lol:. Pół dnia spała ze mną, więc ciekaw jestem co się będzie działo w nocy :ryk:.
Pojadła troszkę suchej karmy i zrobiła plamę na... łóżku [hahaha, a qwetka stoi w łazience]
A oto fotki z nowego domu:
http://www.wodzynscy.prv.pl/Kicia/01.JPG
http://www.wodzynscy.prv.pl/Kicia/02.JPG
http://www.wodzynscy.prv.pl/Kicia/03.JPG
http://www.wodzynscy.prv.pl/Kicia/04.JPG
http://www.wodzynscy.prv.pl/Kicia/05.JPG
GG Ewa - 2394692
GG Greg - 2413885

Ewa i Greg

 
Posty: 9
Od: Wto paź 11, 2005 20:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 05, 2005 20:35

ciesze sie, ze napisaliscie
Ewa i Greg pisze:
Pojadła troszkę suchej karmy i zrobiła plamę na... łóżku [hahaha, a qwetka stoi w łazience]

ja mysle, ze ona ma za daleko do kuwetki po prostu
u mnie tez, jak spala ze mna na lozku, to sikala na lozko

moze na razie powinna spac zamknieta w lazience?
albo dodatkowa kuwetka w sypialni moze?

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości