Wydzielone z wątku o adopcji dorosłych kotów

[safiori.]

Zeby nie poszło w zapomnienie.

[safiori]

Żeby wszyscy przeczytali.

[*anika*]

up!

[evelkaa]

Kochani, wszyscy piszecie, że warto adoptować dorosłego kota. Ba, nawet kota dorosłego z problemami. Proszę Was w takim razie o pomoc: jak znależć dom dla słodkiego Rudzielca ze schroniska :

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=1384635#1384635

Lepsze fotki będę miała po niedzieli.

Sporo osób zagląda na wątek, ale odpowiedzi nie ma ani jednej . Kocurek jest bardzo wrażliwy, zestresowany (boi sie panicznie psów i ich szczekania, a tego akurat w schronisku ma pod dostatkiem). W troskliwych rękach, otoczony miłością napewno szybko doszedł by do siebie. Pomóżcie mi znależć dla niego taki dom, proszę

[Fraszka]

Evelkaa, Rudolf jest już w swoim domku, poczytaj: http://www.zakoceni.pl/index.php?showtopic=2385

[safiori]

Poczytajcie!

[Catrina]

www.domdlakota.republika.pl czeka na opowiadania o szczęśliwych adopcjach dorosłych kotów. Kochani podzielcie się swoim szczęsciem.

[Magdalenka]

A ja ujmę temat inaczej. Bywały u nas koty dorosłe - przybłędy, bywały i takie od kociaka - też znajdy I to, i to ma plusy, ma minusy. Oczywiście plusów duuuużo więcej! Kociaki też często potrzebują pomocy. Gdyby wszyscy zaczęli teraz brać dorosłe, to by się okazało, że nie ma kto kociąt odchowywać Po prostu - warto adoptować kota. Ja to czuję tak, że warto namawiać ludzi na adopcję dorosłych, bo one są w gorszej sytuacji, właśnie dlatego, że ludzie wolą kocięta. Po prostu na kociaki zawsze znajdą się chętni, a dorosłe czekają...

[Nezia]

A ja ujmę temat inaczej. Bywały u nas koty dorosłe - przybłędy, bywały i takie od kociaka - też znajdy I to, i to ma plusy, ma minusy. Oczywiście plusów duuuużo więcej! Kociaki też często potrzebują pomocy. Gdyby wszyscy zaczęli teraz brać dorosłe, to by się okazało, że nie ma kto kociąt odchowywać Po prostu - warto adoptować kota. Ja to czuję tak, że warto namawiać ludzi na adopcję dorosłych, bo one są w gorszej sytuacji, właśnie dlatego, że ludzie wolą kocięta. Po prostu na kociaki zawsze znajdą się chętni, a dorosłe czekają..

I dlatego powstał ten wątek

[safiori]

Dla przypomnienia w górę

[Korwina]

Obiecuje, ze napisze. Naprawde. Ale teraz slabo stoje z czasem
zuza od Sabinek.
A Sabinki sa 3 i wszystkie dorosle, wiec mam o czym pisac

[Ania Z]

A Sabinki sa 3 i wszystkie dorosle, wiec mam o czym pisac

Zuza trzymam za słowo
i może jakieś foteczki slicznotek podeślesz
adres domdlakota@op.pl

[Catrina]

Dorosłe koty do góry!!!

[Ania Z]

nikt nie chce podzielić się opowieściami o swoim szczęściu?

Apel do Kotów i Koteczek proszę zapędzić dwunogiego do kompa i położyć się przy myszce, pilnować żeby wszystko pięknie opisał, oczywiście proszę włączyć murmurando żeby dwunoga wena nie opuściła

[safiori]

Podnoszę