Kotek rudzielec jest juz u mnie:)))) Tzn u mojej mamy, ktora niestety ma alegrie na koty ale zgodzila sie go przygarnac dopoki nie znajdzie sie domek. Juz przekonuje pewna babcie aby go zabrala i chyba sie uda:)))
Jesli chodzi o zdjecia to niestey nie mam aparatu cyfrowego:( Ale kot jest sliczny, jak wszystkie koty...
Dziekuje za wszystkie posty z dobrymi radami:)