MOZESZ im pomoc!! kociaki w wawie-potrzebne pieniadze s.7!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 01, 2005 0:19 MOZESZ im pomoc!! kociaki w wawie-potrzebne pieniadze s.7!

Kochani! Tekst jesdt dlugi, ale blagam przeczytajcie!

od jakiegos czasu staramy sie ratowac dzialkowe kocieta i pokastrowac dorosle koty.

Sytuacja jest dramatyczna.
Na zimnie i deszczu siedza chore koty i czekaja kazdego dnia czy jakis dzialkowicz pojawi sie z jedzeniem . Dzialki sa poza miastem i tak jak wiosna i latem wszyscy chetnie przyjezdzali, tak teraz rownie chetnie siedza w domu :(

Pani Tersa Polaszewska ( taki ma nick na forum) mimo dramatycznej wlasnej sytuacji stara sie jezdzic na dzialki po pracy. To kilkadziesiat minut drogi autobusem poza miasto i kawalek drogi w ciemnoscicha przez las. Z kazdym dniem ciemniej robi sie coraz szybciej :( Nie kazdego dnia Pani teresa ma mozliwosc tam jechac.

Kilka osob juz nas wsparlo przysylajac pare groszy lub karme na konto Fundacji. My przekazujmey wszsytko na dzialkowce i kotka Florka ktory juz dawno by nie zyl gdyby Pani teresa go nie zabrala. Florus szuka pilnie domu!! :arrow: http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/biedaki18.jpg .
Floreczek za kilka dni bedzie mial opercaje przepuklinki. Wyglada jak ufoludek :( Byl szkieletem! w tej chwili przytyl mu brzuszek, a nozki jeszcze sa chudziutenkie i cos niestety dzieje mu sie z oczami co zauwazylam kilka dni temu. wyglada jakby nie zwezaly mu sie wcale zrenice- sa caly czas duuuze i czarne. Dodatkowo oczeta sa za lekka mgielka. W Toruniu nie ma specjalisty okulisty :( a tego co njabradziej Florek potrzebuje to tulenia i ciepla domowego ogniska. On nie moze trafic do klatki w lecznicy :(

Tutaj jest watek od ktorego wszsytko sie zaczelo ( przekleilam tu z niego fotki). :arrow: http://forum.miau.pl/1-vt32796.html?start=0

3 kotki dostaly szanse na nowe lepsze zycie i pojechaly pod skrzydla jopop i jej Tzta do warszawy do lecznicy. Wilidia02 zasponsorowala ich pobyt tam. Gdyby nie ta szansa .... nie wiem czy by przezyly :(.
zlapalam rudego kociaka, tygryskoa kociczke mała oraz mloda ale dorosla juz kocice w kolorze srebra! najstrasza kocica - szkielet. Nic tylko zalamywac rece i plakac nad taka sierota. jopop pisala ze kotka wazyla prawie tyle co kocieta ktore z nia przyjechaly. Operujacy ja lekarz mowil, ze nie miala ani grama tluszczyku- same kosci :(
Wszystkie kotki znalazly dom- czy to nie cudowne???? totaj watek o tej akcji :arrow: http://forum.miau.pl/1-vt33967.html?start=0

Dzieki Waszej pomocy szanse ocalenie lub troche lepsze zycie moga dostac i inne kotki. dlatego bardzo apeluje - POMOCY!!!

Gdy lapalismy kotki na karmienie przyszlo ok 10 innych kotow z czego chyba z 5-7 to ciezarne kocice. malenstwa czeka powolna smierc w chorobie :( wszystkie kocieta maja tam koci katar i te ktorych nie zdolalismy zabrac umarly, a nie bylo jeszcze do niedawna az tak zimno :(

pani teresa zaryzykowala i wziela z dzialke 2 rudaski- niestety ma w domu 18 kotow i chora mame + jak wspominalam na prawde ciezka sytuacje. sama potrzebowalaby pomocy, a oddaje wszsytko co ma tym nieszczesnym stworzeniom :(
Zabarny zostal ten rudasek :arrow: http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/biedaki14.jpg oraz jeszcze jeden. znalazly dom tak jak przewidywalismy. Niestety ich rodzenstwo ktorego nie dalismy rady zabrac wkrotce umralo :( :arrow: http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/biedaki4.jpg oraz :arrow: http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/biedaki3.jpg .

Co jest potrzebne?

- karma w kazdej postaci
- pieniadze na szybkie pokrycie kosztow sterylizacji. a spieszy sie bardzo :( makabra :'(
- piniadze na szczepienia kociat ktore pojada jeszcze do warszawy
- klatki wystawowe. Mamy tylko 2 a kotow do sterylki PILNEJ jest kilkanascie :(
- domy tymczasowe

Obrazek

Prosimy o dopisek " dla kotow dzialkowych"

:idea: Jesli wolisz wyslac np karme napisz do mnie na pw - podam adres do wyslania paczki!
Fotki kotkow z dzialki Pani Teresy:

http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/biedaki0.jpg
http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/biedaki1.jpg
http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/biedaki2.jpg
http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/biedaki3.jpg
http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/biedaki4.jpg
http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/biedaki5.jpg
http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/biedaki6.jpg
http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/biedaki7.jpg
http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/biedaki8.jpg
http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/biedaki9.jpg
http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/biedaki10.jpg
http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/biedaki11.jpg
http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/biedaki12.jpg
http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/biedaki13.jpg
http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/biedaki14.jpg
http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/biedaki15.jpg
http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/biedaki16.jpg
http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/biedaki17.jpg
http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/biedaki18.jpg
http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/biedaki19.jpg
http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/biedaki20.jpg
http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/biedaki21.jpg
http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/biedaki22.jpg

Fotki kociakow z innej dzialki torunskiej:

http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/dziala0.jpg
http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/dziala1.jpg
http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/dziala2.jpg
http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/dziala3.jpg
http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/dziala4.jpg
http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/dziala5.jpg
http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/dziala6.jpg
http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/dziala7.jpg

Na tych dzialkach rowniez sa kocice ciezarne :(
Czrane mniejsze kotki to mlodziusienkie kocurki- maja ok 4 miesiace. sa oswojone, kochane i piekne jednak nikt ich nie chce. Szansa dla nich bylby domy tymczasowe i docelowe. jeden z chlopcow ma chore oko- ropieje, jest przymkniete, mniejsze od drugiego i wyglada jakby zrenica wylala sie i zastygla na galce ocznej. Opis moze troche dziwny, ale fotki oka nie udalo mi sie zrobic. Boje sie ze oczko trzebaby usunac , a nie ma kto i jak zajac sie kociakiem po tak powaznje opercaji :( one poiwnny miec dom :(
Opiekuje sie nimi starsza Pani. biedna ma klopoty z chodzeniem i mala rente... Tez ma duze klopoty z kupowaniem jedzenia dla tych sierotek :( na zdjeciach widac jak przybiegaja do niej...
Czekaja tak codziennie :(


RAZEM mozemy im jakos pomoc.... :cry:

Zobaczcie jak cudownie maja nasze koty... moje teraz spia juz w lozkach. Tamte nie maja nic i nikogo, siedza sobie penie gdzies w kaciku jakiegos marnego schronienia i trzesa sie z zimna, moze jakies matki juz maja mlode i probuja je ogrzac, niektore szukaja czegos do jedzenia, a inne moze umieraja gdzies pod dzialkowym drzewem :(
Ostatnio edytowano Pt lis 18, 2005 15:23 przez lidiya, łącznie edytowano 5 razy
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lis 01, 2005 0:35

kopiuje ten tekst na grono ok?

gagucia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3633
Od: Śro lip 20, 2005 2:54
Lokalizacja: Krasnygród

Post » Wto lis 01, 2005 0:35

oczywiscie. dziekuje.
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lis 01, 2005 10:12

up!
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 01, 2005 10:36

czy ten kociak też jest na działkach czy juz ktoś dał mu domek tymczasowy?
http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/biedaki22.jpg

Jeśli nie, to ja go zabiorę do siebie. Mam nadzieję, ze znajdę trasnport
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 01, 2005 10:44

Saskia, to chyba ten, o którym Lidiya pisze, że znalazł dom - ale nei jestem pewna. Podobny w każdym razie abrdzo - porównaj oba zdjęcia.

Słuchajcie, ja te 3 koty w Warszawie widziałam, obmacywałam i dopieszczałam. To naprawdę szkielety!

Srebrna dorosła kicia 4-ego dnia porządnego jedzenia ważyła 2,3 kg!!! A to naprawdę DUŻA kotka jest...

Oba kociaki dla jedzenia są w stanie zrobić wszystko - wczoraj Rudy o mało klatki nie rozwalił jak mnie z miską zobaczył, a przecież już prawie tydzień je dużo i dobrze... Mruczy, przytula się, ale jak zobaczy michę to wbiega do klatki i RYCZY "dawaj żreć! natychmiast"...

Jeśli pozostałe są w podobnym stanie to mają małe szanse...

Pomóżmy im...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 01, 2005 10:44

Lida ile, jest maluszkow w ogole?
tych chorych burasiow?
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Wto lis 01, 2005 10:49

Witam wszystkich :-)))

Również przyłączam się do apelu! Myślę, że KAŻDY GROSZ, PACZKA KARMY, ITP. SIĘ LICZY!!!

Powiem tak: w tym tygodniu zdecydowałam się wziąć na utrzymanie następną "turę" koteczków działkowych. Zdecydowłam się, PONIEWAŻ TE KOTY ZGINĄ NA MROZIE!!! chociaż moja wydolność finansowa została w tym miesiącu już przekroczona.

Dlatego gorący apel: wiele osób ma przychody zdecydowanie za niskie w stosunku do chęci niesienia pomocy kotom, ale NAWET 5 ZŁOTYCH od np. 20 osób już daje pewną sumkę, z której można sfinasować KONKRENTNY ZABIEG.

Szczególnie na sercu leżą mi te kocice, ponieważ jeżeli wszyscy pomożemy przy ich kastracji, ZMNIEJSZYMY KOCIĄ BIEDĘ O POTENCJALNYCH KILKADZIESIĄT NIECHCIANYCH KOCIAKÓW!!!
Dlaczego mówię niechcianych? Zobaczcie, ile maluchów już jest na działkach i czeka na adopcję...
To jest naprawdę sensowne działanie "wyprzedzające", a nie czekanie aż kotki się rozmnożą i później dramat, że nie można dla nich znaleźć domków :-((( i że męczą się w nieprzyjaznym otoczeniu, schroniskach, itp. :-(((

Podnoszę więc w górę z nadzieją na ZRZUTKĘ NA STERYLIZACJE I SZCZEPIENIA szczególnie (chociaż wszelkie inne rzeczy, o których Lidyia wspomniała też są niewątpliwie potrzebne; może ktoś chciałby ofiarować karmę, bo przecież tych kotków na działkach jest multum...)

Serdecznie pozdrawiam i przy okazji zapraszam na spotkanie Mafii Grochowskiej (szeroko rozumianej ;-); na spotkaniu na pewno rozmawiać też będziemy o kotkach toruńskich:-)))
Link do wątku dla ludzi kotolubnych z pomysłami ;-): http://forum.miau.pl/7-vt33640.html?start=90

oraz: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=34468

Mam nadzieje, że Lidyia wybaczy mi wrzucenie tu wątków spotkaniowych, ale jeżeli CHOCIAŻ JEDNA OSOBA NOWA odpowie na nasze zaproszenie, to będzie to dla dobra wszystkich kotów, także tych toruńskich :-)))

Lidia i (jak zwykle słodko śpiące) Brzdące :-)))

wilidia02

 
Posty: 201
Od: Pon paź 10, 2005 9:53
Lokalizacja: Warszawa :-) (przedtem Poznań :-)

Post » Wto lis 01, 2005 13:53

eve69 pisze:Lida ile, jest maluszkow w ogole?
tych chorych burasiow?


Mysle ze na dzialce Pani Teresy stołuje sie kilkanascie doroslych, a małych (w wieku ok 3-4 miesiace i strasze tez) jest ok 6 chyba. pisze "chyba" bo za kazde karmienie przychodza roznie. te najmnijsze przestaly sie pojawiac jakies 3 tyg temu i juz ani razu nikt ich nie widzial. Z pewnoscia nikt ich nie zabrac wiec chyba umarly.

Na dzialach tej drugiej pani jest zcworka lub piata czarnych jak smola oswojonych chlopcaow- maja 4 miesiace.

Mam lokum do trzymania kocic po sterylkach! :D Skombinowalismy piwnice w domu w ktorym mieszka TZ. Teraz tylko klatek wystwawych brak :/ mamy tylko 2, a na obu dzialkach sa ciezarne kocice.
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lis 01, 2005 14:57

Lidka, pisałam już na innym forum ale nie wiem czy przeczytałaś. Co ty na to rzeby rozreklamować całą akcję? Mamy przecież gazety o kotach: "kocie sprawy" i "kot". W "kocich sprawach pisza o adopcjach wirtualnych, fundacjach więc może...?
Co do pomocy finansowej wiesz że to nie ode mnie zależy, ale postaram się zrobic co się da. :?
Obrazek

Amy

 
Posty: 2865
Od: Pt lip 22, 2005 19:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 01, 2005 18:01

W górę, bo ważne!
Obrazek

Amy

 
Posty: 2865
Od: Pt lip 22, 2005 19:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 01, 2005 20:43

poniewaz lidka sie nie loguje kopiuje swoje pw do niej moze sie ktos znajdzie:

idiyajestes na gronie?
ktos z warszawy zaproponowal ze zrobi zbiorke karmy.ktos napisal ze moze dac krotka reklame w radiu.
czy ktos od ciebie kto ma konto na gronie moze to ogarnac?
ja sluze pomoca w warszawie.moge te karme co uzbieraja wyslac do was.
ja ci moge wyslac zaproszenie do grona na mail ale ostatnio 3 nie doszly.
masz kogos na gronie?

czy ktos mogby np skontaktowac sie z ta osoba od radia celem ustalenia szczegolow?sluze namiarami.
jezeli ktos ma tam konto to jest to watek na gronie o adresie :

http://grono.net/user/topic-show.jsp?id=431515

chetnie wysle zaintreresowanym zaproszenia do grona tylko ze ostatnio nie docieraly..

gagucia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3633
Od: Śro lip 20, 2005 2:54
Lokalizacja: Krasnygród

Post » Wto lis 01, 2005 20:53

gagucia pisze:poniewaz lidka sie nie loguje kopiuje swoje pw do niej moze sie ktos znajdzie:

idiyajestes na gronie?
ktos z warszawy zaproponowal ze zrobi zbiorke karmy.ktos napisal ze moze dac krotka reklame w radiu.
czy ktos od ciebie kto ma konto na gronie moze to ogarnac?
ja sluze pomoca w warszawie.moge te karme co uzbieraja wyslac do was.
ja ci moge wyslac zaproszenie do grona na mail ale ostatnio 3 nie doszly.
masz kogos na gronie?

czy ktos mogby np skontaktowac sie z ta osoba od radia celem ustalenia szczegolow?sluze namiarami.
jezeli ktos ma tam konto to jest to watek na gronie o adresie :

http://grono.net/user/topic-show.jsp?id=431515

chetnie wysle zaintreresowanym zaproszenia do grona tylko ze ostatnio nie docieraly..


ja jestem na gronie jako lete

zaraz zobacze co to jest

Bella

 
Posty: 1700
Od: Nie cze 19, 2005 19:44
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lis 01, 2005 21:05

łojezu pod lete mi faceta wyrzuciło;)

gagucia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3633
Od: Śro lip 20, 2005 2:54
Lokalizacja: Krasnygród

Post » Wto lis 01, 2005 21:05

gagucia pisze:łojezu pod lete mi faceta wyrzuciło;)


sprobuj Justa Z.

Bella

 
Posty: 1700
Od: Nie cze 19, 2005 19:44
Lokalizacja: Toruń

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 46 gości