do szukajacych domku własnie dołaczyło szaro-biało czarne "cos"
nie wiem czy to dziewczynka czy chłopak
bo na razie usneło i nie chce przeszkadzac
kociak juz jest odpchlony , pchły az sie sypia z niego tyle ich jest
jest chudy jak patyk ale to najmniejszy problem
zreszta to nie dziwne bo pyszczek miał zalepiony bardzo dziwna kleista supstancja , w taki sposób ze nie mogł pyszczka otworzyc
teraz po kąpieli spi, zjadło troche rosołku a jutro idziemy rano do pana doktora