Brownie, Cappi, Essi i Tussi juz w nowych domkach :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob paź 29, 2005 21:51

Olat pisze:
lorraine pisze:Boskie krowiszonki :1luvu:

Ile one maja teraz tygodni? Nie chce mi sie calego watku przekopywac i liczyc :oops:

miesiąc z okładem ;)
Pewnie z 6 tygodni jakos bedzie :D

z wetka doliczylysmy sie 7 tygodni :lol:

spalilam im wlasnie 2 kurze nogi :twisted:
byly wlaczone na malym ogniu, ja sie zdrzemnelam
i sie spalily :oops:
jutro musze isc do sklepu nowe kupic, bo przeciez nie wykarmie :roll:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob paź 29, 2005 22:07

Dajesz im gotowane miesko?
Ja sie zastanawiam co lepsze, gotowane ponoc ciezej strawne jest, moje dostaja surowe (przemrozone i sparzone po rozmrozeniu), gotowana wolowinke raz dostaly (bo nie rozmrozilam na czas) ale powiedzialy ze paskudna :roll:
Juz sie nie dziwie matkom ze o wszystko co sie tyczy dzieci sie tak martwia, ja mam "tylko" kotki a nie wlasna progeniture a o wszystko musze zapytac bo sie boje ze zle robie :lol:
Obrazek

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Sob paź 29, 2005 22:12

dostawaly i dostaja gotowaneg "do miekkosci" kurczaka z marchewka i ryzem
wczoraj pierwszy raz dostaly surowego indyczka - wiem juz, ze delikatny zoladeczek Tusiego absolutnie nie trawi surowizny :roll:
jutro dostana pierwszy raz wolowinka surowa przemrozona - zobaczymy....

generalnie ze wzgledu na zapalny stan jelit jechaly przez dlugi czas tylko na Walthamie, Babycacie i gotowanym kurczaczku :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie paź 30, 2005 0:07

mam "z desperacji" (co to znacy?) dala nam takie pysne miesko teraz
mowi, ze to wolowinka udusona z kawaleckiem masla
pysne
tylko Essi marudzil
podoba mi sie taka desperacja

i wujek Mucaca juz sie z nami bawi :mrgreen:
bo balam sie troske, ze jus nas nie lubi
Wasa Cappi



:lol:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie paź 30, 2005 9:49

cesc, tu Was serwis poranny :lol:

dyskryminuja nas za qupy
ja z Tussim dostalismy do jedzenia dzis tylko suche
i mama mowi, ze tak jus zostanie :twisted:
dopoki qupy nie beda ladniejsce

ale Brownie i Essi dostali cos smacnego :?
wiem, bo bylo slychac takie mlaskanie pzez dzwi przez cale 15 minut, cala wiecnosc no
bo mama zamknela nas z suchym w lazience :twisted:

i mama mowi, ze ona by bardzo chciala wiedziec, kto z nas wpadl na pomysl psesuniecia kuwety na srodek lazienki i zrobienia qpy na srodku dywanika
skarsypyty sa wsrod nas ale psecies nie wygadam Tussiego tak od rasu :roll:
a posa tym ja go ruzumiem - kuweta byla brudna, qpa jedna i dwa siooski, zwirku tyle co kot naplakal (Brownie probowala zakopac siooski to wiem, bo jej nie wyslo)
dywanik to bylo jedyne cyste miejsce na qpe

wujek Muczacza mowi, ze w nowych domach, jak nam beda dawac tylko suche, mamy udawac ze chore jestesmy
jak on byl wcoraj chory to dostal pusecke
ale mowi, ze mama to sie nie da nabrac, wiec bede mogla wyprobowac dopiero w nowym domu
tylko Tussi jesce podobno nie ma domu
on chyba samo suche do konca swiata bedzie jadl :(

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie paź 30, 2005 11:09

Capi, bo Ty sie musisz postarac, zeby te qpy ładne były ;) I zaraz zobaczysz, jakie pysznosci do jedzenia bedą :D I Tussiego namów, co?
Suche jest pyszne i fajne do jedzenia, ale nie samym suchym zyje kot! Mówię Ci to ja, który od miesiąca jem tylko suche i to jakies takie fujowe, weteryjne, czy jakos tak... I to jest niesprawiedliwe, bo ja tylko sioo mam ponoc niefajne... Ja tam nie wiem, co sie komu w moim sioo nie podoba :evil:

No, ale wiesz - jak sie nie ma, co sie lubi- trzeba lubic co sie ma... ;)

Tussiemu powiedz, ze mu domku fajnego bardzo zyczę i pazurki trzymam. Bo dom- to dom, bez dwu zdań.

Bądzcie grzeczne, dzieciaki
Wujek Borys

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39544
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice


Post » Nie paź 30, 2005 12:27

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie paź 30, 2005 15:12

Bossskie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
JAB
 

Post » Pon paź 31, 2005 10:41

Zdjęcie z przechowali boooskieee :mrgreen:

Tussi jest niesamowity 8O :love: A rosnie, jak na drożdzach :D

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39544
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pon paź 31, 2005 11:41

Tussi sliczna biedroneczko :love:

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Pon paź 31, 2005 12:33

Gen pisze:Tussi sliczna biedroneczko :love:

No własnie :D
na tle tej łąki szczególnie rzuciły mi sie w oczy te kropki Tussiego ;)

Gdzie jest domek dla koteczka w kropeczki?

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39544
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pon paź 31, 2005 19:59

zrobilam dzis kilka (pierwszych) ogloszen kolorowych dla Tussiego i dwa juz powiesilam 8)
i cale mnostwo wyslalam w sieci :lol:
mam nadzieje, ze tuz po swiecie bedzie odzew

na razie gotuje kolejnych 6 nog kurczakowych :roll:

dieta "rozdzielajaca" :lol: zadzialala
generalnie Brownie i Essi moga jesc co tylko zechca :wink:
Cappi i Tussi tylko Babycat i gotowany kurczak :evil:
przynjamniej na razie :wink:
qpy sa piekne :lol:
zyskal tez na tym Muczacza, ktorego qpy o dziwo nadal ladne sa, mimo gotowanego kurczaka i ciut puszki "na smak"

towarzystwo, po 3 dniach "laby na pokojach" strasznie sie skarzylo dzisiaj, jak znowu zamknelam je w lazience na czas pobytu w pracy
rozpuszczone bachory :evil: :lol:

teraz szaleja :lol:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon paź 31, 2005 21:48 :)

mojej mamie się spodobał Tussi, powiedziała, że ma łatki jak listki :) ale niestety ona nie chce więcej kotków :(
Obrazek

asiula

 
Posty: 45
Od: Wto sie 23, 2005 13:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 31, 2005 22:45

maluchy są słodziutkie. Ciąglę obserwujemy postępy maluchów i nie możemy się doczekać kiedy będziemy mogły zabrac ci jedno z nich. Nie wspomnę że Monika w dalszym ciągu po cichutku marzy o Tusim. Za to mnie przeraża wizja kotki i kotka kiedy jedno z nich zacznie dojzewac.
Ania z rodzinką
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości