Duśka znaleziona pod osiedlowym balkonem, Maleńka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 27, 2005 0:41

Lidka pisze:Specjalnie dla Zosi podnosze, zeby Szeryfa zobaczyla:)).

Zobaczyła, popodziwiała.. :D
A oko pokaże jutro (dzis?) wetowi.. :D

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 27, 2005 21:23

Dzieki serdeczne Zosiu:))

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw paź 27, 2005 22:16

Lidka pisze:Dzieki serdeczne Zosiu:))

Podziękujesz kiedy wet "rzuci okiem" dzisiaj nie dało rady, ratowała psa po wypadku.

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 27, 2005 22:35

Lidka pisze:Jestem coraz blizsza decyzji o zabiegu. Mam wrazenie, ze zmniejsza jej sie pole widzenia, pisalam juz do dr Garncarza ale chyba wsiaknal gdzies ten mail w cyberprzestrzeni.


Lidko,
Doktora Garncarza nie było przez jakiś czas w Warszawie. Gdzieś wyjeżdżał. Przyjmowała tylko pani doktor Buczek.
Napisz do niego teraz - już wrócił. Wyślij mu zdjęcia Dusi.

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Czw paź 27, 2005 23:05

Dzieki:))
Wyslalam opis i zdjecia

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt paź 28, 2005 21:01

No i dalej nie wiem co robic.
Czy mimo wszystko myslec o zabiegu czy starczy zwykle leczenie:((
No nic myslalam, ze bede madrzejsza i bede wiedziala w jkim kierunku powinnam isc.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt paź 28, 2005 21:25

Lidka pisze:No i dalej nie wiem co robic.
Czy mimo wszystko myslec o zabiegu czy starczy zwykle leczenie:((
No nic myslalam, ze bede madrzejsza i bede wiedziala w jkim kierunku powinnam isc.

Odpowiedzi od doktora Garncarza nie ma? :(
U mnie też cisza, Ewka nie ma chwilki co by siąść do kompa.
Postaram się ja jutro zmusić, choć doktor Garncarz to specjalista, może się odezwie.

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 28, 2005 23:27

Odezwal sie ale dalej nie wiem czy mam szukac miejsca na zabieg, czy leczyc farmakologicznie czy zostawic.
Ja wiem,z e trudno sie leczy na podstawie zdjec, ale liczylam, ze bede mial odpowiedz typu - to da sie operowac, albo mozna leczyc inaczej.
Zreszta narazie i tak musze Zaleczyc Dusce rane. Nie wiem kto ja podrapal czy pogryzl. Pewnie Szeryf szkodnik albo Malenka, kotra czasem zagania bidusie. Jeszcze trzy dni temu miala niezbyt duze strupki, a dzis juz wielkie rozdrapane. Moze to znow wraca to paskudztwo??
Czy tak moze sie grzyb zaczynac:))

JAk nie urok to przemarsz:((

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt paź 28, 2005 23:43

Musisz oglądać, może wrócić pieczarkarnia, a może to jakieś uczulenie?

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 28, 2005 23:48

Na wszelki wypadek smaruje pimafucortem, bo juz duze jest. I nie pozwalam jej szalec. ALe i tak nie upilnuje przed poludniem:(

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lis 14, 2005 1:27

Strupki juz poschodzily.
Smarowanie czymkolwiek powodowao, ze Tuptus natychmiast wylizywal.
Nie dawal sie zbyc tak dlugo kombinowal az wylizal.
Ten Bepanthen (nie chce mi sie sprawdzac nazwy) jest widocznie bardzo smakowity, bo Tuptus natychmiast chce wylizywac.

Zbieramy sie zatem, zeby wet dusine oko zobaczyl.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie sty 15, 2006 20:00

Bardzo prosimy w poniedzialek o 10 pomyslec o nas cieplo.
Jedziemy do weta.
Duska, Malenka, Szeryf
Chyba jutro zwariuje.
Biore urlop, bo Malenka bedzie tez miala usuwane guzki. I bedzie cieta w bialej linii.
Duska z bocznego, no a Szeryf wiadomo

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie sty 15, 2006 20:09

Lidka,gorące buzaiki dla kochanej dusienki.To juz rok mina jak ten srabeczek spedziłu mnie swieta.Ostatniozdjecia oglądałam - ale ona malutka była. Ciekawejak teraz wyglada. :wink:
"Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie przywitają"
"Stajesz sie odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś"
Obrazek
Inek i Kropek czyli Chłopaki

Corn

 
Posty: 959
Od: Wto sie 31, 2004 13:45
Lokalizacja: Poznań-Plewiska

Post » Nie sty 15, 2006 21:08

Wyglada teraz tak. Z Bondziem na ulubionym kuchennym oknie.
Nastepne pozycje sa smieszne, to z jednej sesji bylo dlatego tylko ta trojka.

Niedawno przegladalam zdjecia, kiedy wrocila i lezka w oku mi sie zakrecila:((
Pomysl o nas cieplo:))

Obrazek

http://upload.miau.pl/1/44650.jpg

http://upload.miau.pl/1/44653.jpg

http://upload.miau.pl/1/44655.jpg

http://upload.miau.pl/1/44661.jpg

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie sty 15, 2006 21:31

Liduś, pisałam już gdzie indziej - trzymam z całych sił od dzisiaj :D
Dusi nie widziałam, ale ją kocham. A Maleńka - samo imię mnie rozczula. No i Szeryf - wiadomo, dzielny mężczyzna do zakochania :D

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Monikkrk i 46 gości