Felix - jest teraz warszawiakiem - problem z oczkiem

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 25, 2005 15:23

Przygarnęłam kiedyś 8-mio miesięcznę kotkę (aktualnie JW Pusiunia) - jadła liche psie żarcie, spała w komórce. Po kilku tygodniach w moim domu wyszła arystkokratyczna natura - byle czego nie jemy, jemy, jak nas głaszczą, śpimy tylko na najlepszej poduszce - skąd te koty to mają?
:D :D

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 25, 2005 22:39

annskr pisze:Przygarnęłam kiedyś 8-mio miesięcznę kotkę (aktualnie JW Pusiunia) - jadła liche psie żarcie, spała w komórce. Po kilku tygodniach w moim domu wyszła arystkokratyczna natura - byle czego nie jemy, jemy, jak nas głaszczą, śpimy tylko na najlepszej poduszce - skąd te koty to mają?
:D :D

To u nich wrodzone chyba :D :D :D

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 25, 2005 23:32

Mam niestety zle wiadosci. Dzis Feliksowi zaczela cieknac ropna wydzielina z prawego oka. Nie wyglada to za ciekawie :( . Jak narazie, ze wzgledu puxnych godzin wieczornych, pobieglam z nim do pobliskiej wetki ktora przepisala mu krople. Jutro zabieram go do polecanego weta z forum. Trzymajcie kciuki

Anna iastkowska

 
Posty: 344
Od: Nie paź 09, 2005 16:12
Lokalizacja: Warszawa - Wola

Post » Śro paź 26, 2005 7:57

Buuuu :cry:
To ze szwu czy z oka?
Trzymam kciuki za szybkie wyleczenie

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 26, 2005 15:44

Ja martwie sie coraz bardziej. Feliksa wyraxnie boli to oko, nie lubi szczegolnie wpuszczania kropelek przepisanych przez pobliska wetke, pewnie go to szczypie a ze reaguje na nie coraz gorzej zastanawiam sie czy ich nie odstawic, poniewaz stwierdzila ona ze to nic powaznego lekkie zmetnienie oka, tylko kropelki trzeba. Ha akurat, szczegolnie jak sie patrze na Felka to napewno jej uwierze :evil: . Zaklepalam juz wizyte jutro o 17.45 u pana Jacka Garncarza. Recopcjonistka stwierdzila ze to jedyne co moze mi zalatwic na szybkiego, ale ja mam wrazenie ze i tak Feliks musi dlugo czekac. Teraz kruszyna showala sie w transporteze jakby mowiac "boli oczko, bardzo, zabierz mnie do lekarza" . I co ja mam robic :( :( :(

Anna iastkowska

 
Posty: 344
Od: Nie paź 09, 2005 16:12
Lokalizacja: Warszawa - Wola

Post » Śro paź 26, 2005 16:13

Myślę, żen ie należy odstawiać kropli, nie wiem co prawda co to za krople, ale może zapobiegną powiększeniu się stanu zapalnego. Ewentualnie leć dziś jeszcze do weta z tych polecanych, na przykład na Białobrzeską - tam przyjmują kociarze i znają się na rzeczy.
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 26, 2005 17:08

Na razie Felek dostal juz wszytkie przewidziane krople Floxal, Naclof i Vidisic. kocurek nasczescie ma apetyt a ja mu tylko podsuwam co lepsze kaski (z czego jest baaardzo zadowolony 8) ). Pomysl z wyjsciem do weta dzisiaj na razie odrzucam bo nowy przyplyw gotowki bede miala jutro rano a ze jestem juz omuwiona z podobno najlepszym okulista w Wawie wiec wole poczekac. Zeby tylko z oczkiem nie bylo nic powaznego :(

Anna iastkowska

 
Posty: 344
Od: Nie paź 09, 2005 16:12
Lokalizacja: Warszawa - Wola

Post » Śro paź 26, 2005 18:34

To trzymam kciuki i czekam na dobre wieści :ok:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30737
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw paź 27, 2005 9:43

Prosimy o kciuki za Felixa, bardzo się o niego martwimy.
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Czw paź 27, 2005 9:58

Jedne z tych kropli często uczulają - nie pamiętam, które

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 27, 2005 11:10

Kropli juz dzisiaj nie wpuszczalam. Dolegliwosc Feliksa wyglada na zapalenie spojowki. Cyt: "..oczy sprawiaja wrazenie zamglonych, spojowki sa zaczerwienione i nabrzmiale. Sluzowata lub ropna wydzielina tworzy na powiekach zeskorupienie, co czesciowo lub calkowicie moze sklejac oczy". Kocurek ma wszytkie te objawy, do tego czasami kicha (moze to wiec byc koci katar, ale cos mi nie pasuje bo chore oczko ma tylko prawe. Pisza tu jeszcze o przemywaniu rumiankiem ale na to wpadlam na poaczatku juz. Wszytko wyjasni sie po wizycie u pana Garncarza.

Anna iastkowska

 
Posty: 344
Od: Nie paź 09, 2005 16:12
Lokalizacja: Warszawa - Wola

Post » Czw paź 27, 2005 11:38

Ja bym uważała z tym rumiankiem, bardzo ładnie po tym sierść wyłazi wokół oczu, przynajmniej u psów.
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 27, 2005 11:53

galla pisze:Ja bym uważała z tym rumiankiem, bardzo ładnie po tym sierść wyłazi wokół oczu, przynajmniej u psów.


Faluśkowi to nie grozi on i tak ma mało sierści wokół oczu :wink:
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Czw paź 27, 2005 15:42

Na razie - przecież ładnie odrasta :D

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 27, 2005 20:30

Ok po wizycie u weta. Padam na pysk i czuje sie jakbym brala udzial w maratonie z ciezarkami ale do rzeczy. Wiesci nie sa dobre. W klinice pana Garncarza stwierdzono u Feka koci katar, ktory uaktywnil sie pewnie z powodu stresu zwiazanego z przeprowadzka. Wiztus powoduje puchniecie oczek, powiekszenie sie naczyn i wycieki z oka krotko mowiac zapalenie spojowek. Ponadto zaczynaja sie znowu wywijac powieki, w prawym oczku w dolnym kaciku oka na dolnej powiece a w lewym oku w gornym kaciku na gornej powiece. Prawdopodobnie bedzie przeprowadzona operacja ale to po wyleczeniu objawow kataru. Jest jeszcze ryzyko owrzodzenia rogowki.. :( .

Jak mi to wetka powiedziala to poprostu oklaplam. Dlaczego ta kocina znowu mosi tak cierpiec :?: :?: :?: :(

Anna iastkowska

 
Posty: 344
Od: Nie paź 09, 2005 16:12
Lokalizacja: Warszawa - Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Paula05, włóczka i 53 gości