Piękna Czarnulka ze schroniska ma dom proszę o przen na koty

[Amy]

[Amy]

[trust_the_lust]

Iwcia, nie wiem jak mam dziękować za takiego świetnego kota Z kuwetki użytek już zrobiła, zdążyła zdrzemnąć się na moich kolanach, wystawić brzuszek do miziania, żebrać o jedzenie (mama kanapki robiła )... Zero lęku Szczurów nie tyka, cały czas chodzi i zwiedza dom łasząc się nieustannie i ocierając się o wszystko koło czego przechodzi Mam nadzieję, że problemy zdrowotne szybko odejdą w niepamięć i będę mogła cieszyć się zdrowym grubaskiem i pieszczochem

[iwcia]

Iwcia, nie wiem jak mam dziękować za takiego świetnego kota Z kuwetki użytek już zrobiła, zdążyła zdrzemnąć się na moich kolanach, wystawić brzuszek do miziania, żebrać o jedzenie (mama kanapki robiła )... Zero lęku Szczurów nie tyka, cały czas chodzi i zwiedza dom łasząc się nieustannie i ocierając się o wszystko koło czego przechodzi Mam nadzieję, że problemy zdrowotne szybko odejdą w niepamięć i będę mogła cieszyć się zdrowym grubaskiem i pieszczochem

Jak miło to czytać ja się troszkę podtuczy to proszę o zdjęcia.

[kalewala]

Czy Czarnulka będzie miała własny wątek na kotach?

[iwcia]

I jak się ma Czarnulka, czy imie już wybrane?

[trust_the_lust]

Czarnula ma na imię Luna Biegunka juz przechodzi, koteczka grzeczna i miziasta

[Sydney]

Cudownie Gratuluję dokocenia.

[kalewala]

Cieszę się, że z nią wszystko w porządku. Napisz coś więcej, jeśli możesz - o relacjach z domownikami i z pozostałymi Twoimi zwierzakami. Dobra i miłe wiadomości chętnie się czyta

[iwcia]

A jak Lunka łyka tabletki i czy katarku nie ma?
Ach i jak reaguje na szczurki?

[trust_the_lust]

Co do tabletek - łyka, bo musi katarek jeszcze minimalnie, tzn. pokichuje trochę. Szczury w ogóle ją nie interesują, jedynie pierwszego dnia mój bojownik zdawał się ją "męczyć" Ale ogólnie jest przecudna, straszna pieszczocha, ale żarłok też niesamowity Trochę ją już podtuczyłam

[kalewala]

Więc zdjęcia podtuczonego kota wkrótce będą?

[trust_the_lust]

Jasne że tak Jak tylko cyfrzaka pożyczę Tylko marti mnie jeszcze lekko luźny stolec i bardzo nieprzyjemny zapach...

[kalewala]

Podaj trochę lakcidu, strzykawką do pysia, tak z pięć ampułek (jedną dziennie) te biedulki schroniskowe tak niestety mają, a zapaszek - to, co one jedzą w schronisku to naprawdę nie luksusy, ale dobrze, że w ogóle coś mają do jedzenia .....
Ten zapaszek z czasem się zmnieni, ale nie licz na kwiatowy

[kalewala]

Jak Luna - już po qupnym problenie?