Kochane Dziatki ...
coz mi pozostało dodać. Jako nestor naszego Klubu, ukończyłem 12 pażdziernika 6 wiosen swojego życia i powiem Wam, że jesteście jeszcze psikusy
Moje skromne życie nie zawsze było usłane rózami i urodzinami, ale odkąd zamieszkałem w Devonim domu mojej panci, niczego mi nie brakuje. Małolaty czasem mi dokazują i strasznie hałasują ( jak to dzieci, cóż sie dziwić

) ale serca w naszym domu nigdy i nikomu nie brakuje.
Na ostatnie urodzinki pancia zafundowała mi wieeelką myszkę. Jeszcze się z nią nie uporałem
