Cześć, jestem Łatek.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon paź 03, 2005 17:48

Odchudziłam wątek, aby łatwiej było go czytać.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35307
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Wto paź 04, 2005 18:34

hop
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35307
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro paź 05, 2005 7:30

Możecie na razie nie podrzucać wątku chyba... :) Łatek ma dom zaklepany, chyba że Ela się rozmyśliła. Ale nasza korespondencja na pw na to nie wskazuje.

titu titu

 
Posty: 300
Od: Czw lip 28, 2005 8:16
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 05, 2005 10:00

Łatek ma dom ??? mamy się już cieszyć ???
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro paź 05, 2005 10:08

Ja tam się cieszę :) Ela na pw prosiła mnie o szczegóły dotyczące domu, który dla Łatka znalazłam. Opisałam je i nie napisała mi, że jednak tam kota nie odda. Więc chyba wszystko jest na dobrej drodze. Dom chętny i Ela się zgadza, najprawdopodobniej kocurro pojedzie tam w weekend (lub coś koło).

titu titu

 
Posty: 300
Od: Czw lip 28, 2005 8:16
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 05, 2005 12:08

To ja tylko cichutko napiszę, że trzymam kciuki za dogadanie się wszystkich zainteresowanych 8)
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35307
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro paź 05, 2005 13:13

to ja też :ok: :ok:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro paź 05, 2005 19:18

:ok: :D
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie paź 09, 2005 20:31

Hop hop? co u Łatka i reszty dzieciaków :?:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie paź 16, 2005 11:16

No to Łatek znowu szuka domu :(

Z reszty czeredy odeszły dwa kociaki: Przecinek i jeden z Elegancików. Na 99 % zostały zatrute :(

Wiecej napisze wieczorem.

Ela

 
Posty: 1883
Od: Pt cze 14, 2002 10:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 16, 2005 11:28

o cholerka...
czemu znowu szuka??
czemu nikt go nie chce??
przeciez jest taaaakiii sliiiicznyyy...

a to dla przecinka i elegancika ['][']
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Pon paź 17, 2005 7:37

Szuka, ponieważ absolutnie nie zaaklimatyzował się w nowym domu. Mimo usilnych starań całej rodziny kot siedział cały czas w wersalce lub pod jakimś meblem, a w nocy zrzucał wszystko z parapetów usilnie próbując się wydostać na zewnątrz..... Był zupełnie nie kontaktowy. Spodziewali się trudności, ale to co zafundował im Łatek przerosło ich oczekiwania. Ponieważ nie było kompletnie żadnych postępów w jego oswajaniu, zdecydowali się kota zwrócić, bo praktycznie zostali przez niego uwięzieni we własnym domu i sytuacja zaczęła być zbyt trudna do zniesienia...

titu titu

 
Posty: 300
Od: Czw lip 28, 2005 8:16
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 24, 2005 7:51

Łatuniek - do góry !
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon paź 24, 2005 8:17

titu titu pisze:Szuka, ponieważ absolutnie nie zaaklimatyzował się w nowym domu. Mimo usilnych starań całej rodziny kot siedział cały czas w wersalce lub pod jakimś meblem, a w nocy zrzucał wszystko z parapetów usilnie próbując się wydostać na zewnątrz..... Był zupełnie nie kontaktowy. Spodziewali się trudności, ale to co zafundował im Łatek przerosło ich oczekiwania. Ponieważ nie było kompletnie żadnych postępów w jego oswajaniu, zdecydowali się kota zwrócić, bo praktycznie zostali przez niego uwięzieni we własnym domu i sytuacja zaczęła być zbyt trudna do zniesienia...

Trudno to sobie wyobrazić 8O - uwięzieni we własnym domu :strach:
Kot Terrorysta ;) ciekawe, czy karmili go surowym mięsem ;)
Z tego co wiem, dużo lepszy efekt dają ziemniaki z sosem :twisted:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon paź 24, 2005 8:32

napisałam "uwięzieni", ponieważ najczęściej wypowiadanym zdaniem w tym domu było "czy zamknąłeś/ęłaś drzwi na zewnatrz ??". To dom z ogrodem i domownicy kursowali cały czas między jego wnętrzem a ogrodem i normalnie drzwi były zawsze otwarte. Ponieważ kota w domu było trudno znaleźć, przemykał się i zaszywał w kątach, gdyby śmignął pod nogami na dwór, nikt by go nie znalazł ani tym bardziej na zawołanie by nie przyszedł. Kot był karmiony bardzo dobrze. Ta rodzina tak się zraziła, że mimo iż dzieciaki marzą o kocie, na razie nie próbują szukać kolejnego. Mimo iż kot prawie nie pozwalał sie dotykać, oboje za nim ryczeli i nie chcą przechodzić tego ponownie gdyby znowy źle trafili.
Zaręczam, nie musisz być złośliwa.

titu titu

 
Posty: 300
Od: Czw lip 28, 2005 8:16
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości