Moje kociska.. Dziwny guz u Mrówki.. :( s. 100

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 20, 2005 17:03

znowu.. :oops:
Ostatnio edytowano Czw paź 20, 2005 17:37 przez aamms, łącznie edytowano 1 raz
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw paź 20, 2005 17:22

Dzięki za wiadomości z pola bitwy :wink:
Mizianka dla całego stada.

enigma

Avatar użytkownika
 
Posty: 47948
Od: Wto wrz 13, 2005 14:25

Post » Czw paź 20, 2005 18:12

enigma pisze:Dzięki za wiadomości z pola bitwy :wink:
Mizianka dla całego stada.


Dzięki, mizianki oczywiście przekażę..

Sama widzisz, że nic specjalnego się nie dzieje.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt paź 21, 2005 22:25

Z Mrówką niedobrze.. :( Już wczoraj wieczorem nie kręciła się przy nakładaniu jedzonka do misek, a zwykle pcha się z łapami i pyskiem do puszek.. Myślałam, że coś tam wcześniej wrzuciła na ruszt.. i jest najedzona.. Dzisiaj przyszła na śniadanko i trochę zjadła.. A teraz nawet nie otworzyła oczu.. Śpi zwinięta w kłębuszek..
Jutro rano lecimy do weta, bo coraz bardziej mnie to martwi.. I mogę tylko mieć nadzieję, że przesadzam, a wet uśmieje się i usłyszę, żeby nie zawracać mu głowy zdrowym kotem.. :twisted:
Trzymajcie kciuki, żeby tak było.. :oops:

Nikuś za to coraz mniej zarzuca tyłeczkiem.. :D Zdarzają mu się nawet sekwencje kroczków jak u całkiem zdrowego kicia.. Na razie niewiele jest tych "dobrych" kroczków, ale ważne, że się pokazały.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt paź 21, 2005 22:30

No, Aniu, co z Mróweczką?
Mam nadzieję, że lepiej...
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 21, 2005 22:36

anna57 pisze:No, Aniu, co z Mróweczką?
Mam nadzieję, że lepiej...


Właśnie nie.. :? Napiszę jutro po wizycie u weta..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt paź 21, 2005 22:37

Trzymam kciuki za Mrowke. Czyzby to byl czas na badania krwi?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88429
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt paź 21, 2005 22:38

zuza pisze:Trzymam kciuki za Mrowke. Czyzby to byl czas na badania krwi?


Już teraz tak.. samo smarowanie dziąseł nie pomaga na długo.. :(
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt paź 21, 2005 22:41

Mróweczko, zdrowiej, kochana malutka!

enigma

Avatar użytkownika
 
Posty: 47948
Od: Wto wrz 13, 2005 14:25

Post » Pt paź 21, 2005 22:56

jak nie jedno to drugie.. skąd ja to znam :roll:
trzymam kciuki, się Mróweczko nie wygłupiaj :ok:

Mrówcia może zazdrosna o Nikusia, też chce żeby się o nią pomartwić, dawno nie była w centrum uwagi :wink:
Obrazek Obrazek
z nami także 4kocie ogony i jeden psi

Klaudia

 
Posty: 13579
Od: Wto cze 01, 2004 21:30
Lokalizacja: prawie 3miasto;)

Post » Pt paź 21, 2005 23:09

Klaudia pisze:jak nie jedno to drugie.. skąd ja to znam :roll:
trzymam kciuki, się Mróweczko nie wygłupiaj :ok:

Mrówcia może zazdrosna o Nikusia, też chce żeby się o nią pomartwić, dawno nie była w centrum uwagi :wink:


Z Mrówką jest różnie od dawna.. Wet stwierdził u niej plazmocytarne zapalenie jamy ustnej.. Dostała sterydy i ma co jakiś czas smarowanego pysia jakiś zajzajerem, po którym strasznie się ślini.. Na trochę pomaga.. Ale teraz znowu zachowuje się mocno niepokojąco.. Dlatego lecę jutro do weta.. Myślę, że sterydy już przestały działać i można zrobić badanie krwi..

To samo prawdopodobnie miała jej córeczka, mała krówka, którą przygarnęli karmiciele.. Tylko u tamtej nie rozpoznano tego w porę i mała krówka już bryka za Tęczowym Mostem.. :(

U Pyśki na razie nie widzę nic niepokojącego, a braciszek krówek Ptaś.. Nie wiem.. Corse może coś nam napisze, bo to ona szukała mu domku i znalazła..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt paź 21, 2005 23:15

Aniu, na plazmocytarne zapalenie jamy ustnej nie odchodzi się tak szybko za TM.
Zuzanka mojej mamy jest leczona już 2 lata. Z różnymi efektami.
Na początku listopada będziemy jej usuwać zęby, bo już nic nie działa, lub działa zbyt krótko.

Najlepiej zapisz się do Darka na wizytę.

Pozdrawiamy.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt paź 21, 2005 23:18

ariel pisze:Aniu, na plazmocytarne zapalenie jamy ustnej nie odchodzi się tak szybko za TM.Zuzanka mojej mamy jest leczona już 2 lata. Z różnymi efektami.
Na początku listopada będziemy jej usuwać zęby, bo już nic nie działa, lub działa zbyt krótko.

Najlepiej zapisz się do Darka na wizytę.

Pozdrawiamy.


Wiem.. Ale to karmiciele zdecydowali o uśpieniu małej krówki zamiast ją leczyć.. :evil: A ja się o tym dowiedziałam już po wszystkim.. :evil:


Kto to jest Darek? :oops:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob paź 22, 2005 8:08

Dzisiaj Mrówka na widok rozdzielania jedzonka do miseczek, uciekła w najciemniejszy kąt i nie chciała przyjść na śniadanko.. :( Jak ją wreszcie zaniosłam, to nawet ładnie zjadła, ale potem uciekła i znowu siedzi w najciemniejszym kąciku.. Dobrze, że przynajmniej nie kasłała i pawika tym razem nie było..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob paź 22, 2005 9:51

Biedna Mróweczka :(

enigma

Avatar użytkownika
 
Posty: 47948
Od: Wto wrz 13, 2005 14:25

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 67 gości