To kociczki, które urodziły się ok 7 tygodni temu. Zaplanowano, że jak tylko przyjdą na świat, zgasi się ich żywot w wiadrze wody.
Na szczęście udało mi się wynegocjować, że kociaki zostaną przy mamie te 7 tygodni, żeby miały normalne dzieciństwo a potem je zabiorę.
I tak teraz mam 4 maleństwa. Do końca tygodnia opiekuje się nimi moja mama na działce, potem przenoszę je do siebie do bloku.
To najprawdopodobniej 4 dziewczynki. Jutro napiszę na 100% i wstawię zdjęcia. Może ktoś chce maluszka lub maluszki do domu ?? One bardzo go potrzebują. Kochającego, ciepłego domu.....