Dziwne strzasanie lapkami Bidulki. Co to jest? Str 12.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 15, 2005 18:54

No widzisz Pedro -wróciła :D A z grzybicy pewnie się wyleczy, skoro ta pani, która ją karmi wzięła się za to. Mam nadzieję, że stan zdrowia Bidulki sie polepszy i że uda Ci się ją spotkać i dokładnie obejrzeć w najbliższym czasie. :)
"Idiotów jest niewielu, ale są tak sprytnie rozstawieni, że trafiasz na nich na każdym kroku."

mircea

 
Posty: 22005
Od: Śro lip 13, 2005 0:59
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie paź 16, 2005 18:24

Poszedlem wczoraj o 21 i niestety Bidulka nie przyszla. Ta pani wyjezdza do wtorku i nie bylo sensu zostawiac tego Ronaxanu. Mialem nadzeje ze Bidulka przyjdzie na moje podworko i wtedy bym jej dal ten Ronaxan ale nie bylo jej. Po ponad pol godzinie wczoraj poszedlem zostawilem lek na wczoraj i moze wtedy Bidulka przyszla do tej pani na kolacje a bylo tam chyba z 7 kotow.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon paź 17, 2005 22:02

Niestety przez cala niedziele i poniedzialek Bidulka nie pjawila sie na moim podworku. Dzisiaj okolo 10 poszedlem na drugie podworko i widzialem Bidulke skulona pod krzaczkiem. Rzucilem metr od niej jedzenie z Ronaxanem ale ona przez ponad pol godziny nie byla tym zainteresowana i widac bylo ze nie ma ochoty na jedzenie. Dzisiaj o 21 poszedlem na drugie podworko z mlekiem zmieszanym z Ronaxanem. Bidulka bardzo lubi mleko i moze nawet gdy juz nie moze jesc to moze mleka sie napije. Tej pani nie bylo dzisiaj bo mowila ze wyjezdza. Okoliczne koty czekaly na nia. Musialem rozrobic wiecej Ronaxanu bo musialem sie liczyc ze ktores sie tez napije ale mleka tez dalem prawie 1/3 litra. Pozlozylem to i obserwowalem czy Bidulka sie pojawi ale nie bylo jej ale slyszalem kichanie i mialem nadzieje ze moze w budce niedaleko siedzi. Koty przyszly ale nie byly zainteresowane mlekiem i stalem tak ponad 10 minut i myslalem ze Bidulki nie ma i szedlem a tu nagle Bidulka odskoczyla od mleka. Wkurzylem sie ze ja wystraszylem niechcacy. Zaczelem rzucac watrobka gotowana w okolice mleka majac nadzieje ze moze wroci ale sie zbiegly inne koty ale nie byly zainteresowane watrobka. Niechcacy z ponad 5 m wcelowalem w pojemnik z mlekiem ta watrobka ktora wpadla do srodka ale na szczescie nie wywrocila mleka. Za jakies 5 minut Bidulka wrocila do mleka i jeszcze troche pila i teraz wiem ze sie napila bo sie oblizywala jak odchodzila. Gdy usiadla rzucilem niedaleko jej watrobke ale juz nie wiem czy podeszla bo tam bylo ciemno i poszedlem. Dwa dni temu Bidulka tak dziwnie trzasla lapkami. Jutro jak ta pani wroci to jej znow bedzie podawac lekarstwo na grzybice. Najwazniejsze ze Bidulka napila sie mleka z Ronaxanem i mam nadzieje ze zacznie jesc i wyzdrowieje.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon paź 17, 2005 22:46

Kibicuje Ci od dawna, choc niepisze.
MAm nadzieje, ze wyleczycie Bidulke.
A powiedz czym pani bedzie leczyc te grzybice?
Kot u mnie w piwnicy, tez taki plochliwy ma rane na szyi. Zastanawiam sie czy to nie grzybica.
Problem z nim jest taki sam jak z Bidulka, ucieka jak tylko cos mu sie nie podoba. A poza tym przychodzi nieregularnie.
Musze wreszcie pojsc do weta i przepytac.

trzymam kciuki, zeby sie Bidulce udalo.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto paź 18, 2005 17:04

Ta pani mowila ze juz wyelczyla innego kota ktory mial straszan grzybice. Ta pani jest lekarzem. jak bedzie dzisiaj wieczorem to sie spytam co podaje na grzybice.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro paź 19, 2005 9:31

Wczoraj o 21 tej Pani nie bylo , mysle ze jeszcze nie wrocila. Bidulka wczoraj o 21 czekala i polozylem na folii jedzenie z Ronaxanem i Bidulka zjadla. :D
Jest duzy postep bo juz Bidulka je. Nawet wczoraj sie myla. Bedzie dostawac raz dziennie Ronaxan bo tak pisze w ulotce.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro paź 19, 2005 22:36

Dzisiaj Bidulka nie przyszla na kolacje na tamte podworko. Przyszla ta Pani i wziela Ronaxan co mialem jej dac dzisiaj i moze jeszcze przyjdzie pozniej. Pytalem o ten lek na grzybice ale zapomnialem nazwe , wiem ze zaczynala sie na Keta... moze Ketanazol lub cos podobnego.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro paź 19, 2005 23:59

Dzieki za pamiec.
A Bidulce zycze zdrowia.
Te moje tez tak w kratke przychodza, dlatego czasem tak ciezko je leczyc.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt paź 21, 2005 22:06

mam nadzieje ze wczoraj ta Pani dala Bidulce lekarstwa. Dzisiaj bylem i Bidulka byla i mozna powiedziec ze zjadla prawie cale jedzenie z Ronaxanem.
Martwi mnie to ze jak Bidulka idzie to praktycznie jak ma postawic kazda lapke to ja strzasa. Przednie i tylnie tak samo robi i chodzi powoli. Co to moze byc ?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob paź 22, 2005 15:35

Rozmawialem dzisiaj z wetka na temat Bidulki. Prawdopodobnie te nerwowe ruchy lapkami sa skutkiem uszkodzenia ukladu nerwowego. Byc moze jakas wirusowka lub koci katar spowodowaly te dziwne strzasania lapkami. Niestety bez wizyty u weta co jest nierealne nic sie nie da wiecej zrobic. Poniewaz Bidulka dostaje lek na grzybice i Ronaxan wskazane jest zeby pila kefir lub maslanke w celu nabycia bakterii potrzebnych jej. Jutro z rana zaniose kefir i jak bedzie to jej dam. Mam nadzieje ze dziaiaj wieczorem bedzie i zje leki.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob paź 22, 2005 16:22

Pedro! Bidulka ma dużo szczęścia, że cię spotkała. Tak dużo dla niej robisz.
Niestety pomagać dziczkom jest bardzo trudno.
:ok: za Bidulkę

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Sob paź 22, 2005 19:35

ketokonazol się to zdaje się nazywa.

a te łapki - mogą ją po prostu swędzieć od grzybicy. bez obejrzenia jej nic się nie stwierdzi:(
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 22, 2005 21:42

Jopop masz racje tak faktycznie chyba nazywa sie ten lek na grzybice. Dzisiaj bylem po 22 i Bidulki nie bylo ale ta Pani jest i zostawilem jej bo dawala jesc kotom i Bidulka moze jeszcze przyjdzie bo nieraz i przed 23 przychodzi podobno. Mam nadzieje ze to od grzybicy te trzesienie lapkami i ze te grzybice sie wyleczy tym lekiem.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie paź 23, 2005 22:04

Dzisiaj poszedlem o 21 45 na drugie podworko i Bidulka czekala. Ladnie zjadla jedzenie z Ronaxanem i dalej czeka na ta Pania. Niestety lapki dalej strzasa.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro paź 26, 2005 16:36

W poniedzielk i we wtorek Bidulka ladnie zjadla Ronaxan. Musze policzyc ile juz zjadla ale wychodzi mi tak jak liczylem pobieznie ze juz zjadla 8 razy wiec 10 razy dam i wystarczy. Nie widzialem zeby kichala wiec pod tym wzgledem jest lepiej.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 130 gości