Przekochany Persik Toni - miau! :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 16, 2005 20:36

...
Ostatnio edytowano Pon paź 17, 2005 6:11 przez Jowita, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie paź 16, 2005 20:39

sie nawysyłało... :?
Ostatnio edytowano Pon paź 17, 2005 6:10 przez Jowita, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon paź 17, 2005 1:07

eve69 pisze:
Maryla pisze:
eve69 pisze:a Diego
jaja sa niepotrzebne
my tu oprocz Duzego wszyscy nie mamy
ciekawe czemu Duzy ma
moze bo nie znaczy :roll:


:ryk:


NOCONOCNOCO

Ciapka czesto w ubikacji
siedzi duzemu
w gaciach
to wie :twisted:

Obrazek umarłam Obrazek

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57404
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Pon paź 17, 2005 8:46

Co to znaczy ze masz tlusta brode Gizmo?
Ja mam wiecznie mogra albo brudna , Moja to mowi ze juz nei wie ktora koncowke czesciej TRZEBA mi myc
TRzeba, tez cos
nachalna taka.

I nie kasuj postow Gizmo, bo nam watak jak mamusia mowi, w kosmos wy, ten no, rzuca


Jestesmy niewyspani dzis bo dzieci p nas biegaly
spalem z mamusia
w lozku
NIE zrobilem w tym lozku koopy
choc Duzi uwazali ze zrobie, bo tak sie Kawa zdenerwowalem
no ale przeciez Jej juz nie ma z nami
to nei bede taki

moja mowi do mnie syneczku
wiecie jak to fajnie?

Tonis
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Pon paź 17, 2005 9:06

Dzielny z Ciebie kot, Tonis :D
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Pon paź 17, 2005 9:19

eve69 pisze:Co to znaczy ze masz tlusta brode Gizmo?
Ja mam wiecznie mogra albo brudna , Moja to mowi ze juz nei wie ktora koncowke czesciej TRZEBA mi myc
TRzeba, tez cos
nachalna taka.

I nie kasuj postow Gizmo, bo nam watak jak mamusia mowi, w kosmos wy, ten no, rzuca


Jestesmy niewyspani dzis bo dzieci p nas biegaly
spalem z mamusia
w lozku
NIE zrobilem w tym lozku koopy
choc Duzi uwazali ze zrobie, bo tak sie Kawa zdenerwowalem
no ale przeciez Jej juz nie ma z nami
to nei bede taki

moja mowi do mnie syneczku
wiecie jak to fajnie?

Tonis


Moja duża też myślała, że się ufafluniłem jedzonkiem, ale się okazało, że to taki trendzik czy trądzik i muszę iść do doktora, co mi się wcale, ale to wcale nie podoba. Schowam się pod łóżko :twisted: Moja też mówi do mnie "synku" i do tego lenia Devona też, a taka duża do której moja duża mówi "mamo" twierdzi, że mojej dużej odbiło... :twisted: Chociaż uważam, że jestem troche do mojej dużej podobny, bo ona też ma kręconą sierść.
Gizmo
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon paź 17, 2005 21:04 Pozdrowienia z Warszawy

Witaj Ewo, nie starczy mi chyba czasu na śledzenie całego wątku, ale rozmawiałyśmy kiedyś o Tonim. Jak on się miewa i jak sytuacja z nowym domkiem. Będzie jakiś czy zostaje u Ciebie? Pozdrawiam, Pati

Pattison

 
Posty: 22
Od: Śro sie 24, 2005 10:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 18, 2005 10:34 Re: Pozdrowienia z Warszawy

Pattison pisze:Witaj Ewo, nie starczy mi chyba czasu na śledzenie całego wątku, ale rozmawiałyśmy kiedyś o Tonim. Jak on się miewa i jak sytuacja z nowym domkiem. Będzie jakiś czy zostaje u Ciebie? Pozdrawiam, Pati

Wybacz szczerosc, ale z Twoich dwoch ostatnich postow wnioskuje, ze
a) nie masz czasu
b) nie masz pieniedzy
a akurat opieka nad Tonim wymaga ich obu, i to w bardzo duzym wymiarze, na stale (co widac dobrze w tym wlasnie watku -jak znajdziesz chwile to poczytaj...)

To tak abstrahujac od tego, ze eve raczej nie odda juz kota, w ktorego zaiwestowala taki ladunek emocji i troski...
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Wto paź 18, 2005 11:00

Gizmo - a Twoja mamunia to wyrzuciula juz wszystkie plastkiowe miski? Jak nie - to niech zamieni je na szklane albo metalowe jak najszybciej :wink:
zuza od Sabinek Obrazek i aksamitnoglosy...
Obrazek
Wychodzacy kot to Twoja decyzja, ale to on codziennie gra w rosyjska ruletke

Korwina

 
Posty: 564
Od: Czw maja 16, 2002 16:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 18, 2005 11:06 Re: Pozdrowienia z Warszawy

Bonkreta pisze:
Pattison pisze:Witaj Ewo, nie starczy mi chyba czasu na śledzenie całego wątku, ale rozmawiałyśmy kiedyś o Tonim. Jak on się miewa i jak sytuacja z nowym domkiem. Będzie jakiś czy zostaje u Ciebie? Pozdrawiam, Pati

Wybacz szczerosc, ale z Twoich dwoch ostatnich postow wnioskuje, ze
a) nie masz czasu
b) nie masz pieniedzy
a akurat opieka nad Tonim wymaga ich obu, i to w bardzo duzym wymiarze, na stale (co widac dobrze w tym wlasnie watku -jak znajdziesz chwile to poczytaj...)

To tak abstrahujac od tego, ze eve raczej nie odda juz kota, w ktorego zaiwestowala taki ladunek emocji i troski...

... i dla ktorego kolejna zmiana otoczenia moglaby oznaczac stres, ktory prawdopodobnie przyplacilby zyciem.

Pattison, persy to rasa specjalnej troski.
Koty, ktorym trzeba poswiecic duzo czasu, ktorych utrzymanie kosztuje.
Zastanow sie, czy podolasz.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Wto paź 18, 2005 13:20

eve69 pisze:
Maryla pisze:
eve69 pisze:a Diego
jaja sa niepotrzebne
my tu oprocz Duzego wszyscy nie mamy
ciekawe czemu Duzy ma
moze bo nie znaczy :roll:


:ryk:


NOCONOCNOCO

Ciapka czesto w ubikacji
siedzi duzemu
w gaciach
to wie :twisted:

Moja mowi,ze ona was oszukuje Tonis
wasza Mama tez ma jajka :twisted:
tylko je tak sprytnie schowala
w srodku :mrgreen:
Tonisiu jakie Ty masz piekne futerko :)
no prawie jestes taki piekny jak ja :mrgreen:

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Wto paź 18, 2005 13:26 re

O Jezuuuu jaki tonis jest śliczny :lol:
Obrazek

andrzej

 
Posty: 734
Od: Wto sie 17, 2004 11:51
Lokalizacja: gorzów wlkp

Post » Wto paź 18, 2005 13:28

Korwina pisze:Gizmo - a Twoja mamunia to wyrzuciula juz wszystkie plastkiowe miski? Jak nie - to niech zamieni je na szklane albo metalowe jak najszybciej :wink:


Z metalowych je mokre i pije wodę, plastikową ma tylko na suche. Ale skoro tak, to plastikowa wylatuje jeszcze dziś.
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto paź 18, 2005 14:19 Re: Pozdrowienia z Warszawy

Beliowen pisze:
Bonkreta pisze:
Pattison pisze:Witaj Ewo, nie starczy mi chyba czasu na śledzenie całego wątku, ale rozmawiałyśmy kiedyś o Tonim. Jak on się miewa i jak sytuacja z nowym domkiem. Będzie jakiś czy zostaje u Ciebie? Pozdrawiam, Pati

Wybacz szczerosc, ale z Twoich dwoch ostatnich postow wnioskuje, ze
a) nie masz czasu
b) nie masz pieniedzy
a akurat opieka nad Tonim wymaga ich obu, i to w bardzo duzym wymiarze, na stale (co widac dobrze w tym wlasnie watku -jak znajdziesz chwile to poczytaj...)

To tak abstrahujac od tego, ze eve raczej nie odda juz kota, w ktorego zaiwestowala taki ladunek emocji i troski...

... i dla ktorego kolejna zmiana otoczenia moglaby oznaczac stres, ktory prawdopodobnie przyplacilby zyciem.

Pattison, persy to rasa specjalnej troski.
Koty, ktorym trzeba poswiecic duzo czasu, ktorych utrzymanie kosztuje.
Zastanow sie, czy podolasz.


:roll:
Nie wiem zupełnie o co chodzi... Kiedyś pytałam o Toniego, znam jego historię prawie od początku. Rozmawiałam z Ewą, przez moment zastanawiałam się nawet nad ewentualną adopcją, to wszystko. Pytałam - chyba nie jest w tym nic złego - o samopoczucie kota, nic więcej.
Co do reszty - jestem właścicielką persa i mam dla niego zarówno czas jak i pieniądze (swoją drogą nie mam zielonego pojęcia skąd wyciągnęłaś taki wniosek).
Powiem szczerze, że nie rozumiem zupełnie miłe Panie dlaczego rzuciłyście się na mnie z takimi pazurami, czy nie przesadzacie czasem?
Pozdrawiam, Pati

Pattison

 
Posty: 22
Od: Śro sie 24, 2005 10:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 18, 2005 16:20 Re: Pozdrowienia z Warszawy

Pattison pisze:
Beliowen pisze:
Bonkreta pisze:
Pattison pisze:Witaj Ewo, nie starczy mi chyba czasu na śledzenie całego wątku, ale rozmawiałyśmy kiedyś o Tonim. Jak on się miewa i jak sytuacja z nowym domkiem. Będzie jakiś czy zostaje u Ciebie? Pozdrawiam, Pati

Wybacz szczerosc, ale z Twoich dwoch ostatnich postow wnioskuje, ze
a) nie masz czasu
b) nie masz pieniedzy
a akurat opieka nad Tonim wymaga ich obu, i to w bardzo duzym wymiarze, na stale (co widac dobrze w tym wlasnie watku -jak znajdziesz chwile to poczytaj...)

To tak abstrahujac od tego, ze eve raczej nie odda juz kota, w ktorego zaiwestowala taki ladunek emocji i troski...

... i dla ktorego kolejna zmiana otoczenia moglaby oznaczac stres, ktory prawdopodobnie przyplacilby zyciem.

Pattison, persy to rasa specjalnej troski.
Koty, ktorym trzeba poswiecic duzo czasu, ktorych utrzymanie kosztuje.
Zastanow sie, czy podolasz.


:roll:
Nie wiem zupełnie o co chodzi... Kiedyś pytałam o Toniego, znam jego historię prawie od początku. Rozmawiałam z Ewą, przez moment zastanawiałam się nawet nad ewentualną adopcją, to wszystko. Pytałam - chyba nie jest w tym nic złego - o samopoczucie kota, nic więcej.
Co do reszty - jestem właścicielką persa i mam dla niego zarówno czas jak i pieniądze (swoją drogą nie mam zielonego pojęcia skąd wyciągnęłaś taki wniosek).
Powiem szczerze, że nie rozumiem zupełnie miłe Panie dlaczego rzuciłyście się na mnie z takimi pazurami, czy nie przesadzacie czasem?
Pozdrawiam, Pati

Po pierwsze, na forum jestesmy jednak na Ty ;)
Po drugie, pamietasz ten watek http://forum.miau.pl/2-vt31245.html?
Wtedy Tonis byl jeszcze do adopcji.
O ile pamietam, przeszkoda byla choroba - a raczej koniecznosc specjalistycznego prowadzenia kota.

A wlascicielka persa jestes od niedawna, jak wynika z watku.
Zycze duzo zdrowia Twojemu kotkowi.

A pazury chyba pomylily Ci sie z watkiem o transporterku, ale tam ja sie nie wypowiadalam :lol:
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości