Moje kociska.. Dziwny guz u Mrówki.. :( s. 100

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 13, 2005 21:00

aamms pisze:Przed chwilą dostałam.. Zdjęcie zrobiła ElaKW na początku września, kiedy Nikuś ważył jeszcze prawie kilogram mniej niż teraz..

Bardzo się cieszę z tego zdjęcia, bo mam zamiar zmienić podpis i Nikuś w tym wydaniu znajdzie się w nowym podpisie..

Obrazek

Mój mąż zerknął przed chwilką z łóżka na monitor i rzekł "co to za maskotka? 8O "
tak sobie myślę, że można to potraktować jako komplement :lol:

śliczna z Ciebie maskoteczka Nikusiu.. o nieprawdopodobnie niebiańskim spojrzeniu :1luvu:
Obrazek Obrazek
z nami także 4kocie ogony i jeden psi

Klaudia

 
Posty: 13579
Od: Wto cze 01, 2004 21:30
Lokalizacja: prawie 3miasto;)

Post » Czw paź 13, 2005 21:28

Fajne kocisko, takie niesamowite
FREDZIA
ObrazekObrazekObrazek

Joanna*

 
Posty: 317
Od: Śro wrz 21, 2005 0:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 13, 2005 21:49

Ja nawet nie śmiem sobie wyobrażać jaki on jest piękny w rzeczywistości :roll: :D
Obrazek

O-l-g-a

 
Posty: 3826
Od: Śro sie 11, 2004 1:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 13, 2005 22:03

O-l-g-a pisze:Ja nawet nie śmiem sobie wyobrażać jaki on jest piękny w rzeczywistości :roll: :D


No jest piękny, nie będę pisać, że nie.. :D
Tylko troszkę okrąglutki się robi.. :twisted: Ale widocznie było mu to potrzebne, bo pomimo moich obaw, że na swoich słabych łapeczkach nie będzie w stanie dźwigać nadmiernego ciężaru, coraz lepiej sobie radzi z chodzeniem..
Teraz jak chodzi, to przypomina kaczuszki z filmów rysunkowych.. :D

I właściwie każdy dzień przynosi maleńką poprawę w stosunku do poprzednich dni.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt paź 14, 2005 0:54

Nikuś dorasta.. 8)

Właśnie przed chwilą zobaczyłam jak przez sen skrobie tylnią łapką, dokładnie tak samo jak wtedy, kiedy robi siooo w kuwetce.. Potem, również przez sen, naprężył ogonek.. Ogonek zaczął drżeć w całkiem charakterystyczny sposób.. A zaraz potem na wykładzinie pojawiła się mokra plama.. :twisted: A Nikuś śpi dalej.. Chyba zaczęło się znaczenie terytorium.. :twisted:

Oczywiście przesunęłam go od razu, plamki już nie ma ale widoki na najbliższy miesiąc mam całkiem kuszące.. :twisted: :strach: A wet kazał czekać jeszcze właśnie co najmniej miesiąć jak nie dwa.. :?

Teraz dopiero to ja sie nie pozbieram.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt paź 14, 2005 8:36 sik

Witam.
Oj to nie fajnie z pryskaniem. Jeśli na trzeźwo też tak bedzie to są takie fajne kocie stringi do których się wkładki przylepia i one łapią kocie pryskanie.
Pozdrawiam

Thien

 
Posty: 868
Od: Śro sie 03, 2005 14:19
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 14, 2005 9:06

Fiu, fiu, kot w stringach - to dopiero musi być widok!

enigma

Avatar użytkownika
 
Posty: 47950
Od: Wto wrz 13, 2005 14:25

Post » Pt paź 14, 2005 9:33 Re: sik

Thien pisze:Witam.
Oj to nie fajnie z pryskaniem. Jeśli na trzeźwo też tak bedzie to są takie fajne kocie stringi do których się wkładki przylepia i one łapią kocie pryskanie.
Pozdrawiam


Dzięki, ale raczej nie przewiduję takiego rozwiązania.. Mam wrażenie, że Nikuś mógłby nie zgodzić się na takie ubranko.. :twisted: A przy jego niepełnosprawności byłby to dla niego dodatkowy stres..
Widzę dwa rozwiązania..
Możemy jeszcze rozmawiać z wetem czy na pewno jeszcze tyle trzeba czekać albo drugie, które i tak mnie czeka w najbliższym czasie, ale można najwyżej powtórzyć, to pranie wykładziny z dodatkiem płynu maskującego zapachy zwierząt..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt paź 14, 2005 9:35

A w ogóle, to może u Nikusia jest tak samo jak z dorastającymi chłopcami.. :? Dużo jeszcze czasu musi upłynąć zanim z marzeń sennych przejdzie się do świadomych reakcji.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt paź 14, 2005 9:59

ojej Nikusiu czy chcesz zebym sie zakochala w Tobie czarodzieju??? Jestes przepieknym moim ulubiencem na tym forum :1luvu:
ObrazekObrazek ObrazekObrazek

acecicha

 
Posty: 278
Od: Śro sie 17, 2005 12:42

Post » Pt paź 14, 2005 10:12

acecicha pisze:ojej Nikusiu czy chcesz zebym sie zakochala w Tobie czarodzieju??? Jestes przepieknym moim ulubiencem na tym forum :1luvu:


To może założyć Fan Club Nikusia?? :lol: :lol:

Zapiszę się jako pierwsza.. :)
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt paź 14, 2005 11:50

jestem za Nikuś jest moim ukochanym "pluszakiem " na tym forum i ciagle czaruje mnie niebieskim oczetami... :roll:
ObrazekObrazek ObrazekObrazek

acecicha

 
Posty: 278
Od: Śro sie 17, 2005 12:42

Post » Pt paź 14, 2005 12:00

acecicha pisze:jestem za Nikuś jest moim ukochanym "pluszakiem " na tym forum i ciagle czaruje mnie niebieskim oczetami... :roll:


mnie też..
Jestem w stanie wybaczyć mu wszystkie niedociągnięcia za ten błękit.. :oops: :D

Ale Nikuś się stara ze wszystkich sił, tylko czasem jeszcze przegrywa z własną słabością.. Ale już niedługo.. Już jest coraz lepiej.. Chodzi, może nieporadnie, ale chodzi.. Nawet stara się biegać.. Do kuwetki wybiera się zawsze.. Czasem tylko troszeczkę zbyt późno wobec potrzeb własnej fizjologii.. Bardzo stara się znosić cierpliwie wszystkie zabiegi.. Czyszczenie uszu, wpuszczanie kropelek do oczu, podawanie lekarstw, baaardzo częste kąpiele.. Polubił nawet suszarkę do włosów.. A jeśli nawet nie polubił, to przynajmniej udaje.. Podczas suszenia myje się, ziewa, robi baranki i nawet raz zdarzyło mu się zasnąć w tym hałasie..

Jak na razie on jest zdany całkowicie na moją pomoc i doskonale o tym wie.. A ja marzę o tym, żeby nareszcie zaczął porządnie rozrabiać, skakać po meblach, niech mi nawet zerwie zasłonę albo coś stłucze, tylko żeby wreszcie wyzdrowiał..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt paź 14, 2005 12:10

kochany dzilny koteczek :) nikusiu slodki
ObrazekObrazek ObrazekObrazek

acecicha

 
Posty: 278
Od: Śro sie 17, 2005 12:42

Post » Pt paź 14, 2005 12:29

Piękne jest to co piszesz i Nikuś cudny i miał ogromne szczęście, że spotkał na drodze kogoś takiego jak TY :D
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul, Paula05 i 81 gości