z pamiętnika niani - nistalgia Grubcio i Połówka na swoim ;)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 12, 2005 12:41

:( bardzo smutne.
Trzymaj się Aniu, robiłaś co mogłaś.
Maleństwa śliczne, dużo zdrówka dla maluchów.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 12, 2005 13:25

A jak pozostałe dwa brzdące?

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 12, 2005 18:47

zosia&ziemowit pisze:A jak pozostałe dwa brzdące?

było wszystko dobrze, ale do czasu... :cry:
skończyło się mleko RC, w Poznaniu nigdzie nie ma, pani obdzwoniła wszystko łącznie z hurtowniami i dystrybutorem, mleka nie ma...
maluchy dostały więc nan1 i się zaczęło :roll: maluchy maja biegunkę :cry: pojechałam jeszcze raz sprawdzić czy może maja jakieś inne mleko i mieli tylko bephara (zapomniałam jak się pisze ,nie kupiłam-bo wszyscy mówią, że szkodliwe) i mieli jeszcze polski produkt firmy biowet o nazwie felinemilk
czy ktoś coś wie o tym mleku? Poprosiłam panią żeby dalej szukała, ale maluchy muszą mieć jakieś mleczko.
Bardzo proszę o opinie :!:
Obrazek

Ania Z

 
Posty: 2370
Od: Śro lip 07, 2004 10:34
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;) w Poznianiu

Post » Śro paź 12, 2005 18:50

u mnie tez innego nie moglam dostac wiec kilka kotkow wychowalo sie na felinemilk- nic im nie bylo :) Ladnie wyrosly :)
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro paź 12, 2005 21:20

lidiya pisze:u mnie tez innego nie moglam dostac wiec kilka kotkow wychowalo sie na felinemilk- nic im nie bylo :) Ladnie wyrosly :)

mam nadzieję, że moje też ładnie wyrosną :)
chyba biegunka opanowana :roll: zobaczymy co dalej, jeżeli wszystko dobrze to mamy następne mleko i to rodzimej produkcji :wink:
Obrazek

Ania Z

 
Posty: 2370
Od: Śro lip 07, 2004 10:34
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;) w Poznianiu

Post » Śro paź 12, 2005 21:28

Zlobek "Pod Kangurem" przesyla pozdrowienia dla drugiej kociej niani :D
Obrazek

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro paź 12, 2005 21:36

lorraine pisze:Zlobek "Pod Kangurem" przesyla pozdrowienia dla drugiej kociej niani :D

o bardzo dziękujemy :lol:
zazdrość nas zżera bo nie mamy takiej ładnej nazwy....
musimy pomyśleć. 8) ...w tej chwili raczej nie cenzuralne nazwy mi przychodzą do głowy :oops: :twisted:
Obrazek

Ania Z

 
Posty: 2370
Od: Śro lip 07, 2004 10:34
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;) w Poznianiu

Post » Śro paź 12, 2005 22:30

Jutro będę miał kontakt z przedstawicielem RC.
Jeśli będzie w Łodzi mleko brać i ile?

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 13, 2005 0:06

Ania Z pisze:
zosia&ziemowit pisze:A jak pozostałe dwa brzdące?

było wszystko dobrze, ale do czasu... :cry:
skończyło się mleko RC, w Poznaniu nigdzie nie ma, pani obdzwoniła wszystko łącznie z hurtowniami i dystrybutorem, mleka nie ma...
maluchy dostały więc nan1 i się zaczęło :roll: maluchy maja biegunkę :cry: pojechałam jeszcze raz sprawdzić czy może maja jakieś inne mleko i mieli tylko bephara (zapomniałam jak się pisze ,nie kupiłam-bo wszyscy mówią, że szkodliwe) i mieli jeszcze polski produkt firmy biowet o nazwie felinemilk
czy ktoś coś wie o tym mleku? Poprosiłam panią żeby dalej szukała, ale maluchy muszą mieć jakieś mleczko.
Bardzo proszę o opinie :!:


Szeryf najpierw pil wlasnie bephara, bo jak go przynioslam to tylko to mialam w domu z ubieglego roku. Nie moglam czaekac az cos zalatwie, bo on umieral z glodu. Wypil cala prawie puszke a potem to polskie bo innego nie bylo. Nie mial problemow.
Po NAN zreszta tez, do momentu jak ukradl kawalek ryby wedzonej. Ale to juz bylo jak byl calkiem odchowany. Tyle tylko, ze do tej pory nie mozemy sie wygrzebac z problemow brzuszkowych.
No ale to chyba normalne, ze sa problemy kiedy kocial z glodu wczesniej umieral. Bralam to pod uwage, kiedy go ratowalam.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw paź 13, 2005 8:31

zosia&ziemowit pisze:Jutro będę miał kontakt z przedstawicielem RC.
Jeśli będzie w Łodzi mleko brać i ile?

Opanowaliśmy sytuacje, mleczko smakuje, biegunka się zatrzymała, czyli nie każde kotki mogą pić mleko dla niemowlaków :roll:

To wszystko moja wina, bo gapie wydawało się, że mleczka starczy, a potem skleroza dokuczyła i ... no i spanikowałam :oops:

bycie kocią niania jest wyjątkowo stresujące, gdy maluchy wyjdą ze żłobka, pójdą do przedszkola, do szkoły, na studia ... to ja będę już zupełnie siwą staruszką, która będzie wymagać leczenia w ośrodku zamkniętym :roll: a zajmie im to jakieś 4 - 6 m-cy :ryk:
Obrazek

Ania Z

 
Posty: 2370
Od: Śro lip 07, 2004 10:34
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;) w Poznianiu

Post » Czw paź 13, 2005 8:48

Ania dasz rade :D a ten specyficzny slad obłędu w oczach jaki się ma przy odchowywaniu kociąt przechodzi z czasem :D
Albert, Fisia Haczyk, Tadeuszek

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

Post » Czw paź 13, 2005 9:21

Aniu,
duzo zdrowka dla maluszkow!!
i wytrwalosci dla Ciebie!!

a moze niech Twoj syneczek popracuje nad nazwa przedszkola, nie ma to jak mala kreatywna glowka, kochajaca kotki!!!
dzienniczek_Marysi->http://emanka.hpage.com/
Obrazek

emanka

 
Posty: 1098
Od: Śro maja 12, 2004 22:04
Lokalizacja: warszawa jelonki

Post » Czw paź 13, 2005 13:39

emanka pisze:a moze niech Twoj syneczek popracuje nad nazwa przedszkola, nie ma to jak mala kreatywna glowka, kochajaca kotki!!!


emanko :wink: ta mała kreatywna główka ostatnio cała swą kreatywność wykorzystuje na wytrącanie z równowagi psychicznej mamusię i tatusia :lol: niestety weszliśmy w naście lat i teraz mamy :roll:
Obrazek

Ania Z

 
Posty: 2370
Od: Śro lip 07, 2004 10:34
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;) w Poznianiu

Post » Czw paź 13, 2005 14:25

Wczoraj uwolniłam mamusie kociaków z tej strasznej niewoli, jaka u mnie miała :roll:
Jest wykastrowana, odrobaczona na wszystko co możliwe, od poniedziałku dostanie jeszcze antybiotyk w żarełku na oczka, troszeczkę jej ropieją

Jak ja wypuszczałam to nie mogła uwierzyć w to, że jest wolna, z koszyka wychodziła na ugiętych łapkach, nie pojawiła się cały dzień :?

Dzisiaj już jest od rana kilka razy, podjada sobie i siedzi przed dyżurką :D ma zupełnie inny wyraz pyszczka i oczka, jest szczęśliwa i na swoim :wink:

DAŁA SIĘ POGŁASKAĆ :dance: czyli nie znienawidziła mnie :ok:
Pokazała brzuszek ;) oczywiście skorzystałam i zobaczyłam jak tam ranka, wszystko dobrze :)
Obrazek

Ania Z

 
Posty: 2370
Od: Śro lip 07, 2004 10:34
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;) w Poznianiu

Post » Czw paź 13, 2005 14:28

Gratuluje sukcesu :D Fajnie że kicia jest już na swoim :D
Albert, Fisia Haczyk, Tadeuszek

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 309 gości