Rudy kotek

[Ella]

To wspaniale! Jak przeczytalam, ze "TZ go pokochal" to sie wzruszylam. Zycze Wam obojgu wiele szczescia z koteczkiem!!!

[Qrczak]

Z życia kotka ciąg dalszy:
Ja się trzymam całkiem nieźle za rady co do specyfików wielkie dzięki, mnie lekko zatyka nosek ale do przeżycia, za to TZ w nocy dostał wielgachnego kataru kot oczywiście śpi w łóżku... ale nawet jakbyśmy chcieli go odizolować to nie mamy drzwi do sypialni.

Ana czy ten budesonid do nosa to na receptę ? skrobnij mi coś więcej na ten temat, bo jak na razie katar będzie największym problem tak coś czuję

a no i musze zacząć się za jakimś odczulaniem oglądać

Jutro jedziemy do weta po kuracji antybiotykowej, wiecie że on ten antybiotyk to sam zjada a ja sie martwiłam w czym mu podać, a on bierze do pyszczka i poprostu go zjada, nie mogłam w to uwierzyć. jak będzie ok to szczepimy i odrobaczamy
Pozdrowienia

PS ale sie ciesze, już mam w planach zapoznać go z Rudolfem dla niewiedzących to mój poprzedni kot który został z rodzicami.

[Mijo]

Oj rude jest piekne, gratulacje dla wszystkich

[Bomba]

Wiesz co , Qrczak - masz bombowego TZ -a !!!!!!
Gratuluje raz jeszcze

[Qrczak]

Bomba też tak myśle za to ty masz Bombową kotkę

[Bomba]

mryu , mr ! / Nowy dzwiek przyswokjony od Bomby i takiego kotka . Wydaja go koty bardzo zadowolone. /

[Qrczak]

troche mnie nie było
Rudy nazywa się RUFUS co znaczy "rudowłosy" dla tych co czytali Mikołajka to przypominam Rufusa - rozrabiakę
Napisze wam coś o małym diable - jest cudny okropny z niego pieszczoch - jak juz przyjdzie do nas to pcha sie na kolana i koniec - głaskać, kiziać, czochrać itd. śpi z nami dla mnie to nowość bo mój poprzedni kociamber miał dłuższe futerko i było mu za ciepło.
A teraz krótka historia:
Kupiliśmy kociowi małą myszkę- taką obszytą futerkiem. Radość była cały wieczór !! nosił ją w pysku tam i z powrotem, do kuchni i pod łóżko, na dywan i na kanapę... a rano... budze sie a obok siedzi kot, przed nim leży skalp myszki - dosłownie, zdjął z myszki futerko, ogonek porzucił na kanapie, futerko przyniósł do łóżka a korpusik w drobnych kawałkach porozrzucał po dywanie... teraz chodzi z samym skalpem...
Takiego to mam kotka
Ania z Rufuskiem

[Daga]

Qrczaku - GRATULACJE!!! I pomyziaj te Twoje Rudosci ode mnie

[rozalia]

oj pewna zazdrość się we mnie budzi... moim marzeniem był zawsze rudy kot, ale jak przyszło do kupowania to górę wzięły "naukowe" mądrości moich panów doktorów co do wad genetycznych rudzielców i się nie udało... na szczęście Fila coraz bardziej (jakby na przekór) wybarwia się na rudo...

Głaski dla rudzika-mizika od kociocioci