Kropkowane leniwce - Chilli za teczowym mostem :(

» Czw wrz 29, 2005 14:36

Nie myślałam, że takie cuda się zdarzają. My ubolewamy z Tiką nad naszymi rumcajsami, a u Ciebie tak gładko poszło. Szczęsciara!!! Super dobrane w kolorach

Pozdrowienia i wiele radości z futerek

» Czw wrz 29, 2005 15:43

Bo faceci chyba sie latwiej dogaduja...
Niektore kociaki potrzebuja wiecej czasu

Bedzie dobrze.

» Czw wrz 29, 2005 15:48

izaA pisze:Nie myślałam, że takie cuda się zdarzają. My ubolewamy z Tiką nad naszymi rumcajsami, a u Ciebie tak gładko poszło. Szczęsciara!!! Super dobrane w kolorach Pozdrowienia i wiele radości z futerek

Twoje tez sliczne

Dopiero teraz dojrzalam. Daj im czas - ile mial drugi jak go wzielas?

» Czw wrz 29, 2005 17:24

Chilli, pieeeekne chlopaki :love:

Strasznie mi sie podobaja ocicatki, ale mam tylko Didi co jest troche cetkowana, a to nie to samo

Swoja droga ja to sie gust zmienia.... Kiedys najbardziej podobaly mi sie brytyjczyki, teraz orienty, syjamy i ocicatki :lol:

» Czw wrz 29, 2005 18:33

Mi tez sie straszliwie podobaja orienty

Tylko, ze nie z charakteru... a charakter oci jest bajeczny. Oci to krzyzowka syjama z abisynczykiem, wiec wszystkie Twoje ulubione sa jakos powiazane

» Czw wrz 29, 2005 19:58

Wiesz Chilli, on jest u nas od 2-go września. Sonię mamy od lutego, miała 7 miesięcy, była wzięta ze stada, strasznie to przeżyła. Będąc bierną czytelniczką Forum doszłam do wniosku, że jak się nadarzy okazja to się dokocimy. Nie minęło 2 tygodnie, po sterylizacji Soni - zdejmowałam jej szwy i okazało się że nasza Pani Iza zdjęła z drzewa (6m drabina) Syjama. Ma prawdopodonie 3-4 lata, jest kastratem, jest niesamowicie ułożony, wychowany w domu. Ogłoszenia wisiały dość długo, więc domniemamy, że się komuś znudził i wywiózł go nad kanałek, na nasze Osiedle. Moja pani doktor ma 8 kotów w domu, miała straszny dylemat, czy wprowadzić go do stada, czy oddać do adopcji. Powiedziałam, ze my się nim zajmiemy. Ale nasza ruska księżniczka Sonia nie jest zbyt towarzyska, oj lecą kłaki lecą, a fukanie i wielorybki na codzień. Ale z tego co widziałam na forum - czas i tylko czas, więc czekam, choć cierpliwości brakuje. W domu trójka dzieci + 2 koty, nie miała baba kłopotu :!:

» Wto paź 04, 2005 12:08

Swietnie

Mi sie wydaje, ze koty powinny byc przynajmniej dwa. Maja przynajmniej kogos swojego gatunku do zabawy. A dzieci dorastajace w domu ze zwierzakami ucza sie szacunku i odpowiedzialnosci w stosunku do nich. Zazdroszcze - szczegolnie 3 dzieciakow

Mam podobne plany :roll:

» Wto paź 04, 2005 12:15

Polecam, polecam. U nas Michał w czwartej klasie, Zuzia w pierwszej a Justynka niedługo skończy 4 latka. Jak wraca z przedszkola to siada na podłodze głaszcze tego, co się napatoczy pierwszy i mówi: Sonieczka moja kochana, jakie masz śliczne futerko, a jaki ogonek!!!! Do tej pory nie wiedziałam, że nam czegoś w domu brakuje, a teraz bardzo się cieszę, tylko, zeby się wreszcie pogodziły, bo mi nerwy puszczają :evil:

» Wto paź 04, 2005 13:00

Probowalas Feliway? Dziewczyny niektore chwala - moze popytaj

» Pon paź 10, 2005 10:03

Mam kolejny zestaw zdjatek moich zwierzaczkow:

aaa kotki dwa...
Obrazek

Koszyk sie jeszcze nie zarwal...
Obrazek

http://upload.miau.pl/1/31191.jpg

Mlody podczas toalety:
http://upload.miau.pl/1/31192.jpg
I znow milosc:
http://upload.miau.pl/1/31195.jpg
http://upload.miau.pl/1/31193.jpg
http://upload.miau.pl/1/31189.jpg
http://upload.miau.pl/1/31190.jpg

» Pon paź 10, 2005 10:43

Takie cudne zdjęcia, aż się łza w oku kręci z zazdrości... Nie próbowałam feliwaya, bo nie bardzo wiem, gdzie go kupić, a na forum będzie z tego, co wiem, dopiero pod koniec października. Próbuję za to metody na spryskiwacz i efekty są zdumiewająco zaskakujące. Otis przestał ganiać za ofiarą - po jednym dniu :!:

a ofiara zaczęła uciekać wolniej i o dziwo - zrobiła dwa kroki w jego kierunku - kiedy on sie na nią beszczelnie gapił. Potem oczywiście zwiała :lol:

Kiedy wychodziłam dziś rano do pracy bilans gonitw i bójek był zerowy, aż mi się wierzyć nie chce...

» Pon paź 10, 2005 11:25

Jesli chcesz feliway to daj po prostu znac - bede w ostatni weekend pazdziernika w Polsce - czyli jeszcze 3 tygodnie

Moze i bez feliway sie obejdzie...
Z kotami jak z ludzmi - jedne sie dogaduja inna troszke mniej. Najwazniejsze, zeby przestaly sie tluc te Twoje - reszta powinna przyjsc z czasem.