Nemo jest przepiekny I jednoczesnie jest dla mnie kolejnym dowodem na to ze los (? przypadek? przeznaczenie? jak by tego nie nazwac) czasem bywa naprawde przewrotny i skazanego na cierpienie i smierc kota nagle w ostatniej chwili ratuje ( np. stawiajac go na drodze takich a nie innych ludzi) i daje wspaniale zycie A moze to ci ludzie zagrali na nosie losowi i przeznaczeniu?
Tak czy owak - Nemo to farciarz I jaki przesliczny
Takie lezenie sprzyja mysleniu Tak sobie wiec poleguje i mysle, co by tu spsocic Bo ja jestem bardzo przedsiebiorczym koteczkiem. O.
Od kilku nocy pracowalem usilnie nad otwarciem kuchennej szafki z koszem. I oto dzis w nocy, o czwartej nad ranem, osiagnalem ostateczny sukces
Sukces przypieczetowalismy z Rudym sumiennym wywleczeniem z kosza wszystkiego. A jakie tam cuda byly Zebym wiedzial, ze takie fajne chusteczki i papierzyska znajde, to juz dawno bym sie za te szafke zabral. Tyle dobrej zabawy sie zmarnowalo
Ale ze to dzis w nocy mielismy z Rudym raj. Dopoki Rudy nie znalazl woreczka i nie zaczal nim szelescic... Wtedy to juz szybko przyszla duza. Powiedziala, ze lajdaki jestesmy I zabrala wszystko. Wystawila za drzwi wejsciowe. A te drzwi sa dla mnie za ciezkie
Strasznie to niesprawiedliwe Zatyczka od umywalki noce spedza w zamykanej szafce. Smieci beda - duza juz zapowiedziala - spedzac noce za drzwiami. Co kot znajdzie sobie zabawke, to mu ja brutalnie likwiduja
Mam w domu teraz małego Terminatorka, Niespodzianka daje mi wycisk i odbija sobie za wszystkie grzeczne koteczki, które w życiu spotkałam.
Łączę się w bólu
Nemo, ja myślę, że Wasza Duża poprostu chce żeby Twoja wyobraźnia i przedsiębiorczość się w dalszym ciągu rozwijała a inne szafki w kuchni już sprawdziłeś? wiesz jaka mąka jest fajna? a firanki może macie? albo żaluzje? fajne są a kwiatki jakieś? a dywan próbowaliście zwijać w nocy? a zrzucać książki z półki? albo inne przedmioty? albo szampony i inne pachnąca cuda w łazience! najlepiej te otwarte! a kabli nie macie przypadkiem? albo tapety chociaż?