"Składam zamówienie" na kota-kolor kawa z mlekiem

[Ska]

Zamówienie mozna złozyć na tort w cukierni, moim osobistym zdaniem

I jak ja mam teraz się do tego odnieść? Przeciez jak sie ma jakies kąśliwe uwagi to należy się zalogowac, zebym wiedzieła komu odpowiedziec, moim osobistym zdaniem

Święta racja.
Mam ustawioną funkcję "zaloguj automatycznie", musiała się wyłączyć.

Zamówienie mozna złozyć na tort w cukierni, moim osobistym zdaniem

A moim zdaniem wykazujesz Gościu braki w wykształceniu: na drugi raz spróbuj powiedzieć "moim nieosobistym zdaniem", może to cię zastanowi
przepraszam za zaśmiecanie wątku, nie mogłam się oprzeć

Dziękuję, nie byłam świadoma istnienia tej tautologii.
Postaram się już tak nie pisać.
Rozumiem, że swoją uwagę kierujesz też do Kameo, która powtórzyła mój błąd.

Kameo, czemu nie napiszesz że szukasz kota do domu w którym dopiero co odszedł kociak ?

[kameo]

Zamówienie mozna złozyć na tort w cukierni, moim osobistym zdaniem

I jak ja mam teraz się do tego odnieść? Przeciez jak sie ma jakies kąśliwe uwagi to należy się zalogowac, zebym wiedzieła komu odpowiedziec, moim osobistym zdaniem

Święta racja.
Mam ustawioną funkcję "zaloguj automatycznie", musiała się wyłączyć.

Zamówienie mozna złozyć na tort w cukierni, moim osobistym zdaniem

A moim zdaniem wykazujesz Gościu braki w wykształceniu: na drugi raz spróbuj powiedzieć "moim nieosobistym zdaniem", może to cię zastanowi
przepraszam za zaśmiecanie wątku, nie mogłam się oprzeć

Dziękuję, nie byłam świadoma istnienia tej tautologii.
Postaram się już tak nie pisać.
Rozumiem, że swoją uwagę kierujesz też do Kameo, która powtórzyła mój błąd.

Kameo, czemu nie napiszesz że szukasz kota do domu w którym dopiero co odszedł kociak na wirusówkę?

Kociak odszedl na silne zatrucie organizmu spowodowane wada genetyczna-to opinia weta. Panleukopenie wykluczono na podstawie objawow obserwowanych przez kilka dni przez weta, u ktorego byla leczona. Wszystkie kociaki przebywajace z nia do tej pory nic nie maja a tez byly nie szczepione-czyli jest to dodatkowy argument wykluczajacy panleukopenię.
Czy są jeszcze jakies wątpliwości? Chętnie odpowiem.
Kociak, ktorego szukam mimo wszystko bedzie zaszczepiony w domu, w ktorym bedzie przebywał do czasu wyadoptowania go lub przyjedzie do mnie do domu i po szczepieniu dopiero trafi do domu mojej kolezanki.

[Mysza]

Kociak odszedl na silne zatrucie organizmu spowodowane wada genetyczna-to opinia weta.

A skąd to wymyśliła, skoro jak ją leczyła, to nie wiedziała co się dzieje?
I jak zatrucie może byc spowodowane wadą genetyczną, jaką?

[kameo]

Kociak odszedl na silne zatrucie organizmu spowodowane wada genetyczna-to opinia weta.

A skąd to wymyśliła, skoro jak ją leczyła, to nie wiedziała co się dzieje?
I jak zatrucie może byc spowodowane wadą genetyczną, jaką?

Hmmm...
Jakby to powiedziec...

Moze inaczej.
Podam Tobie nr tel. do weta, któremu kitka umarla na stole pod kroplowka i może on Tobie wyjasni co bylo kici?
Pasuje?

[Ann_pl]

Prrr, zanim sie posprzeczacie.
Wiem, ze mala byla silnie zatruta. Do tego, ze umarla prawdopodbnie przyczynily sie rowniez wady genetyczne. Nie widze tu sensu dyskutowania o tym.

Dziewczyna szuka kota okreslonego typu i moze na tym sie skupmy

[Mysza]

Kociak odszedl na silne zatrucie organizmu spowodowane wada genetyczna-to opinia weta.

A skąd to wymyśliła, skoro jak ją leczyła, to nie wiedziała co się dzieje?
I jak zatrucie może byc spowodowane wadą genetyczną, jaką?

Hmmm...
Jakby to powiedziec...

Moze inaczej.
Podam Tobie nr tel. do weta, któremu kitka umarla na stole pod kroplowka i może on Tobie wyjasni co bylo kici?
Pasuje?

To ty nie znasz odpowiedzi?
Z tego co wiem to wetka sugerowała, że to może być zatrucie. Więc jestem ciekawa skąd teraz diagnoza, że to było zatrucie + wada genetyczna. Była sekcja?
jaką wadę miała mała, chyba wazna to informacja, choćby dla opiekunki Iryska.

[kameo]

Kociak odszedl na silne zatrucie organizmu spowodowane wada genetyczna-to opinia weta.

A skąd to wymyśliła, skoro jak ją leczyła, to nie wiedziała co się dzieje?
I jak zatrucie może byc spowodowane wadą genetyczną, jaką?

Hmmm...
Jakby to powiedziec...

Moze inaczej.
Podam Tobie nr tel. do weta, któremu kitka umarla na stole pod kroplowka i może on Tobie wyjasni co bylo kici?
Pasuje?

To ty nie znasz odpowiedzi?
Z tego co wiem to wetka sugerowała, że to może być zatrucie. Więc jestem ciekawa skąd teraz diagnoza, że to było zatrucie + wada genetyczna. Była sekcja?
jaką wadę miała mała, chyba wazna to informacja, choćby dla opiekunki Iryska.

[Ann_pl]

Mysza to jest zupelnie OT w tym watku

[eve69]

kameo, jesli to mozliwe, napisz o co chodzi z tym zatruciem spowodowanym wada genetyczna, moj wet jest zafascynowany ta diagnoza

Paneleukopenii nie da sie wykluczyc na podstawie obserwacji, chyba ze ktos jest wrozka. To ze inne kocieta nei choruja nie moze jednoznacznie oznaczac ze to nei byla p.

Warto sprawdzic takie rzeczy przed adopcja nastepnego malucha , Ineczka byla przeslicznym kociatkiem, nie chcemy przeciez aby kolejne podzielilo jej los.

[kameo]

kameo, jesli to mozliwe, napisz o co chodzi z tym zatruciem spowodowanym wada genetyczna, moj wet jest zafascynowany ta diagnoza.

Ona miala silne neurologiczne objawy zatrucia, ktore nastapilo wczesniej i wyniszczało jej organizm. Mogła zjeśc coś co powoli ja zabijało. Lub jak twierdzi wet mogła mieć wade gen. polegającą na cofaniu sie treści jelit do organizmu i wyniszczalo ją to od srodka. Nie znam sie-przekazuje to czego się dowiedzialam od weta. Stężenie pośmiertne nastapiło w tak zastraszajacym tempie, ze wet podobno takiego czegoś jeszcze nie widział.
oczywiście p. nie można wykluczyc na 100%-stad konieczność zaszczepienia kota przed tą adopcja.

Paneleukopenii nie da sie wykluczyc na podstawie obserwacji, chyba ze ktos jest wrozka. To ze inne kocieta nei choruja nie moze jednoznacznie oznaczac ze to nei byla p..

Dlatego wlasnie zupełnie odpowiedzialnie i rozsądnie moja koleżanka chce kota zabrac do siebie dopiero po szczepieniu i uodpornieniu się kotka.

Warto sprawdzic takie rzeczy przed adopcja nastepnego malucha , Ineczka byla przeslicznym kociatkiem, nie chcemy przeciez aby kolejne podzielilo jej los.

Napisałam do Glass pw od razu jak miałam taka mozliwość(dostep do netu mam ograniczony) i opisalam dokladnie jakie objawy miała Ineczka. Koleżanka tez dzwoniła do Myszy z wyjasnieniami jak tylko wyszła z szoku po tej smierci, bo wiedziała, ze u Myszy sa małe nieszczepione koty.

Koty o takim umaszczeniu w dużym stopniu mogą pochodzić z chowu wsobnego co wlasnie w konsekwencji może mieć natępstwa takie jak wady genetyczne-niestety.


Decyzja o nastepnym kocie jest w pelni swiadoma ewntualnych zagrozen i dlatego podejmiemy wszelkie mozliwe środki ostrożności.

[eurydyka]

sama nie wierze w to co czytam, ze Inka nie zyje. kiedy to sie stalo, jakie byly objawy? takie male kicie

a jak sie czuje Irysek???

[Mysza]

Napisałam do Glass pw od razu jak miałam taka mozliwość(dostep do netu mam ograniczony) i opisalam dokladnie jakie objawy miała Ineczka. Koleżanka tez dzwoniła do Myszy z wyjasnieniami jak tylko wyszła z szoku po tej smierci, bo wiedziała, ze u Myszy sa małe nieszczepione koty.

nie zadzwoniła do mnie ani w trakcie choroby ani po śmierci.
Ja zadzwoniłam jak od osoby trzeciej się dowiedziała o śmierci małej. Nie zadzwoniła do mnie z troską o moje koty, bo nie była w stanie.
Glass o śmierci małej dowiedziała się ode mnie. Iryskowi nic nie jest (przynajmniej nic nie było kilka dni temu)

[Kicorek]

Też nie wiedziałam

[kameo]

Ręce mi opadły...
Czy ten wątek o SZUKANIU kota ma jeszcze sens?

[Myszka.xww]

oczywiscie, ze ma.
Wazne, zeby wszystko ustalic i wyjasnic, zeby nastepnemu kociakowi nie stala sie krzywda, jesli istnieje chociaz cien podejrzenia p (a w 100% moze ja wykluczyc chyba tylko sekcja)