Malutki czarnuszek i mama szylkretka juz mają domki :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro paź 05, 2005 16:07

Saskia wysłalam do Ciebie informacjie na prv w sprawie rudziaków.Ale nie jestem pewna czy doszła.
Pozdrawiam

Anuska

 
Posty: 128
Od: Pt wrz 30, 2005 15:37
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 05, 2005 16:13

Doszła. A nawet dwie :) Już odpisałam
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 05, 2005 17:31

Poszło kolejna na prv.Nie jestem pewna czy dochodzą więc informuje:)
A może jeszcze napisz o któej godzinie ewentualnie jutro....

Anuska

 
Posty: 128
Od: Pt wrz 30, 2005 15:37
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 06, 2005 7:28

wysłałam priva ale nadal nie doszło możesz podac inny sposób kontaktu?
dziękuję
Sylvia

sylvia1

 
Posty: 499
Od: Nie cze 05, 2005 18:31

Post » Czw paź 06, 2005 9:30

Dziewczyny, wszystkie pw dochodzą, ale dopiero wtedy, gdy ja je odbiorę znikają z Waszej skrzynki z elementami do wysłania :wink:

Jestem teraz mocno zabiegana, więc jak tylko bedę miała sekundę, odpiszę
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 06, 2005 11:13

co chwilke zerkam na forum patrząc czy nie odpisałaś. Przepłakałam pół dnia za maleństwem o które walczyliśmy 4 dni.Leżała w inkubatorze pod kropłowką i niestety nie udało się:(Musiała zachorowac na coś lub być strasznie zarobaczona w piwnicy z której ją wzieliśmy.
Pytałaś sie męża jakie mamy doświadczenie z kotami.Ja od dziecka wychowuje sie z kotami.W dom rodzinnym ma dwa kocury-jeden przywieziony z wypadku z mazur bo ktos go potrącił i pojechał dalej.PO tyg leczenia był już z nami:) Teraz ma 2 lata i jest pokaźnych rozmiarów.
Czekam na info od Ciebie.Wczoraj wymęczyłam męza żeby sie zgodził jechac do Łodzi no i zmiękł:) więc czekamy tylko aż się odezwiesz.Pozdrawiam

Anuska

 
Posty: 128
Od: Pt wrz 30, 2005 15:37
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 06, 2005 11:47

Anuska ,a napisesz mi jeszcze cos o miejscu gdzie mieszkacie? Czy kotek byłby wychodzacy?
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 07, 2005 12:59

I jak wyglada sytuacja z rudzielcami??? Stefan juz zdrowiutki, może się dokocić??? Sama nie wiem>>>>
Pozdrawiam Ania, Stefan, Metka i Diesel.
AniaGal
 

Post » Pt paź 07, 2005 13:02

jeden z rudzielców ma trzecią powiekę, jednemu z domowych kotów tej pani tez wyskoczyła :roll: Ona boi się, że to jakaś wirusówka, zadzwonię zaraz do niej i napiszę co i jak
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 07, 2005 13:05

Ok, odebrała w końcu :)

Już dwa mają tą powiekę- wszystkie są leczone.
Ponieważ karmi jej jeszcze matka, myślę, że wstrzymajmy się z adopcją maluchów do przyszłego tygodnia, dobrze?
Myślę, że w piatek za tydzień możecie już sobie rezerwować czas i transort :) ale oczywiście jeszcze nia bieżąco będę Was informować
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 08, 2005 9:19 i co słychać?

Kochani co słychac w sprawie rudziaszków? Wszystkie juz zaklepane?
Myślę coraz intensywniej o dokoceniu....
Pozdrawiam ania i spółka

Ania Gal

 
Posty: 43
Od: Czw wrz 22, 2005 8:07
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 08, 2005 10:54

rudziki piekne, mamusia jeszzce ładniejsza :D


ech, zeby każde umaszczenie miało takie powodzenia, to forum kociarnia można by było zamknąć...
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 08, 2005 12:20

Hej Saskia! Jak będziesz wiedziała co z kocurkami i le może potrwac leczenie to daj znać:) Forumowy Toluś czeka na transport Łódź Warszawa od 10 do 20 października. Więc z mężem bez problemu mogilibysmy mu pomóc dostać sie do Warszawy jak będziemy jechac po kocurka.
Pozdrawiam i wygłaszcz kocury od nas

Anuska

 
Posty: 128
Od: Pt wrz 30, 2005 15:37
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 12, 2005 11:02 co z rudzielcami z Łodzi?

Kopiuje post, na który nikt nie odpisuje od jakiegoś czasu, czy jest jescze aktualny???


Wysłany: Pią Wrz 30, 2005 13:14 Temat postu: Malutkie rudzielce i szylkretka ! zdjęcia! s.1 Odpowiedz z cytatem
Znajoma ma do wydania trzy malutkie rudzielce i jedną szylkretkę. Uprzedzając pytania- nie, nie rozmnożyła swojej kici, po prostu ktoś jej podrzucił cały miot.
Zdjęć na razie nie ma, ale jeśli ktoś będzie bardziej zainteresowany, to pojadę i zrobię.
Maluszki są zdrowe i odrobaczone Smile
Oczywiście są w Łodzi.
AniaGal
 

Post » Śro paź 12, 2005 13:16

Anuska pisze:co chwilke zerkam na forum patrząc czy nie odpisałaś. Przepłakałam pół dnia za maleństwem o które walczyliśmy 4 dni.Leżała w inkubatorze pod kropłowką i niestety nie udało się:(Musiała zachorowac na coś lub być strasznie zarobaczona w piwnicy z której ją wzieliśmy.

Ja sie tylko zastanawiam, czy to nie byla panleukopenia... bo wtedy to skazywaloby kotki na smierc :( Robiliscie sekcje?

Chilli

 
Posty: 3020
Od: Wto mar 08, 2005 15:00
Lokalizacja: Deutschland:)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości