Titka jest bezdomna.Mieszka na działce-tam,gdzie koty się truje, zabija.Chroni się w altance mojej znajomej-oczywiście tylko wtedy ,gdy ta jest na działce.Titka potrafi całą noc spędzić w domku.Kocha człowieka, kocha się miziać, chce być brana na ręce.Znajoma opiekowała się jeszcze dwoma kotami-niestety, zostały otrute, umarły w męczarniach...potem pojawiła się Titka. Troszkę dziwnie chodzi-jakby była przetrącona.Może to wada wrodzona, może zasługa jakiegoś zacnego człowieka
Ta ufna kicia czeka na kogoś, kto ją pokocha,kto zabierze ją z działki , na której czeka ją pewna śmierć.









Ostatnio edytowano Śro lis 30, 2005 21:13 przez
aga23, łącznie edytowano 12 razy