
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ryśka pisze:Jowita pisze:Rysiu, wysłałam priv.
odpisałam
Anja, one są przepięknymi (!) tygryskami. Martwię się tylko o Oliwkę, o to, czy uda nam się ją oswoić.
Myszka.xww pisze:W sumie, to ja tez potrzymam
ryśka pisze:I donoszę, że wizyty cioci Myszki u Oliwki przynoszą efekty - Oliwka dziś się na myszkowych kolanach rozluźniła i nawet... po cichu zaczęła mruczeć![]()
ryśka pisze:To są barrrdzo rzadkie chwile, takie, jak ta na zdjęciu. Oczywiście dają nadzieję
Oliwka jest płochliwa, wycofana. Dopiero wzięta na ręce i długo,długo miziana delikatnie rozluźnia się. A chwilę potem - wypuszczona z rąk - znów potrafi straszyć, syczeć, uciekać. Wymaga jeszcze mnóstwo pracy.
Beliowen pisze:ryśka pisze:I donoszę, że wizyty cioci Myszki u Oliwki przynoszą efekty - Oliwka dziś się na myszkowych kolanach rozluźniła i nawet... po cichu zaczęła mruczeć![]()
No ja wlasnie mialam niesmialo zapytac, czy to te dzika Oliwke rzeba tak strrrasznie oswajac
Ann_pl pisze:Czy to znaczy, ze Teanka zwalczyla swierzba?
Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, Lucky13 i 78 gości