Przekochany Persik Toni - miau! :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 27, 2005 21:18

Tonis, wiesz
tak jakbym o sobie czytal 8O
tez nie bardzo mi sie chce jesc
wole jak mamusia daje z raczki :mrgreen:
no i jak sie troche pomarudzi
to zawsze daje cos lepszego :mrgreen:
moja Duza tez mnie ciegiem molestuje
wszystko musi sprawdzic no :evil:
nawet kuwete :evil:
ale jak jej nie ma
tesknie okropnie :oops:
czekam przy drzwiach na korytarz
i miaucze,zeby ze mna wyjsc
bo musze sprawdzic,czy jej tam nie ma
caly czas musze sprawdzac :roll:
i jesc bez mamy sie nie da
wcale
i juz
Karmel

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Wto wrz 27, 2005 21:29

:wink: Toniś, a moja powiedziała, że gdybyś kandydował na prezydenta to ona by na Ciebie głosowała, i chyba całe Forum też 8) Ale nie wiem, czy byś chciał :? Prezydent to nie może sobie na drapaku leżeć, a już na pewno nie przez cały dzień :wink: A co można robić jak się ma drapak na balkonie, i słonko świeci ? Ale jak Ty leżysz przy drzwiach, to może byłbys niezłym prezydentem...Prezydentem wszystkich Kociaków... I nikt Ci nie powie, że masz dziób jak kaczor...bo nie masz dzioba wcale, co nie?
Pomyśl o tym. :idea:
Twój wierny elektorat Don Diego
Kiedyś miałam psa i myślałam, że żyję. Później miałam psa i 2 koty.Jeszcze później (całkiem niedawno, ale już tego nie pamiętam) miałam 2 psy i 2 koty. Teraz mam 3 psy i 3 koty i wiem, ze moje życie dopiero się zaczyna...

DonDie

 
Posty: 520
Od: Czw sty 20, 2005 20:45
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 27, 2005 21:31

Kocham te kocie rozmówki.
Są cudowne!!


Przepraszam, że się wcinam :oops:

enigma

Avatar użytkownika
 
Posty: 47076
Od: Wto wrz 13, 2005 14:25

Post » Wto wrz 27, 2005 22:15

enigma pisze:Kocham te kocie rozmówki.
Są cudowne!!


Przepraszam, że się wcinam :oops:

No my to juz jesteśmy przyzwyczjeni.. :D

tylko jak ktos nowy to pierwszy raz czyta to może sobie pomyślec, ze tu sami sfiziowani koci rodzice :lol: :lol: :lol:

Tylko prawdziwy kociarz zrozumie drugiego kociarza :lol:

A Toniś to mój ulubiony płaskoryjkowy kot :!: :D
Obrazek

O-l-g-a

 
Posty: 3826
Od: Śro sie 11, 2004 1:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 29, 2005 0:04

Prezydent to chyba musi z domu wychodzic?
Ja nei chce
Wole na Nia czekac.

Swiat jest dziwny
Nie rozumiem go za bardzo.
Dzis w nocy cos mi sie przysnilo
Zwymiotowalem ze strachu.
Na lozko.
Ona nie spala.
Wiem ze nie wolno.
Czekalem az krzyknie.
Czekalem na kare.
Nie uciekalem juz , nei wolno.
Znowu nie krzyknela.
Kary nei bylo.
Nie spalismy juz, choc bylo ciemno.
Chodzilismy sobie po duzym pokoju, bylo cicho.
Zasnalem z glowa na jej ramieniu.
Obudzilem sie w lozku, z Ciapa na karku.
Dzis mniej sie boje.

Biegne do Niej jak mi gorzej
Ona jakos reperuje swiat
mowi
ze chociaz moj

Toniczek
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Czw wrz 29, 2005 0:09

[i] Tonisiu, masz fajną Dużą.
Nie martw jej za bardzo, bo ona, biedna, kłopotów ma masę.
Przytul się do Niej i wymrucz jej jakąś kołysankę w nocy, jak nie możesz spać, zobaczysz, jak będzie się cieszyć
Dbaj o nią, nooo, masz ją tylko jedną :)
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 29, 2005 0:30

DonDie pisze: Prezydent to nie może sobie na drapaku leżeć

moja mówi, że cysorz, to ma klawe życie
oraz wyżywienie klawe
i że dobrze być cysorzem

to moze lepiej zakandyduj na cysorza

futerko sliczne juz masz, to Twoi nie będą ci musieli gronostajów kupowac

ja zagłosuję i moja Duża też

Taya

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57378
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Czw wrz 29, 2005 7:57

Tonisiu, jak mnie duza ostatnio miziala i mruczelismy sobie, opowiedziala mi bajke.

O kocie, ktory po wypadku nie mogl chodzic i musial nauczyc sie zyc z ludzmi...
O kocie, ktorego w domu bito i glodzono, ktory juz nie mial sily zyc...
O innym, ktory wyszedl z domu - i juz nie wrocil, bo spotkal bardzo zlych ludzi...
O kotce, ktora zyla sobie w piwnicach, rodzac duzo kocich dzieci - jej dzieci mordowano, a ona nie umiala o nie walczyc...
O malenkim kocim noworodku, ktorego ktos wyrzucil na ulice, zeby umarl...
O pewnym rasowym kawalerze, ktorego nikt nie kochal i ktory w domu byl popychadlem - az ciezko zachorowal...
I wiesz, Tonisiu, ze wszystkie te koty sa szczesliwe?

Moja duza mowi, ze kiedys zapomnisz o tym, co bylo zle.
Ma racje, ja juz prawie zapomnialem, wiesz?

Zamrucz swojej ode mnie cos milego.
Nemo
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Czw wrz 29, 2005 14:03

Bo ona ma taki dar
ta Twoja Duza

reperowania swiata
i to nie tylko kociego
Obrazek

Anusia

 
Posty: 3763
Od: Pon sie 25, 2003 15:45
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Sob paź 01, 2005 9:48

jakies nowe wiesci?
jakies nowe foteczki? 8)
Obrazek

Anusia

 
Posty: 3763
Od: Pon sie 25, 2003 15:45
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Sob paź 01, 2005 14:38

3 gracje czekaja tez (no powiedzmy ze dwie jakby podwojne gabarytowo :roll: )
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87941
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon paź 03, 2005 19:25

Tonis, czego Ty sie bidaku tak boisz? :cry:

chlopaki od Ulki
Obrazek

Ska

 
Posty: 6073
Od: Sob lut 28, 2004 20:40
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów Górny

Post » Pon paź 03, 2005 20:56

Boje sie
podniesionej reki
podniesionego glosu
szybkich krokow
trzaskajacych drzwi
czarnych toreb
wiertarki i mlotka, strasznie
krytej kuwety ale juz mniej

samotnosci
boje sie najbardziej

T.
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Pon paź 03, 2005 21:06

eve69 pisze:Boje sie
podniesionej reki
podniesionego glosu
szybkich krokow
trzaskajacych drzwi
czarnych toreb
wiertarki i mlotka, strasznie
krytej kuwety ale juz mniej

samotnosci
boje sie najbardziej

T.

Malutki, ale tam gdzie jesteś to tylko wiertarka albo młotek moze Cię spotkać.
A samotny tam nie będziesz nigdy.

aguś

 
Posty: 2594
Od: Czw sty 29, 2004 20:51
Lokalizacja: Cz-wa

Post » Pon paź 03, 2005 21:10

eve69 pisze:Boje sie
podniesionej reki
podniesionego glosu
szybkich krokow
trzaskajacych drzwi
czarnych toreb
wiertarki i mlotka, strasznie
krytej kuwety ale juz mniej

samotnosci
boje sie najbardziej

T.



Toni
rozumiem Cie
wierz mi
ale
tej Duzej mozesz spokojnie zaufac
nawet kiedy wychodzi - to zawsze wroci.
Ona Cie kocha, wiesz?
A milosc czyni cuda.
Ja sie juz tylko halasow boje.
i niektorych obcych ludzi.
Ze mnie zabiora
a ja nie chce.


Merci

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1, Silverblue i 47 gości