Crime Story...Happy End :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto wrz 27, 2005 22:13

Kicorek pisze::dance: :dance2: :balony: :dance2: :dance:


tak Kiciorku, tez tak mysle :D
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Wto wrz 27, 2005 23:27

:dance: :dance2: :dance: :dance2:
Obrazek

lilith_aga

 
Posty: 1101
Od: Sob kwi 23, 2005 16:23
Lokalizacja: Kielce

Post » Śro wrz 28, 2005 18:19

Przepraszam ze dopiero teraz pisze - ale kto by pomyslal ze dziecko moze byc tak absorbujace ;)

Kocurek ma sie swietnie choc jest troszke przestraszony.
Ale faktycznie - wziety na rece momentalnie sie uspokaja i wlacza motorek :)
Przez jakis czas nie wchodzilam do kuchni gdzie sobie czeka na swoja nowa opiekunke :) - wchodze, patrze - kota nie ma.
Ani pod szafka, ani w szufladzie kuchenki - bo w tych miejscach sie caly dzien chowal.
Zaczelam sie bac ze moze sie przemknal gdy ktos do kuchni wchodzil.
A okazalo sie ze malenstwo lezy sobie na krzesle pod stolem :)
Uspokojony na rekach - pobiegal troche po kuchni i nawet wskoczyl na parapet - a potem wrocil spac na krzeslo :)
Wie gdzie wygodnie - tam lezy poduszka :)

Niestety - nie chce jesc i nie wiem czy cos pil przez caly dzien (bo w kuchni stoja dwie miski z woda, ale nie sprawdze czy cos ubylo) - ale pewnie w nowym domku nadrobi zaleglosci :)

Blue

 
Posty: 23931
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro wrz 28, 2005 18:37

Blue, u Ciebie to jak na dworcu w Koluszkach :lol: :lol:
Przyjazdy, odjazdy....
Ale sie Ogonek ucieszy z takiego towarzystwa, ja mysle ze on nie uwierzy we wlasne szczescie po prostu, po takim ciezkim zyciu nagle tyle szczescia na raz 8O :D
Crime jest przepiekny, juz sie nie moge doczekac az w przyszlym tygodniu pojade w gosci do Ogonka i do Crime :dance:
Obrazek

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Czw wrz 29, 2005 8:57

lorraine pisze:Blue, u Ciebie to jak na dworcu w Koluszkach :lol: :lol:
Przyjazdy, odjazdy....
Ale sie Ogonek ucieszy z takiego towarzystwa, ja mysle ze on nie uwierzy we wlasne szczescie po prostu, po takim ciezkim zyciu nagle tyle szczescia na raz 8O :D
Crime jest przepiekny, juz sie nie moge doczekac az w przyszlym tygodniu pojade w gosci do Ogonka i do Crime :dance:


Witajcie.
To ja parę słów o kotach :)
Crime po przywiezieniu do nowego domu sprawił, że role wszystkich się odwróciły. Lorraine, ucieszysz się, ale Ogonek zaczął się zachowywać już jak "swojak". A to znaczy, że np. nie je już tak, jakby to był jego pierwszy posiłek w życiu i jakby mu ktoś miał to jedzenie zabrać. To znaczy, że wie, że jest już u siebie. Jest bestia skubana strasznie zdolny i bardzo szybko się uczy od Buby, co jest czasem śmieszne (np. przesiadywanie w umywalce) a czasem mniej (warczy na małego).
Po przyjechaniu do domu Crime zaszył się standardowo w skrzyni na pościel a nowa koalicja złożona tym razem z Buby i Ogonka warczała i fuczała na małego. Na szczęście wiem, jak się skończyło poprzednie warczenie (koalicją) więc jestem spokojna, bo jakoś tak przez skórę czuję, że się chłopaki dogadają.
2 małe koty w domu sprawiają, że człowiek czuje się tak, jakby prowadził zmechanizowane gospodarstwo rolne. :D No bo tak, wstajesz rano o 6. Karmisz zwierzynę. Zmieniasz ściółkę. Sprzątasz po kotach. Mały zrobił siusiu na pościel w związku z czym trzeba było od razu rano wyprać prześcieradło, koc i obicie materaca (na szczęście zdejmowane). Nie zdążył albo bał się kotów, zresztą Ogonek swojego pierwszego dnia pobytu zrobił kupę. Też na sofę. :roll:
A rano koty zaczęły się bawić. Mały jest bardzo odważny, nie boi się ani warczącej Buby, ani wirującej pralki (nie wiem jak z odkurzaczem), zjadł wreszcie - czytasz to, Luna? :) i zaczął ganiać się po mieszkaniu z Ogonkiem. Buba w charakterze radzieckiego szpiona nadal siedziała w kącie patrząc na to wszystko zza węgła oczami jak spodki. Tak minął poranek :D
Gość
 

Post » Czw wrz 29, 2005 9:31

Pieknie piszesz :D :D
Ogoneczek warczy, Ogoneczek - rezydent - miod na moje serce :love:
:dance:
Chlopaki sie dogadaja ino mig, tylko Ogonek sie nauczyl nowej rzeczy i teraz sie bedzie chwalil ze umie :lol: Ale i tak wszyscy wiemy ze on tylko udaje i tak naprawde to chce sie poprzytulac 8)
Obrazek

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Czw wrz 29, 2005 13:10

Crime nie wygłupiaj się z tym sikaniem, proszę :(

Mam nadzieję, ze maluch już więcej tak nie nabroił :oops:

Fajnie, że chłopaki się dogadują :D
Myślę, ze gdy Crime bedzie regularnie glaskany, na pewno szybciutko oswoi sie do konca :)
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 30, 2005 8:30

saskia pisze:Crime nie wygłupiaj się z tym sikaniem, proszę :(

Mam nadzieję, ze maluch już więcej tak nie nabroił :oops:

Fajnie, że chłopaki się dogadują :D
Myślę, ze gdy Crime bedzie regularnie glaskany, na pewno szybciutko oswoi sie do konca :)


Na razie ciężko go złapać - tylko wtedy kiedy jest bardzo śpiący. Szaleją już z Ogonkiem jak potłuczeni - ziemia z kwiatków już dziś była odkurzana:lol: Ale już złapany nie grymasi, traktorzy i rozkłada się na kolanach. Z jedzeniem i załatwianiem się nie ma już żadnego problemu, zarówno jeśli chodzi o trafianie do kuwety jak i ewentualne przetrzymywanie treści. Także idzie ku dobremu. Myślę, że jeszcze tydzień - dwa i się maluchy zupełnie oswoją :)
Gość
 

Post » Pt wrz 30, 2005 11:11

To ja potrzymam za oswojenie :ok: :D
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 30, 2005 13:59

Lap Crime'a w kazdej wolnej chwili, nawet jak Ci go bedzie zal, bo on sie boi, Ogonek byl oswajany w ten sposob, nie jest to bardzo latwe, ale przynosi rezultaty :)
Nie moge sie doczekac az zobacze Ogonka szczesliwego, szalejacego, zwalajacego rozne przedmioty :love:
Obrazek

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon paź 17, 2005 13:05

Hej, hej

Saska, czy dostałaś mojego maila? Zgubiłam Twój numer telefonu, odezwij się, proszę.
A tu przedstawiam robione kilka dni temu zdjęcia_wszystkich_kotów (pierwsza część, druga będzie, jak syncio Blue, znanej też jako La Luna, na obróbkę zdjęć pozwoli :lol: )


http://www.voila.pl/im55h/


Pozdrawiam wszystkich kociarzy


K
Gość
 

Post » Pon paź 17, 2005 13:06

Anonymous pisze:Hej, hej

Saska, czy dostałaś mojego maila? Zgubiłam Twój numer telefonu, odezwij się, proszę.
A tu przedstawiam robione kilka dni temu zdjęcia_wszystkich_kotów (pierwsza część, druga będzie, jak syncio Blue, znanej też jako La Luna, na obróbkę zdjęć pozwoli :lol: )


http://www.voila.pl/im55h/


Pozdrawiam wszystkich kociarzy


K


A, i jeszcze chciałam dopisać, że Crime ostatecznie otrzymał imię Zdzichu! :lol:
Gość
 

Post » Pon paź 17, 2005 13:13

Hej :D

Dzięki za zdjęcia i wiadomości- dostałam Twojego maila, ale wtedy nie miałam czasu odpisać, a potem zapomniałam :oops: Przepraszam

Jak idzie oswajanie Zdzicha? :lol: Mam nadzieję, ze jest już całkiem nakolankowy :)

Mój tel- 693-402-431

Pozdrawiam bardzo ciepło Ciebie i oba kotuchy :D
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 17, 2005 13:16

:D :D :D

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 17, 2005 13:48

saskia pisze:Hej :D

Dzięki za zdjęcia i wiadomości- dostałam Twojego maila, ale wtedy nie miałam czasu odpisać, a potem zapomniałam :oops: Przepraszam

Jak idzie oswajanie Zdzicha? :lol: Mam nadzieję, ze jest już całkiem nakolankowy :)

Mój tel- 693-402-431

Pozdrawiam bardzo ciepło Ciebie i oba kotuchy :D


Oooo, proszę państwa, więc Zdzichu jest najbardziej przytulankowym, nakolankowym, zabawowym i miziankowym kotem z całej trójcy :))
Śpi w nogach, a jak jest zaspany, to można mu nogi w supeł zawiązać :))
Gość
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości