Burasia - Agatka - CHILI ma dom

[safiori]

Całusy przekaże bo księżniczka śpi w koszyczku pod zlewozmywakiem.

[safiori]

A to dla Bubu

od Chili

[Gość]

dzięki Safiori a teraz uciekam do pracy, pa

[Ania Z]

Gratulacje Bubu
Bure jest piekne , wiem coś o tym

[Olinka]

Bubu -

[safiori]

Teraz Chili vel Agatka spokojnie czeka aż ją Bubu zabierze do domciu. Mała napewno będzie bardzo kochana w swoim nowym domku. Zresztą już zdążyła się przytulić do nowego Pana. Prawdziwa z niej kobietka wie co trzeba zrobić żeby skruszyć męskie serduszko.

[Gość]

heheh wróciłam z pracy do domku z piękną niebieską kuwetką dla Chilli, już czeka na pierwszą kupunię hehehe

[kocia mama Agatka]

A wiec kiedy kicia zamieszka u Ciebie?

[Bubu]

zabieram ślicznotkę w następny poniedziałek - tak ustaliłyśmy z Safiori, mogłabym ją zabrać w połowie nadchodzącego tygodnia ale potem w piątek wyjeżdżam na 3 dni i musiałabym poprosić znajomych żeby jej doglądali. doszłyśmy z Safiori do wniosku że to niepotrzebny stres dla Chilli więc ją Safiori w swojej wielkiej dobroci jeszcze do następnego poniedziałku potrzyma u siebie

[safiori]

Nie znowu w takiej wielkiej dobroci. Ona jest tak kochana że będzie mi miło jeszcze troszkę ją mieć w domu. Dzisiaj Chili królowała w domu bo moja banda wywieziona została do lasu, więc miała całe mieszkanie do dyspozycji i nikt jej nie śledził. Teraz moje kotuchy śpia padnięte po brykaniu a ona pewniej się porusza po mieszkaniu. Kazała mi przesłać buziaki dla Bubu i bardzo się cieszy na niebieską kuwetkę.

[Bubu]

Nie znowu w takiej wielkiej dobroci. Ona jest tak kochana że będzie mi miło jeszcze troszkę ją mieć w domu. Dzisiaj Chili królowała w domu bo moja banda wywieziona została do lasu, więc miała całe mieszkanie do dyspozycji i nikt jej nie śledził. Teraz moje kotuchy śpia padnięte po brykaniu a ona pewniej się porusza po mieszkaniu. Kazała mi przesłać buziaki dla Bubu i bardzo się cieszy na niebieską kuwetkę.

dziękuję za buziaczki, a teraz niech już cały dom śpi słodko

[safiori]

Chili juz się przemeldowała do naszego pokoju. Wieczorem kombinowala jak dostać się na szafę do Koriny która tam spała w koszyku. Wymierzała ze stołu - za wysoko z komody za wysoko z drugiej szafy za daleko. Ciekawe kiedy znajdzie prawidłową drogę na górę. W nocy się przebudziłam bo nie mogłam nogami ruszyć no i znalazłam Chili i Fionę u nas w łóżku. Jedna z jednej strony druga z drugiej i żadna nie niechciała się ani o troszeczkę przesunąć Dzisiaj rano Fiona ofukała Chili ale Sara rozjemca przemaszerowała między nimi i się uspokoiły. Jedna i druga ma przed nią respekt i dobrze ktoś musi trzymać ład i porządek w domu.

[Daga]

to co? przenosimy na Koty czy zamykamy?

[Daga]

Już wiem, zamykamy