Matowo szary Tolek z Łodzi (już w nowym domku)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie wrz 25, 2005 20:40

nezumi_ pisze:
salma75 pisze:Toleńko moja mała, moja cudna....



To co, Tolunia juz nie szuka? :mrgreen:


Bardzo chcialabym, żeby już nie szukała i żeby ten wątek spadł ! :)
Bardzo chcę ją zabrać do siebie i jeśli tylko CoolCaty zdecyduje się zatrzymać ją u siebie jeszcze przez 3-4 tygodnie, do czasu aż zniszczymy grzybka u moich kociaków - mój dom czeka na Tolę.
Mam nadzieję, że Toleńka śni o domku u mnie i swoich dwóch odrobine starszych siostrzyczkach ;)
salma75
 

Post » Nie wrz 25, 2005 20:45

Salma! Spójrz tylko jak ona śni o swoich przyszlych siostrach:
Obrazek
Obrazek

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 25, 2005 20:45

salma75 pisze:Toleńko moja mała, moja cudna....

cieszę się, że Twoja syt finansowa już się poprawiła...

justyna_ebe

 
Posty: 1580
Od: Nie paź 17, 2004 16:00
Lokalizacja: łódzkie

Post » Nie wrz 25, 2005 20:49

justyna_ebe pisze:
salma75 pisze:Toleńko moja mała, moja cudna....

cieszę się, że Twoja syt finansowa już się poprawiła...


Chyba nie jest tak źle, skoro mój mąż kupił sobie wczoraj cztery nowe koszule, a że ma węża w kieszeni....Cóż....
salma75
 

Post » Nie wrz 25, 2005 21:07

Może ja wyjaśnię jak wygląda sprawa z domkiem dla Toli. Zależy mi na tym, żeby mała była zdrowa, więc jeśli miałaby iść do domku zakoconego, to tylko odrobaczona i zaszczepiona, czyli najwczesniej za trzy tygodnie. Taki domek proponuje jej salma, z czego bardzo się cieszę, bo doświadczyłam osobiście, że ma ogromne serce dla kotków.
Jesli jednak wcześniej znalazłby się odpowiedni domek niezakocony i taki, w którym nie było wcześniej żadnych zakaźnych chorób i taki, który zobowiąże sie do calkowitego zaszczepienia małej, to Tolunia może pójść do takiego domku od zaraz.
W sumie to mam spory dylemat, bo z jednej strony kot powinien iść do adopcji w pełni zabezpieczony, a z drugiej strony widzę, że mała się u mnie dobrze czuje i że się przywiązuje do tego domu. Nie chciałabym, żeby się za bardzo przyzwyczaiła. Rozsadek mówi mi, że musi byc zabezpieczona szczepieniami. Powinnam słuchać rozsądku!

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 25, 2005 21:10

CoolCaty pisze:Może ja wyjaśnię jak wygląda sprawa z domkiem dla Toli. Zależy mi na tym, żeby mała była zdrowa, więc jeśli miałaby iść do domku zakoconego, to tylko odrobaczona i zaszczepiona, czyli najwczesniej za trzy tygodnie. Taki domek proponuje jej salma, z czego bardzo się cieszę, bo doświadczyłam osobiście, że ma ogromne serce dla kotków.
Jesli jednak wcześniej znalazłby się odpowiedni domek niezakocony i taki, w którym nie było wcześniej żadnych zakaźnych chorób i taki, który zobowiąże sie do calkowitego zaszczepienia małej, to Tolunia może pójść do takiego domku od zaraz.
W sumie to mam spory dylemat, bo z jednej strony kot powinien iść do adopcji w pełni zabezpieczony, a z drugiej strony widzę, że mała się u mnie dobrze czuje i że się przywiązuje do tego domu. Nie chciałabym, żeby się za bardzo przyzwyczaiła. Rozsadek mówi mi, że musi byc zabezpieczona szczepieniami. Powinnam słuchać rozsądku!


Zrobisz Aniu jak uważasz....
Decyzja jest tylko Twoja.
Oby była najlepsza dla Toleńki - to jest najistotniejsze!
salma75
 

Post » Nie wrz 25, 2005 22:51

salmo75, udało się urobić? :)

Lemon

 
Posty: 116
Od: Czw paź 07, 2004 15:01

Post » Pon wrz 26, 2005 0:27

ech, nie doczytałam...

Lemon

 
Posty: 116
Od: Czw paź 07, 2004 15:01

Post » Pon wrz 26, 2005 0:30

ja pourabiam moich, bo domek mam niestety niezakocony :( a w Toli się zakochałam :love: . ale nic nie jest u mnie pewne jeszcze...

Lemon

 
Posty: 116
Od: Czw paź 07, 2004 15:01

Post » Pon wrz 26, 2005 22:33

Dzisiaj Tolusia dostała odrobaczenie. Czuje się doskonale.
Tola jak jest zaspana, to traktuje moja psice jak swoją mamę i ciumka ją i ugniata łapeczkami:
ObrazekObrazek

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 26, 2005 23:58

O rety, jaka słodycz :1luvu:

enigma

Avatar użytkownika
 
Posty: 47590
Od: Wto wrz 13, 2005 14:25

Post » Wto wrz 27, 2005 17:25

Pierwsze wątpliwości naszły mnie przedwczoraj, kiedy Tola usiadła jakoś tak dziwnie i przez moment wydawało mi się, że cos tak jakby za dużo pod tym ogonkiem. Dzisiaj w pracy wywaliła sie na plecki i wątpliwości stały się coraz większe. Z pomocą dwóch osób (straszliwe szarpanki) ustaliłam ze 100% pewnością, żę....
TOLA JEST CHŁOPAKIEM!!!

No niezłe jaja! I to dosłownie :)

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 27, 2005 17:41

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ale i tak Go (Ją? :D) chcę!!;)

Lemon

 
Posty: 116
Od: Czw paź 07, 2004 15:01

Post » Wto wrz 27, 2005 17:44

CoolCaty pisze:Dzisiaj Tolusia dostała odrobaczenie. Czuje się doskonale.
Tola jak jest zaspana, to traktuje moja psice jak swoją mamę i ciumka ją i ugniata łapeczkami:
ObrazekObrazek

8O :1luvu: cudny widok

Ada

 
Posty: 3248
Od: Wto lis 18, 2003 13:25
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Wto wrz 27, 2005 19:32

Moja ciocia dziwnie mi się przypatruje i zaczęła na mnie mówić dziś Tolek! No w końcu się zorientowała, że nie jestem żadna Tola! W końcu mogę spokojnie zasnąć na Tosi

Obrazek Obrazek

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 14 gości