Ruda kicia w łódzkim schronisku

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw wrz 22, 2005 13:30 Ruda kicia w łódzkim schronisku

W schronisku jest kotka, która błaga o pomoc.
Niewiele o niej wiem poza tym, że potrzebuje natychmiastowej pomocy.
Bardzo źle znosi schronisko, nie może się tam odnaleźć, boi się innych
kotów, za to kocha ludzi i garnie się do nich, bez problemu wchodzi na
kolana. Jets przecudna :1luvu:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


W schronisku jest również przepiękny rudo-kremowy kot- Garfield. Ma sześć lat i trafił do schroniska po śmierci swojego pana. Uwielbia mizianki, mruczy, gada. Jest bardzo czysty.
Obrazek
Obrazek

Ma fioletowe uszy tak jak większość kotów w schronisku- pewnie profilaktycznie :roll:
Ostatnio edytowano Czw paź 27, 2005 15:55 przez saskia, łącznie edytowano 5 razy
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 22, 2005 13:33

I jeszcze zdjęcie wtorkowe, zrobione przez Magiję

[/URL] Obrazek

Chociaz nie jestem pewna, czy to ten sam kot, jakiś taki pomarańczowy :roll: :lol:
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 22, 2005 14:58

Cudo!! :love:
Chyba jeszcze nie widziałam tak pieknego kota 8O

enigma

Avatar użytkownika
 
Posty: 47554
Od: Wto wrz 13, 2005 14:25

Post » Czw wrz 22, 2005 17:19

Którego? 8)

To co, kotek ma domek? :twisted:
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 22, 2005 18:39

Ten pomarańczowy....cud!
No niestety, na razie moge tylko wzdychać do kotków :(
Nie wiem, czy by był zachwycony mieszkaniem z 4 całkiem dużymi i ciekawskimi psiskami, które by mu nie dawały ani chwili spokoju :(

enigma

Avatar użytkownika
 
Posty: 47554
Od: Wto wrz 13, 2005 14:25

Post » Czw wrz 22, 2005 22:46

Nie dość, że śliczny, nie dość, że rudy, to jeszcze Garfield... Szkoda tylko, że mogę sobie tylko do niego powzdychać i życzyć mu powodzenia w znalezieniu domu.

MagJa

 
Posty: 98
Od: Wto cze 14, 2005 17:30
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 22, 2005 23:50

szylkretka tez cudna :D
Obrazek

O-l-g-a

 
Posty: 3826
Od: Śro sie 11, 2004 1:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 23, 2005 6:47

oba pieeeekne. niech szybko znajda domek...
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Pt wrz 23, 2005 9:23

Te koty nie mają dużo czasu- domek potrzebny na już- choćby tymczasowy :!:
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 23, 2005 9:56 Garfield

Byłam w schronisku 11.09 widziałam Garfirlda, jest cudnym kotem. Miałam go wziąć ale padło na Stefana. Strasznie bym chciala mu pomoc, niestety Stefan jest teraz w klinice i walczy o zycie tak wiec nie moge wziac drugiego kota przynajmniej na razie. Wiem, ze nie jest wykastrowany ale w schronisku robia to za darmo...Moja mama ma kotkę i mogłaby miec jeszcze innego kota problem tkwi jednak w tym, ze Bufka nie toleruje innych kotów, nikogo w ogole nie toleruje, drapie i podstepnie sie łasząc gryzie. Ma 6 lat i jest tak samo dzika jak wtedy kiedy miala 6 tygodni i zabrałysmy ja z lasu przy działakach. co robić sama nie wiem, kocham rude koty...
Ania

Ania Gal

 
Posty: 43
Od: Czw wrz 22, 2005 8:07
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 23, 2005 10:13

Dziękuje Ci Aniu za to, że dałaś szansę kotu ze schroniska, one tego bardzo potrzebują.
Mam nadzieję, że twój Stefan wyzdrowieje, te koty jak już mają dla kogo żyć to walczą o to życie.

W jakiej klinice jest twój kocio?
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Pt wrz 23, 2005 15:47

Jest w Sowie, konsultowałam sie z doktorem Jachmanem ale poniewaz kotek jest pod kroplowka nie moglam go zawiesc do lecznicy dr Jachmana. Teraz wiem, ze juz poradzil sobie z robakami ale nie pracuje trzustka i watroba i nie jest trawiony pokarm tak wiec stan nadal cięzki.
A mialo byc lepiej.

Ania Gal

 
Posty: 43
Od: Czw wrz 22, 2005 8:07
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 23, 2005 22:55

Cholerka- wziełabym do ciotki ale czy byłby transport z Łodzi do Poznania??

elisee

Avatar użytkownika
 
Posty: 2462
Od: Czw paź 23, 2003 23:29
Lokalizacja: Pobiedziska

Post » Sob wrz 24, 2005 15:15

Elisee, już szukamy :D

Dziękuję
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 24, 2005 23:13

Ania Gal pisze:Jest w Sowie, konsultowałam sie z doktorem Jachmanem ale poniewaz kotek jest pod kroplowka nie moglam go zawiesc do lecznicy dr Jachmana. Teraz wiem, ze juz poradzil sobie z robakami ale nie pracuje trzustka i watroba i nie jest trawiony pokarm tak wiec stan nadal cięzki.
A mialo byc lepiej.

Aniu u nas w lecznicy była przez tydzień koteczka z takimi objawami.
Już jest zdrowa i w domku.
Będzie lepiej, Twój kotek ma dobrą opiekę.
Szkrabisia do dzisiaj robi różne kupki zależy od tego co zje, trzeba trochę czasu by wszystko wróciło do normy.

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości