moje kotki- potrzeba oddania. pomocy.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw wrz 22, 2005 10:06 moje kotki- potrzeba oddania. pomocy.

witam. http://forum.dogs.pl/viewthread.php?tid=21927
wejdzicie to ja oddaje te kotki szukam dla nich ciepłego domku i kochających opiekunów. W poście są zdjęcia.
Ostatnio edytowano Pt paź 21, 2005 20:02 przez Iga23, łącznie edytowano 1 raz

Iga23

 
Posty: 48
Od: Czw wrz 22, 2005 9:53

Post » Czw wrz 22, 2005 10:10

Czy wysterylizujesz kotkę?

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw wrz 22, 2005 10:10

raczej tak

Iga23

 
Posty: 48
Od: Czw wrz 22, 2005 9:53

Post » Czw wrz 22, 2005 10:14

Przeczytalam cały watek z linka i .... :strach:
1. Twoja kotka MUSI być wysterylizowana
2. Kotki, które masz do adopcji maja około 4-5 m-cy i jezeli sa dziewczynki to za chwilke maja duuuze szansę zajść w ciąże
3. Sa w ładnych kolorach, czyli maja duza szanse na nowy dom
Musisz zrobić ogloszenia i porozwieszac gdzie sie da. Daj ogloszenie do lokalnej prasy lub www.anonse.pl





I tak OT jeszcze tylko dodam, że niektóre opowieści o kotach z tego wątku mnie przeraziły 8O :roll: :?
Obrazek
Obrazek

kameo

 
Posty: 3871
Od: Pt maja 30, 2003 14:22
Lokalizacja: Bydgoszcz/Zakole Dolnej Wisły

Post » Czw wrz 22, 2005 10:16

Iga23 pisze:raczej tak


Iga, nie ma przebacz - raczej czy na pewno?

Zastrzyki i tabletki hormonalne to prawie pewna droga do ropomacicza albo guza sutka, szybko wykryte ropomacicze jest do przeżycia, ale to ciężka operacja, podobna do sterylki, tylko dużo bardziej ryzykowna. Guz sutka w 90% jest złośliwy i kończy się śmiercią.

Poza tym jak sama widzisz tabletki nie uchroniły Twojej kotki przed zaciążeniem (pewnie zapomniało się którejś podać? :roll: ).

Na tym forum ludzie ratują kociaki z ulicy, ze śmietników, często wyrywają je śmierci spod kosy (ale niestety nie zawsze). W schroniskach masowo umierają koty, których nikt nie chce. Rozmnażanie domowej kotki jest amorlane po prostu. I bardzo złe.

Dlatego jeszcze raz pytam - czy wysterylizujesz swoją kotkę? To nie jest ciężka operacja i wiąże się z minimalnym ryzykiem. Mniejszym niż następstwa hormonów.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw wrz 22, 2005 10:17

właśnie tu piszę bo może ktoś chce?????

Iga23

 
Posty: 48
Od: Czw wrz 22, 2005 9:53

Post » Czw wrz 22, 2005 10:20

Niewiem czy wysterelizuje muszę przedyskutowć to z rodzicami. A napewno specjalnie jej nie rozmnażam.

Iga23

 
Posty: 48
Od: Czw wrz 22, 2005 9:53

Post » Czw wrz 22, 2005 10:20

Niewiem czy wysterelizuje muszę przedyskutowć to z rodzicami. A napewno specjalnie jej nie rozmnażam.

Iga23

 
Posty: 48
Od: Czw wrz 22, 2005 9:53

Post » Czw wrz 22, 2005 10:20

Iga23 pisze:Niewiem czy wysterelizuje muszę przedyskutowć to z rodzicami. A napewno specjalnie jej nie rozmnażam.


Co Cię powstrzymuje przed sterylizacją?

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw wrz 22, 2005 10:22

nie tyle tylko, że nie jestem pełnoletnia i poprostu muszę z nimi pogadać.

Iga23

 
Posty: 48
Od: Czw wrz 22, 2005 9:53

Post » Czw wrz 22, 2005 10:36

odpowie ktoś????????

Iga23

 
Posty: 48
Od: Czw wrz 22, 2005 9:53

Post » Czw wrz 22, 2005 10:39

Iga, bardzo trudno jest oddać koty. Bardzo, bardzo trudno. Bo kotów w potrzebie jest dużo więcej niż chętnych na nie. :(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw wrz 22, 2005 10:39

Iga23 pisze:odpowie ktoś????????

a widzialas ile jest ogłoszeń o kotach do adopcji?
musisz szukac raczej lokalnie-czyli wydrukuj ogloszenia w okolicy, w szkole itp.
Tutaj tez jest szansa, ale nie w ciągu godziny od pojawienia sie wątku
Obrazek
Obrazek

kameo

 
Posty: 3871
Od: Pt maja 30, 2003 14:22
Lokalizacja: Bydgoszcz/Zakole Dolnej Wisły

Post » Czw wrz 22, 2005 10:45

Iga czy Ty oczekujesz ze w zalewie kocich nieszczesc, ktore PILNIE potrzebuja pomocy bo gnija w schroniskach lub sa na granicy smierci w piwnicach lub krzakach, ze w jeden dzien znajdziesz chetnych na 3 bezpieczne kociaki???
Poczytaj sobie kociarnie. Zobacz ile kotow jet do URATOWANIA. Slicznych, malutkich i bardzo potrzebujacych natychmiastowej opieki. Zapewniam Cie ze gdybym chciala zaadoptowac teraz kotka to wzielabym najwieksza biede. Jestem przekonana ze podobnie postapilaby wiekszosc osob ktore czytaja to forum. Bardzo chetnie pomoge Ci w szukaniu domkow dla Twoich kotow. Jednak to TY powinnas wyjsc z inicjatywa. Zrob ogloszenia do wywieszania. Daj ogloszenie na allegro, w prasie lokalnej i podobnych miejscach (niekoniecznie tylko dla zakoconych).
Ton ponaglajacy bardzo irytuje gdy sie okazuje ze kotki urodzily si "bo nie bedziesz chodzic za kotka i jej pilnowac" a teraz oczekujesz ze tutaj zalatwisz swoj problem i w jeden dzien oddasz 3 kociaki.

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

Post » Czw wrz 22, 2005 10:51

Nie chodzi mi, o to że ktoś je zaras weżmie tylko o to czy jest ktoś kto już się nimi interesuje a może ktoś komu się one podobają???????

Iga23

 
Posty: 48
Od: Czw wrz 22, 2005 9:53

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: IrenaIka2 i 83 gości