Póki co nie miałam innych sygnałów.
Jakby nie moje kociaste, Funia byłaby najwdzięczniejszą przytulanką. Na pewno nie mieszkała z innymi kotami. Znała tylko ludzi.
Wydaje mi się, że domek musi być niezakocony.
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 39 gości