Pedro, to racja, zdjecia to podstawa. Jak ma się ktoś zakochać póki nie zobaczy?
Cieszę się, ze kicia z pierwszego postu, biedna sierotka, znalazła dom!
Pedro, bez zdjec kotow nie wyadoptujemy - marne szanse. Moze zagadac do ludzi ze Szczecina, zeby ktos z cyfrowka pojechal i porobil kociakom zdjecia?
Ile jest osob ze Szczecina na forum? Moze sie ktos znajdzie w Szczecinie, kto moglby porobic fotki kociakom do adopcji???
a jak nie, to przy najblizszej okazji sama im zrobie zdjecia, jak przyjade (tylko, ze to pewnie niepredko nastapi ).
"Idiotów jest niewielu, ale są tak sprytnie rozstawieni, że trafiasz na nich na każdym kroku."