Burasia - Agatka - CHILI ma dom

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro wrz 21, 2005 12:17

:king: Agatka
Gość
 

Post » Śro wrz 21, 2005 13:40

I nic cisza. Nikt nie zagląda do burasek, a szkoda to bardzo kochane kotki.
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 21, 2005 14:30

Buraski sa super. Uwielbiam patrzec na Tadzika ktory jest taki urozmaicony dzieki swoim prazkom i roznym odcieniom futerka. Gladki Albert i 2 kolorowa Pisia tez maja swoje uroki ale dopiero kot prazkowany to jest to! Prazki, cetki, troche czarnego, troche brazowego lub szarego ...no sama rozkosz :D Agatka jest sliczna i ma sliczne pysio a jak wyrosnie to bedzie piekna kocica z niej.

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

Post » Śro wrz 21, 2005 16:47

Up Agatko!
Domek musi się znaleźć dla ciebie!
Prędzej albo później...

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 21, 2005 20:07

Agatka twierdzi że najlepszym niejscem do leżenia jest brzuch mojego syna Macieja. Dostał od niej nawet buziaka, a w ogóle to go chyba przekupiła tym buziakiem Żadne z moich kotuchów nie umie się tak przytulać jak Agata.Maciej twierdzi że ona jest śliczna bo ma całą masę centek i prążków u nirgo takie komplementy nie zdażają się często.
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 21, 2005 20:21

Catrina Agatka to dorosła koteczka na oko weta ma 3 latka. Jest wysoka ma długie nóżki, tułów długi i cienki i dosyć długi ogonek z czarną końcówką w piątek ważyła 4,7 kg. Nie wiem jak teraz czy u mnie schudła czy przytyła. Ze Sarą się prawie dogadała (pozwoliła się obwąchać), a Sara jej troszkę jeszcze pokazuje kto rządzi w domu ale bardzo delikatnie. Dzisiaj całe popołudniu wszystkie stwory - potwory się integrowały. Poszło nienajgorzej. Nawet Fionka przestała warczeć i wyśpiewywać swoje arie. Agata robi wrażenie jakby dotychczas miała towarzystwo zwierzęce.
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 22, 2005 6:26

Tu cisza nikogo nie interesuje Agatka?
safiori niezalogowana
 

Post » Czw wrz 22, 2005 8:13

Hop Agatko na górę Może kroś cię zauważy
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 22, 2005 8:34

Jeszcze się przypomnę wyglądam tak

Obrazek
To ja AGATKA

Dziś jestem jeszcze ładniejsza, umyta, futerko błyszczące i czekam na swojego człowieka - co mnie pokocha.
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 22, 2005 9:43

Nikomu się nie podobam? Czy nie widzicie jaka jestem piękna i co najważniejsze bardzo mądra i kochana.
Gość
 

Post » Czw wrz 22, 2005 10:43

Dziś, najpóźniej jutro powinno się w Wyborczej ukazać ogłoszenie. Ciekawe ile i co wybrano z tego elaboratu, który podyktowałam przez telefon...
Safiori - poczekaj jeszcze, ludzie w końcu zaczną dzwonić, decyzja o przyjęciu kota nie może być przecież pochopna.
Trzymam najmocniej jak potrafię!

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 22, 2005 11:28

Olinka ja czekam i Agatka czeka. Obie cierpliwie, co nie znaczy nie będę podbijać tematu. Jest mi jej żal bo się do nas przyzwyczai i potem będzie musiała zmienić dom i wszystko od początku.
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 22, 2005 11:32

safiori pisze:Jest mi jej żal bo się do nas przyzwyczai i potem będzie musiała zmienić dom i wszystko od początku.

Wiem...

:(

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 22, 2005 12:09

safiori pisze:Olinka ja czekam i Agatka czeka. Obie cierpliwie, co nie znaczy nie będę podbijać tematu. Jest mi jej żal bo się do nas przyzwyczai i potem będzie musiała zmienić dom i wszystko od początku.


Ja jak wyadoptowalam 3 miesieczna koteczke, ktora odchowalam prawie na piersi, bo strasznie chorowala, to tez myslalam, ze ona bedzie tesknic za mna :wink: Odwiedzilam ja po prawie 3 tygodniach od adopcji i koteczka mnie olala :D w ogole sie mna nie zainteresowala, poszla sobie nieco obrazona ze smiem ja budzic :D
W nowym domku miala lepszy drapak i fajne kotki do zabawy, nie mowiac o nowych rodzicach :D moze Agatka tez jak dobrze trafi to szybciutko sie przyzwyczai.
To ona ma 3 lata? no nie wyglada!

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

Post » Czw wrz 22, 2005 17:48

Ja też mam nadzieję że Agatka znajdzie taki fajny domek. Dzisiaj asystowała mi przy gotowaniu obiadu. Zwiedziła szafke pod zlewozmywakiem. Zdrzemnęła się w koszyczku na ziemniaki. Wodę pije z michy Sary twierdzi że woda w jej niseczce jest be...Ona umie zrobić się tak długa że stojąc na podłodze na tylnich łapkach widzi wszystko co leży na blacie kuchennym tj około 80 cm :D.
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 108 gości