» Wto wrz 20, 2005 21:06
DUDULEK był u Pana Weta. Dostał zastrzyk wzmacniający. Ciągle ma zapchany nosek.
Teraz spi, nic nie jadł. Martwię sie. Mam nadzieje ze to efekt stresu u weta.
Jest taki słodki. KTO SIE W NIM ZAKOCHA

"Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie przywitają"
"Stajesz sie odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś"
Inek i Kropek czyli Chłopaki