Kasia bedzie miala pozniej dostep do kompa.
Czekamy na info od Kasi, czy ktos sie odzywal na jej poczte schroniskowa, bo na ogolnej poczcie schroniska nie ma maili w sprawie Malgosi.
Niestety, rozmowy nie wypalily, moze datek na schronisko wydal sie zbyt wielki, nie wiem juz co bylo przeszkoda w adopcji. Bo chyba nie nasza chec pomocy wlączajac transport do Warszawy.