Biało-srebrna piękność- juz w nowym domku!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro wrz 14, 2005 9:54

W swietle tego watku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=29218
sprawdz dobrze ten domek proszę.
Mam nadzieję ze to nie jest ze soba powiazane, ale strzezonego...

azis

 
Posty: 1359
Od: Śro cze 01, 2005 7:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 14, 2005 10:30

Kasiu, czyżby domek forumowy??? 8)
Obrazek
Obrazek

kameo

 
Posty: 3871
Od: Pt maja 30, 2003 14:22
Lokalizacja: Bydgoszcz/Zakole Dolnej Wisły

Post » Śro wrz 14, 2005 15:19

Chwilowo adopcja została wstrzymana do czasu wyjasnienia kilku spraw.

O, własnie dowiedziałam się, ze dom, pod naporem naszych pytań wycofał się z adopcji.

Koteńka nadal szuka dobrego domu!!!!!!!
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pon wrz 19, 2005 11:37

No i znalazł się dla pięknotki forumowy domek! :D
Nowy koci tata sam niech się ujawni 8)
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pon wrz 19, 2005 11:40

Hura!!!! Koci tato kocia mama Cie prosi zebys sie ujawnil :D Kiedy kotenka zamieszka w nowym domku?

kocia mama Agatka

 
Posty: 252
Od: Wto sie 16, 2005 21:08
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon wrz 19, 2005 14:34

Cieszę się, że mogę zabrać małą do siebie. Najchętniej chciałbym widzieć ją już dzisiaj u siebie, ale niestety będzie w stolicy w sobotę i wtedy będę się już cieszył nią tak 100% :)
Cieszę się, że trafiłem na to forum, ale trochę szkoda, że nie mogę więcej przygarnąć.

Landelos

 
Posty: 24
Od: Pon wrz 19, 2005 9:52
Lokalizacja: Warszawa - Kabaty

Post » Pon wrz 19, 2005 16:06

Landelos, witam serdecznie w imieniu forum.
A co do przygarnięcia wiekszej ilości kotów...hmmm... ja bym sie nie zarzekała... 8) :lol:
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Wto wrz 20, 2005 9:47

Dzięki za powitanie. Fajnie, że mogę zacząć swoją bytność tutaj od adopcji :D A co do większej ilości to powiem szczerze, że kusiło mnie i to bardzo, żeby sprawić sobie dwa maluchy zamiast jednego, ale nie chciałbym, żeby ta decyzja była nieodpowiedzialna i nieprzemyślana. Zdecydowanie bardziej wolę wziąć kolejnego kociaka za dwa miesiące, niż teraz dwa i za dwa tygodnie jednego oddawać. Ale chyba masz rację....nigdy nie mów nigdy.... :D

Landelos

 
Posty: 24
Od: Pon wrz 19, 2005 9:52
Lokalizacja: Warszawa - Kabaty

Post » Wto wrz 20, 2005 10:15

No to za dwa miesiace tez coś Ci wynajdę ładnego 8)
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Wto wrz 20, 2005 11:25

Hehe :D Jeśli tak to obiecuję się poważnie zastanowić nad nowym usmiechem w swoim życiu :) I na pewno będziesz pierwszą osobą, do której się zgłoszę 8)

Landelos

 
Posty: 24
Od: Pon wrz 19, 2005 9:52
Lokalizacja: Warszawa - Kabaty

Post » Wto wrz 20, 2005 11:59

Landelos pisze:Hehe :D Jeśli tak to obiecuję się poważnie zastanowić nad nowym usmiechem w swoim życiu :) I na pewno będziesz pierwszą osobą, do której się zgłoszę 8)


:ok:
I slusznie z dwóch powodów:
1. Wiecej niz 1 kot to jest najlepsze rozwiazanie
2. Koty od Kasi D. sa naprawde najkochansze na swiecie :wink:

Witaj na Forum :D :D :D
Obrazek
Obrazek

kameo

 
Posty: 3871
Od: Pt maja 30, 2003 14:22
Lokalizacja: Bydgoszcz/Zakole Dolnej Wisły

Post » Sob wrz 24, 2005 19:45

No i dzis od 8:05 mam mala Lilith we wlasnym posiadaniu. Jak ja przywiozlem to siedziala przestraszona i ledwo chciala wyjsc z transporterka. Szybciutko obejrzala sobie mieszkanko poczym znalazla miejsce miedzy kanapa i sciana i nie chciala wyjrzec. Dalem jej nieco czasu i zaczela wyskakiwac na minute obiegac cale mieszkanie poczym znowu na 5 minut wracala za kanpe :). Usiadlem i zaczalem czytac ksiazke. Po jakis 30 minutach wyszla pzytulila sie i kazala sie glaskac uruchamijac traktorek :). Teraz sprawdza wytrzymlosc chodnika i jak szybko da sie obiec cale mieszkanie :).
To byla najlepsza decyzja w moim zyciu i jestem straszliwie szczesliwy, ze Lilith jest teraz ze mna.
Kasiu dziekuje :D

Landelos

 
Posty: 24
Od: Pon wrz 19, 2005 9:52
Lokalizacja: Warszawa - Kabaty

Post » Sob wrz 24, 2005 23:04

Landelos strasznie sie ciesze. Jak Kasia opowiedziala mi o tej koteczce bylo mi strasznie smutno ze po tym co przezyla (wytrucie jej rodzenstwa w piwnicy) bedzie musiala mieszkac u tej pani karmicielki w tak fatalnych warunkach. Duzo o niej myslalam. Teraz jednak nie musze sie juz martwic - trafila we wspaniale rece, ma kochajacy domek u Ciebie. Strasznie sie ciesze i jestem Ci ogromnie wdzieczna za zaopiekowanie sie nią :1luvu: Czy bedziesz mial mozliwosc zrobienia kiciuni zdjec w nowym domku? Byloby fantastycznie. No i pisz nam codziennie jak koteczka sie sprawuje :flowerkitty: Czy nadal jest taka chudziutka jak na pierwszych zdjeciach w jej watku?

kocia mama Agatka

 
Posty: 252
Od: Wto sie 16, 2005 21:08
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie wrz 25, 2005 7:03

Landelos, strrrasznie się ciesze, ze wszystko w porządku z kotką!
Oby wszystkie koty znajdowały takie domy jak Twój.
Pisz jak najczęsciej o niej i wrzucaj duuuzo zdjęć.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Nie wrz 25, 2005 8:33

Zdjecia beda prawdopodobnie w poniedzialek jak tylko odzyskam swoj aparat. No i oczywiście niezwlocznie je tutaj umieszcze :). Co prawda nocka nie byla latwa, bo jak juz bylo cicho i ciemno w mieszkaniu to wszystko nalezalo do niej, zwlaszcza moje nogi, na ktore zawziecie urzadzala polowanie :). Ale w nocy wrescie cos zjadla i z tego sie ciesze, bo niestety jest nadal straszliwie chuda. W poniedzialek czeka nas wizyta u weta, zeby sprawdzic, czy ze zdowiem wszystko ok, ale biorac pod uwage jej temperament to nie moze byc chora :) Obiecuje zdawac realcje tak czesto ja to tylko bedzie mozliwe :D

Landelos

 
Posty: 24
Od: Pon wrz 19, 2005 9:52
Lokalizacja: Warszawa - Kabaty

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości