» Nie wrz 18, 2005 17:02
Iza,
Ja po raz kolejny się przekonuję, że mamy wręcz analogiczną sytuację, jeśli chodzi sposób zaginięcia kociaków.
Czytam teraz na Forum o innych zaginionych kotkach i to mnie coraz bardziej przekonuje o tajemniczości kociej natury. Tajemniczości, bo po prostu prawie nic o niej nie wiemy.
I coraz bardziej się przekonuję, że po prostu one gdzieś gnają. W świat. Po co? Dlaczego? Człowiek jest za głupi, żeby to wiedzieć. Przecież mój też był wypieszczony i wychuchany. Jak czegoś nie wiemy, to nazywamy to instynktem.
A może szukam tylko dowodów na coś, co może nie byłoby najgorszym złem dla niego.
Może tak się tylko pocieszam.
A mój maluch i tak przez najbliższe pól roku nie wyjdzie na dwór, a do tego czasu nie wiem, może pojawią się te GPS-y.
W najbliższym czasie spróbuję rzucić ten temat na Forum.
Wydaje mi się, że może to nie uchroni zwierzaków na 100%, ale w sytuacjach takich, jak nasza pozwoliłoby może zguby namierzyć.
<img src="http://upload.miau.pl/1/28015.bmp">