Mona i Liza juz w nowych domkach! :-)

[tamari niezalogowana]

podbijam,
kto chce te piekne panienki?

[VeganGirl85]

a propos mamusi- dobrze by ją było wysterylizować, zanim pójdzie do nowego domu Znam panią, która załatwia sterylki za 70 zł od kotki w Warszawie wrazie czego proszę o kontakt na PW

[Ania]

Dowiadywalam się i .... Liza w środę jedzie do nowego domku !

Moną niestety nikt nie jest zainteresowany wszyscy dzwonią w sprawie Lizy.

[enigma]

Mona jest piekna, mam nadzieję, że szybciutko znajdzie dobry, odpowiedzialny domek.

[Ania]

Hop, w sprawie Mony nadal cisza

[ivetka]

Mona jest już w nowym domku,w drodze sprawowała się dobrze nawet troszkę przysnęła.W domu jak na razie jest silnie przestraszona,chodzi i miauczy,mam nadzieję ze szybko sie przyzwyczai.Kuweta ze żwirkiem juz naszykowana,miseczki z wodą i jedzonkiem gotowe.Jak troszkę do nas się przyzwyczai zawiozę ja do weta na oględziny i ew.szczepienia.
Jest przepięka,wyrośnie na prawdziwą ślicznotkę.Cieszę się bardzo że ją wzięłam....dzięki Aniu.

[Mantis]

Ivetka, gratulacje Kilka dni temu zobaczyłam Monę i przyznam, że zakochałam się od pierwszego spojrzenia Tylko że miesiąc temu zostałam mamą (kocią ) i nie wiem czy drugi kociak w tak krótkim czasie to dobry pomysł, ale gdyby Mona nie znalazła domku to kto wie, kto wie
Szczęścia i szybkiej asymilacji w nowym domku śliczna panno

[Katioczka]

Szaroniebieska koteczka mieszka od środy u mnie i mojego narzeczonego.
Tak cudownego kotka chyba w życiu nie widziałam!!
Właśnie teraz leży na łóżku i przeciąga się mrucząc...Jest zdrowa, pogodna i ma niezły apetyt;)
Bardzo się cieszę, że jest z nami !!

P.S. Koteczka dostała nowe imię- LUNA

[tamari niezalogowana]

super
czyli została już tylko starsza koteczka, mama panienek?

[ivetka]

Nasza milusinska ma się dobrze.Z kuwetki nauczyła korzystac się bardzo szybko,wszystkię kąty już poznała i zaczyna brykać.Troszkę je słabo,kupiłam jej karmę Royal Canin dla maluszków ale nie zabardzo jej smakuje,je ale tak jedym ząbkiem.Niby wczoraj przez cały dzien zjadła swoją porcję i nie wiem czy jeszcze poczekać może sie rozsmakuje czy kupic jej coś innego.
Zmieniliśmy jej imię z Mony na Balbinkę bo jest taka słodka....i przepiękna.Pozdrawiam i zyczę miłego dzionka:)

[Ania]

Katioczka, ivetka strasznie sie ciesze ze dalyscie znac co u koteczek ! Bylam na urlopie dlatego tak pozno tu zagladam
Zaraz lece przekazac wiesci kolezance od ktorej odbieralyscie koteczki!

bardzo Wam dziekuje i trzymam kciuki za pieknosci

ps. z niecierpliwoscia czekamy na jakies zdjecia

[ivetka]

Balbisia ma się dobrze.Byłyśmy na wizycie u wetka,wszystko jest ok,jest juz zaszczepiona.Słodziak z niej straszny,jest przemiła, sliczna i baaaardzo grzeczna.I tak jakos wyszło że przygarnęliśmy drugiego kociaka Tolka.Na razie jest jeszcze w domku tymczasowym ale mam nadzieję ,że uda nam się go w nie długim czasie przywieźć do domku.A co do zdjęć to na razie nic nie wstawie bo nie mam cyfrówki chyba że kogoś namierzę z aparacikiem to coś wstawię.Pozdrawiam:)

[rugitus]

jak miło czytać,że ktoś pomaga..
strasznie poprawiło mi humorek po przeczytaniu miłych wieści...

moja siostra chce kicie..trikolorke,ale nie białą z kilkoma łatkami,tylko cała..jak poda więcej informacji to dam znać..
(tylko kociaki musiały by być z okolic dolnegośląska..

[Katioczka]

Luna waży 2 kg, jest prawdziwą kocią pięknością i wszyscy weterynarze, którzy ją badali zgodnie twierdza że jest to


NAJPRAWDZIWSZY KOT RASY ROSYJSKIEJ NIEBIESKIEJ



Az nie chce mi sie wierzyc, no ale skoro tak twierdzą...ma wszystkie cechy charakteru ruska...Ma lawendowe poduszeczki łap, piękne zielone oczęta o lekko skośnym kształcie, smukłą sylwetkę, szlachetne rysy ...

Jest cudowna dystyngowana ehhhh..cudo po prostu...a może ona została na te działki podrzucona z jakiejś hodowli?


Dokociliśmy sie tydzień temu...
Adoptowaliśmy Moniczkę (teraz Haidi) od Rodziców Bohemy, która zjednała nas sobie wszystkich w oka mgnieniu a Luna w trzy dni pokochała nową siostrzyczkę nieograniczoną miłością...
Teraz jest wesoło, razem się bawia i ganiaja jak dzikie-nawet nie wiedzieliśmy ile radości sprawią nam te kocie panienki...

Co do Luniaszka: jest juz odrobaczona i zaszczepiona, ma regularnie obcinane pazurki. Je dużo, jak będą foty, to wstawię.

Pozdrawiam Katioczka

[Amica]

Słuchajcie, wczoraj udało się Ani i mnie przywieźć z działek mamę Mony i Lizy. Nazwałyśmy ja Bona - zostanie wysterylizowana i bedzie do adpocji. Mam nadzieję, że uda się znaleźć dla niej dom.... W przeciwnym wypadku wroci na działki, gdzie moze nie przezyc zimy (działki sa w srodku lasu, z końcem miesiąca wyjadą ostatni działkowicze). Załozymy jej oddzielny wątek adopcyjny z nowymi zdjęciami. Na dzialkach jest w tej chwili kilkadziesiąt kotów, widziałysmy w czasie krótkiej wizyty ok. 20 kociąt .....