Puchata szylkretka z białym-znalazła dom w Bydgoszczy

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon wrz 12, 2005 17:34 Puchata szylkretka z białym-znalazła dom w Bydgoszczy

Kotka została oddana do schroniska z kociętami. Imię, wiek i powód oddania nieznany. Wet określił jej wiek na 2 lata. Kotka była leczona w schronisku i teraz czeka na sterylizację. Na razie przebywa w izolatce. Jest bardzo miła i kontaktowa. Koniecznie chciała ze mną iść i wskoczyła mi na plecy. Odsłaniała brzuch do głaskania i mruczała. Ma bardzo miękką i puszystą sierść. Pyszczek trochę jak u persa. Jest cudna i bardzo lgnie do człowieka. Może znajdzie tego właściwego na całe swoje życie.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Ostatnio edytowano Czw lis 02, 2006 23:47 przez mirka_t, łącznie edytowano 3 razy
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon wrz 12, 2005 19:40

Cudo :love:
Mam nadzieję, że nie będzie dług czekać na domek :D
enigma
 

Post » Pon wrz 12, 2005 20:09

Ta kicia jest przepiękna.... :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Uwielbiam szylkretki!
Futerka z GreenGrove*PL pozdrawiają :)
Obrazek

Gabys

 
Posty: 393
Od: Nie sie 28, 2005 13:20
Lokalizacja: ok. Bielska-Białej

Post » Wto wrz 13, 2005 10:24 Re: Puchata szylkretka z białym.

[quote="mirka_t"]

Obrazek[quote]

Mirka skąd ty bierzesz takie cuda? 8O Nie dość, że umaszczenie boskie to jeszcze sierść przedłużona. :D
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Wto wrz 13, 2005 11:30

Niestety ludzie bez serca przynoszą je do schroniska. Czym zawiniła sobie tak kotka, że została oddana mogę się tylko domyślać. Najprawdopodobniej właściciel stwierdził, że kotka i kocięta to problem i pozbył się problemu w ten sposób. Śliczna, bezimienna i zdradzona przez swojego człowieka nadal lgnie do ludzi.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto wrz 13, 2005 16:43

Bardzo spodobała mi sie ta kotka,jest śliczna.Była bym zainteresowana jej adopcją.Tylko ja mieszkam dośc daleko od miejsca jej pobytu ale to raczej jest problem do rozwiązania.To jest moje gg 2465742 i bardzo prosze o kontakt....dziękuję i pozdrawiam:))
Gość
 

Post » Wto wrz 13, 2005 16:50

Czy nr GG jest poprawny? W wizytówce jest napisane Adam, lat 29, Bydgoszcz. Zagadałam ale nikt nie odpowiada.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto wrz 13, 2005 17:06

OOOO, jest szansa?
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Wto wrz 13, 2005 19:08

hej..no pewnie że źle napisałam 2465472....sorki
Gość
 

Post » Śro wrz 14, 2005 15:10

Do góry hop! Koteczka przepiękna. Jeszcze nie widziałam takiego ślicznego pyszczka :D Kciuki mocno zaciśniete za kochający domek.

kocia mama Agatka

 
Posty: 252
Od: Wto sie 16, 2005 21:08
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro wrz 14, 2005 15:25

Niestety bezimienna kotka jest ciężarna. Zaraz po przyjęciu koty są przenoszone do kociarni i oczekują na kastrację. Gdyby kotka nie zachorowała to by nie było problemu. W tej chwili wetka nie chce podejmować ryzyka kastracji aborcyjnej ze względu na słaby stan fizyczny kotki. Prawdopodobnie trzeba będzie poczekać do porodu. Dzisiaj długo tuliłam i głaskałam tą kotkę. Pięknie mruczy i odpowiada kiedy do niej zagadać. Jest spokojna, czysta i przytulna.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro wrz 14, 2005 15:28

mirka_t pisze:Niestety bezimienna kotka jest ciężarna.


To już wiemy dlaczego poprzedni właściciel pozbył się jej:evil:
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Śro wrz 14, 2005 15:31

iwcia pisze:... To już wiemy dlaczego poprzedni właściciel jej się pozbył :evil:


Poprzedni właściciel przyniósł kotkę z narodzonym już potomstwem. Drugi raz zaciążyła w schroniskowej kociarni. Żeby tylko przeżyła poród bądź kastrację aborcyjną, jeśli wetka się jednak na ten zabieg zdecyduje.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro wrz 14, 2005 15:34

A koteczka jest niezwykle miziasta, po prostu cud miód i malina. Kiedy ją Mirka brała na ramię, przytulała się i mościła. Słodka kicia, naprawdę.
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Śro wrz 14, 2005 17:01

to troszke sprawa sie skompliowała :(
Gość
 

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości