Tosia już ma dom :) - zdjęcia str. 6 i 9 oraz 10 i 11

[Gość]

witam wszystkich:)Ariel to ze mną rozmawiałś w sprawie Tosi(drugi domek)Moje dzieci nauczone są szacunku do zwierząt,nie są to rozwydrzone bachory dla których zwierzę to zabawka,mamy świnkę morską i psy,bernardyna i fosteriera tak więc maja kontakt ze zwierzętami,a jesli chodzi o brak doswiadczenia kiedys trzeba je zdobyć:))pozdrawiam )

[Gość]

Tosiu hop...
Ariel, odpiszesz cos?

[ariel]

Iwonko, nie wątpię, że dałabyś Tosi dobry dom, choć obawiam się o dzieci, o to jak one przyjmą kota, o to, jak kot przyjmie dzieci (w tej chwili bywa u nas w domu prawie trzyletni chłopiec, Tośka woli się schować gdzieś wysoko, a jak nie zdąży się schować, to potrafi drapnąć, ale tylko zacdzepiona przez niego).

Dlatego wolę się 5 razy zastanowić.

[Gość]

Tosia jest poprostu piekna,cudna i w ogole

[Gość]

To ja pisalam powyzej. Bardzo mi przypomina Antosia z buziuni i Antos tez mial uszkodzenie w oczko

[ARKA]

No juz sie zalogowalam. Prosze o wziecie moje osoby pod uwage

[nezumi]

ARKA, Tosienka kusi?.

[ARKA]

ARKA, Tosienka kusi?.

Nie kusi tylko zagarnela moje serce.

[Klaudia]

ARKA, Tosienka kusi?.

Nie kusi tylko zagarnela moje serce.

o rrrany fajnie

[nezumi]

to co, kroi sie domek?

taka cichutka nadzieje mam...

[Gość]

to co, kroi sie domek?

taka cichutka nadzieje mam...

Tak,tak,tak juz sie wykroił W poniedzialek a moze i wczesniej, jade po Tosieńkę Mam nadzieje, ze ta pustke i bol w sercu, po starcie ukochanego Antosia, Tosia calkowicie wypelni

[nezumi]

ARKA
Gratuluje decyzji i naprawde przecudownego kota

I kciuki trzymam za pomyslne dokocenie oraz o to zeby sie Tosienka polubila z Twoimi reydentami

Matko co za radosc

[Gość]

to co, kroi sie domek?

taka cichutka nadzieje mam...

Tak,tak,tak juz sie wykroił W poniedzialek a moze i wczesniej, jade po Tosieńkę Mam nadzieje, ze ta pustke i bol w sercu, po starcie ukochanego Antosia, Tosia calkowicie wypelni

jej i znow, z wrazenia, nie zalogowalam sie. To moje slowa-podpisuje sie pod nimi

Moze to nie fortunnie zabrzmialo, ze Tosia jest 'lekarstwem na smutki'.
Nie, nie jest-zauroczyla mnie tak jak Antos kiedy go zobaczylam. Wczoraj przegladalam adopcje i szok-to jest wlasnie ta, zadna inna tylko ta-Tosia

[ariel]

Tosia wisiała na adopcjach od czerwca .
Widać czasem trzeba czekać na domek.

[ARKA]

w czerwcu a tym bardziej jeszcze w sierpniu to ja nie myslam o 'dokoceniu sie'