HAPPY END - Koty od KATY już mają domki!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro wrz 14, 2005 10:59

jakim cudem? 8O
gdzie? 8O
wow 8O

:)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro wrz 14, 2005 11:10

rewelacja :D
Dymcio bierz następne na przechowanie :D :wink:
Obrazek Obrazek
z nami także 4kocie ogony i jeden psi

Klaudia

 
Posty: 13579
Od: Wto cze 01, 2004 21:30
Lokalizacja: prawie 3miasto;)

Post » Śro wrz 14, 2005 11:16

8O wszystkie

extra :dance:
Gość
 

Post » Śro wrz 14, 2005 13:02

Mysza pisze:jakim cudem? 8O
gdzie? 8O
wow 8O
:)

Jakim cudem nie mam pojęcia 8O , ogłoszenia, apele u znajomych i rodziny... i udało się, kociaki naprawdę były świetne.
Dwaj LEGOLAS i GANDALF poszli do Kobyłki do rodziny z podrośniętym bliźniakami (wiek wczesnoszkolny), dzieci były zachwycone. Głowa rodziny został przesłuchany na okoliczność posiadania kota, zdał egzamin - obiecał być w kontakcie. Rozmowy podsycane przesyłanymi zdjęciami trwały od piątku - w poniedziałek chłopaki pojechali do nowego domku.
We wtrorek wieczorkiem ARAGORNA zabrała nasza osobista pani wet., której przesłuchania raczej robić nie musiałam. W sobotę własnoręcznie ich badała, odrobaczała i miziała.


Klaudia pisze:rewelacja :D
Dymcio bierz następne na przechowanie :D :wink:

Chyba raczej nie, moje osobiste dzieci bardzo przeżyły i odpłakały rozstanie z kociakami. Szkoda mi ich było, szczególnie Młodszej. Narazie pozostaniemy przy dokarmianiu kotów podwórkowych.
Obrazek

Dymcio

 
Posty: 398
Od: Czw lis 25, 2004 16:09
Lokalizacja: Podkowa Leśna/okolice Warszawy

Post » Śro wrz 14, 2005 13:03

to może chociaż pieseczka Wam podrzucę? 8)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Śro wrz 14, 2005 13:07

Dymcio pisze:Chyba raczej nie, moje osobiste dzieci bardzo przeżyły i odpłakały rozstanie z kociakami. Szkoda mi ich było, szczególnie Młodszej. Narazie pozostaniemy przy dokarmianiu kotów podwórkowych.


ja tam nie chcę Cie podpuszczać 8) ...ale:
mój synek tez zawsze przeżywal adopcje kotów bedacych u mnie a wczoraj jak sie żegnał z trikolorkami to po ich wyjściu zapytał "kiedy bedą natępne kotki?" i nie bylo mu smutno, bo wytłumaczyłam, ze takie przechowywanie jest ratowaniem ich zycia. czyli Twoje dzieci tez sie przyzwyczają :lol: a adopcje idą Ci błyskawicznie, czyli może jednak? :wink:
Obrazek
Obrazek

kameo

 
Posty: 3871
Od: Pt maja 30, 2003 14:22
Lokalizacja: Bydgoszcz/Zakole Dolnej Wisły

Post » Śro wrz 14, 2005 13:17

Pomyślę...... :lol:
Prócz dzieci, zachwyconych sytuacją, jest jeszcze mąż zachwycony :twisted: mniej.
Obrazek

Dymcio

 
Posty: 398
Od: Czw lis 25, 2004 16:09
Lokalizacja: Podkowa Leśna/okolice Warszawy

Post » Śro wrz 14, 2005 13:56

Dymcio pisze:Pomyślę...... :lol:
Prócz dzieci, zachwyconych sytuacją, jest jeszcze mąż zachwycony :twisted: mniej.


czyli calkiem jak u mnie :lol:
ale najwazniejsze, ze kotom to wychodzi na dobre 8)
Obrazek
Obrazek

kameo

 
Posty: 3871
Od: Pt maja 30, 2003 14:22
Lokalizacja: Bydgoszcz/Zakole Dolnej Wisły

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 127 gości