SylwiaLublin pisze:Tak mysle ze czuje sie lepiej, na pewno tez jest Twoja w tym duza zasluga. Na ta kanape to wskoczyla calkiem samaI oba kotki zachwycaja mnie swoim pozytywnym a wrecz przyjacielskim traktowaniem sie nawzajem
Nawet jak nas nie bedzie w domu to Szafirce samotnosc nie grozi
A teraz kicia spi mi na kolanach pod kocykiem
sama?


Emilko, zapomialas o sobie, gdyby nie Ty, nikt by o kici nie wiedzial
